Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Wyniki wyszukiwania: pole

Ilość wpisów: 101

odpowiadających wyszukiwanej frazie
Sen o bracie
Sen o bracie
Gdy pojawia się we śnie brat to sen może być ściśle związany z waszymi rzeczywistymi relacjami. Jeśli osoba śniąca rzeczywiście nie ma brata, ale we śnie ma odczucie że to jest jej brat, sen jest związany z własną osobowością i podświadomością. Brat może reprezentować złą lub dobrą stronę Twojej osobowości która akceptujesz lub nie.
Sen o butach
Sen o butach
Buty we śnie to sposób na zinterpretowanie życia społecznego, zawodowego i towarzyskiego. Ludzie mogą często śnić, ale nie zwracać uwagi na buty we śnie. Jeżeli jednak należysz do osób co takie szczegóły zauważa i pamięta lub Twój sen był związany tylko z bytami to sennik może Ci pomóc zrozumieć go.
Sen o falach
Sen o falach
Według sennika  fale  to przede wszystkim symbol bardzo zmiennego losu. W przypadku kłopotów i wypadków sen o fali może być nadzieją na polepszenie sytuacji. Sen o falach niejednokrotnie wskazuje na mocne poruszenie emocjonalne śniącego.
Sen o szczeniaku
Sen o szczeniaku
Według sennika, szczeniak utożsamiany jest z przyjacielem, który tak samo ja pies, jest nam wierny i oddany. Możemy ufać naszemu przyjacielowi i na nim polegać. Sen o szczeniaku oznaczać może również, że bliska nam osoba potrzebuje więcej naszej uwagi i troski. Być może czas odłożyć na chwilę wszystkie swoje sprawy i okazać więcej czułości i sympatii innym osobom. Inne znaczenie snu szczeniak ukazuje naszą wrażliwość. Nie powinniśmy zatem odrzucać chęci pomocy nam oraz serdeczności.
Sen o awanturze
Sen o awanturze
Sen o awanturze jest głównie związany z kumulowanymi przez nas negatywnymi emocjami. Czujemy się prawdopodobnie niedoceniani w życiu lub nie możemy z kimś znaleźć porozumienia z pewną osobą. Według sennika awantura symbolizuje także strach przed agresją, nietolerancję zachowań takich jak krzyk, przemoc, wyzysk. Kiedy we śnie widzimy awanturę, oznacza to, że możemy mieć zatargi z władzami. Nie należy próbować załatwić konfliktu siłą, ale starać się załagodzić konflikt lub zawalczyć o swoje prawa na drodze formalnej.
Sen o pieniądzach
Sen o pieniądzach
Sen o pieniądzach może oznaczać że osoba śniąca jest osobą chciwą i podchodzi do życia bardzo materialistycznie. Gdy tak nie jest to pieniądze reprezentują i inne aspekty życia. Dla mężczyzny pieniądze są symbolem potencji w życiu miłosnym i w życiu ogólnie, a dla kobiet zawsze są symbolem erotycznym.
Sen o siostrze
Sen o siostrze
Sen gdzie pojawia się siostra może oznaczać potrzebę pomagania innym lub matkowania komuś. Może też reprezentować jakąś część osobowości śniącej osoby.  
Sen o śniegu
Sen o śniegu
Według sennika śnieg widziany we śnie interpretować można na wiele sposobów. Sen o śniegu ma bowiem bardzo bogatą symbolikę.  
Sen o zabijaniu wszy
Sen o zabijaniu wszy
Jeżeli ujrzymy wszy, jest niemalże pewne, że wzbudzą one w nas pogardę i obrzydzenie Według senników jest to objaw sfrustrowania, zirytowania, strachu, poczucia winy, wyrzutów sumienia, zbrudzenia duchowego. Jest też możliwe, że wesz to jakaś osoba, sytuacja bądź relacja w Twoim życiu, od której powinnaś lub powinieneś zdecydowanie się odciąć. Jak więc odczytywać sen o zabijaniu wszy?
Kuzynka
Kuzynka
Kiedy w Twoim śnie pojawia się kuzynka, masz dobre relacje z rodziną. Możesz również liczyć zawsze na pomoc bliskich, tylko nie bój się o nią poprosić.
Zabijanie pasożytów
Zabijanie pasożytów
Wszy na ogół nie kojarzą się pozytywnie i są naszym źródłem odrazy, a nawet często paniki. Jako motyw pojawiający się w marzeniach sennych symbolizują niezadowolenie, bezsilność, irytacje, strach, nękające nas wyrzuty su
Ciąża mnoga
Ciąża mnoga
Wyśnienie ciąży mnogiej jest znakiem zwiększonego wysiłku w dążeniu do osiągnięcia konkretnego celu. Jednak w tym dążeniu musimy być cierpliwi i ostrożni, a szybko zostaniemy wynagrodzeni. Jakakolwiek ciąża w naszym śnie symbolizuje
Biżuteria
Biżuteria
Według sennika biżuterię oglądać we śnie to zapowiedź, że już wkrótce otrzymasz bardzo ciekawy prezent, którego zupełnie się nie spodziewałeś.   Oglądać we śnie diademy to zapowiedź wielu zaszczyt&oacut
Padający śnieg
Padający śnieg
Według sennika śnieg widzieć we śnie to znak, że twój los polepszy się, pomimo wielu ciągle towarzyszących ci przeszkód.     Sen o śniegu, który leży na górskim szczycie to znak, że pomimo wielu
Dostać list
Dostać list
Według sennika list może mieć bardzo bogatą symbolikę. Sen o liście może mieć bardzo różną interpretację w zależności od tego, jaka jest treść listu. Sen o liście, które jest zaadresowany do nas to zwiastun nadejścia
Niezyjaca babcia
Niezyjaca babcia
Snila mi się niezyjaca babcia miała na sobie białą suknie i miała białe włosy czesalam ja ukladalam jej włosy rozmawiałam a ona cały czas powtarzała NIGDY NIE MOGLAS NA NIEGO LICZYC a ja mówiłam TERAZ BEDZIE INACZEJ.Byłam bardzo zadowolona jak powiedziałam do babci WIDZISZ MOWILAM CI ZE BEDZIE DOBRZE.Widziałam też przez moment nieżyjącego dziadka ale nie rozmawiałam z nim leżał.
Sen o fekaliach
Sen o fekaliach
Witam, w ostatnim czasie dwukrotnie miałam sen z powtarzającym się motywem kupy. Zawsze w różnych konfiguracjach polega on na tym, że wchodzę jako kolejna do łazienki i w sedesie widze duża ilość ciemnych odchodów pływających w sedesie po porzedniku. Spotkałam się z różnymi skrajnymi interpretacjami. Proszę o Państwa wskazówki jak odczytać sen.
Rodzina
Rodzina
Byłam na koloni, mieszkaliśmy w zamku który był stary, mroczny i posiadał bardzo wiele korytarzy. Jak chciałam z niego wyjść to okazało się ze jest pod wodą. Nie mogłam z niego wyjść, ponieważ pilnuje mnie jakiś facet. Uciekłam z niego wypływając jako roba, przestraszona wróciłam do domu. Stojąc w kuchni w oknie zobaczyłam idącego nie żyjącego tatę oraz idącą za mim mamę. Po wejściu do domu tata bardzo się ucieszył ze mnie widzi tulił mnie i ściskał. Opowiadałam rodzicom co mnie spotkało w na koloNi, rodzice przeprosili mnie mówiąc ze nic nie wiedzieli. Przyszedł wieczór położyłam się spać, pamietam jak wpierw tata potem mama sprawdzali jak za dziecka czy śpię zamykając cicho drzwi do pokoju Rano było pogodnie niebo błękitne rodzice mieli jechać na zakupach jednak w drzwiach spotkali się ze swoimi starymi znajomymi, zapytałam czy poczekają czy jadą z rodzicami powiedzieli ze zostaną i zjedzą jajecznicę. Zapytałam mamę czy mamy jajka powiedziała mi se mamy. Sprawdzając lodówkę okazało się ze nie ma jajek, chciałam zawołać rodziców przez uchylone okno żeby je kupili. Uchyliłam okno usłyszałam spory wiatr obróciłam się za siebie widziałam jak trzaskają drzwi balkonowe w moim pokoju. Przez uchylone okno widziałam rodziców jednak oni szybko przeszli za budynek. Wolałam ale mnie nie słyszeli. Chciałam wybiec z domu. Miałam ma nogach jasne skarpetki wybiegłam w nich z domu. Biegnąc do rodziców widziałam wyjeżdżającego białego malucha. Tata mnie widział, mama tez na mnie patrzyła ale i tak pojechała dalej. Ciężko mi było wrócić do domu, piętra jakby były pomylone, skody uszkodzone. Rodzice pojawiają się znowu, tata znowu mnie tuli. Mam iść gdzieś przez małe pole jakby do warzywniaka, ale widzę ze nie mam butów. Stawiam prawą stopę jakby na ciepłe kamyki zmieszane z kurzem. Jest ciepło stopy od kamyków mnie nie bolą odwracam głowę widzę rodziców mówię im żeby uważali. Na raz tata jakby zrzucając ze swojej stopy klapka rzuca mi go abym go ubrała. Nagle podchodzi do mnie robi ze swoich rąk krzesełko i sadza mnie na nich. Zaczynam się śmiać ze jak to wyglada ze nosi starą babę na rękach. Tata mnie tuli i całuje, czuje się jak mała dziewczynka
Przeszłość
Przeszłość
Byłam na koloni, mieszkaliśmy w zamku który był stary, mroczny i posiadał bardzo wiele korytarzy. Jak chciałam z niego wyjść to okazało się ze jest pod wodą. Nie mogłam z niego wyjść, ponieważ pilnuje mnie jakiś facet. Uciekłam z niego wypływając jako rybka, przestraszona wróciłam do domu. Stojąc w kuchni w oknie zobaczyłam idącego nie żyjącego tatę oraz idącą za mim mamę. Po wejściu do domu tata bardzo się ucieszył ze mnie widzi tulił mnie i ściskał. Opowiadałam rodzicom co mnie spotkało w na koloNi, rodzice przeprosili mnie mówiąc ze nic nie wiedzieli. Przyszedł wieczór położyłam się spać, pamietam jak wpierw tata potem mama sprawdzali jak za dziecka czy śpię zamykając cicho drzwi do pokoju Rano było pogodnie niebo błękitne rodzice mieli jechać na zakupach jednak w drzwiach spotkali się ze swoimi starymi znajomymi, zapytałam czy poczekają czy jadą z rodzicami powiedzieli ze zostaną i zjedzą jajecznicę. Zapytałam mamę czy mamy jajka powiedziała mi, że tak. Otworzyłam lodówkę okazało się ze nie ma jajek, chciałam zawołać rodziców przez uchylone okno żeby je kupili. Uchyliłam okno usłyszałam spory wiatr obróciłam się za siebie widziałam jak trzaskają drzwi balkonowe w moim pokoju. Przez uchylone okno widziałam rodziców jednak oni szybko przeszli za budynek przez wiatr nie słyszeli mojego wołania. Chciałam wybiec z domu. Miałam ma nogach jasne skarpetki wybiegłam w nich z domu. Biegnąc do rodziców widziałam wyjeżdżającego białego malucha. Tata mnie widział, mama niby tez na mnie patrzyła ale i tak pojechała dalej pomimo tego ze tata pokazywał w moja stronę . Ciężko mi było wrócić do domu, piętra jakby były pomylone, skody uszkodzone. Rodzice pojawiają się znowu, tata znowu mnie tuli. Mam iść gdzieś przez małe pole jakby do warzywniaka, ale widzę ze nie mam butów. Stawiam prawą stopę jakby na ciepłe kamyki zmieszane z kurzem. Jest ciepło stopy od kamyków mnie nie bolą odwracam głowę widzę rodziców mówię im żeby uważali. Na raz tata jakby zrzucając ze swojej stopy klapka rzuca mi go abym go ubrała. Nagle podchodzi do mnie robi ze swoich rąk krzesełko i sadza mnie na nich. Zaczynam się śmiać ze jak to wyglada ze nosi starą babę na rękach. Tata mnie tuli i całuje, niesie mnie na rękach bez trudu czuje się jak mała dziewczynka
Podróż
Podróż
Cześć, odrazu zacznę opis snu. Bardzo chciałem polecieć samolotem, pamiętam emocje były naprawdę silne głównie ekscytacja. Pojawiłem się na lotnisku, wsiadłem do dużego samolotu pasażerskiego który zaraz po tym zaczął lot. Nie było w nim miejsc siedzących ani też dużo ludzi. Samolot leciał bardzo zwrotnie. Przez okna było widac, że lecimy nad oceanem. W pewnym momencie podszedł do mnie jakiś koleś okazało się, że był pilotem innego samolotu i zaproponował mi przesiadkę. Poczułem przypływ adrenaliny i bez wahania się zgodziłem. Wpisał mnie na listę. Chwilę potem samolot wylądował na jakiejś platformie w chmurach, byłem świadomy tego, że ta platforma płynie po oceanie ale nie widziałem tego, bo zasłaniały chmury, płynęła w tym samym kierunku co samolot. Wysiadłem z samolotu. Dosyć długo czekałem na kolejny. Kiedy przyleciał był stary i miał dziurę. Trochę mnie to zaniepokoiło. Zapytałem pilota " Jak będziemy lecieć, to będzie na nas wiało?" On się zaśmiał i powiedział "no tak". W tym momencie widząc jego pewność siebie zeszły ze mnie wszystkie obawy. Kiedy wsiadłem w środku było bardzo ładnie wystrój z brązowego drewna, różne bary/barki ekskluzywne siedzenia i sporo ludzi. Podczas lotu zadzwonił do mnie mój ojciec, zacząłem z nim rozmawiać. Wokół mnie było dosyć głośno więc poszedłem szukać jakiegoś zacisznego miejsca. Na końcu samolotu było pomieszczenie, które wyglądało jak strych, wszedłem tam i długo tam rozmawiałem. W pewnym momencie weszła do mnie uśmiechnięta stewardessa i powiedziała " za chwilę lądujemy i proszę kończyć rozmowę" i wyszła. Ja chciałem zakończyć rozmowę ale ojciec ją przeciągał tak długo, że już wszyscy wysiedli. Rozłączyłem się wysiadłem na lotnisku w USA pojawiło się we mnie bardzo dużo pozytywnych emocji, takiej szansy na leprze, nowa przygoda, ekscytacja euforia. Ale trwało to tylko chwilkę, bo uświadomiłem sobie, że mam jeszcze mnustwo rzeczy do rozładowania z tego samolotu a on za chwilę startuje, moje emocje zmieniły się na przeciwne. Nawet nie zacząłem rozładowywać bagażów. Wsiadłem spowrotem zrezygnowany. Samolot leciał do Włoch. Po chwili emocje opadły zacząłem działać. Poszedłem do pilota samolotu przedstawiłem mu sytuację. Zaproponowałem mu szybki przystanek on nie chciał się zgodzić, bo spóźni się do Włoch. Wróciłem na miejsce siedzące. I nagle samolot zmienił kurs i wylądował na kontynerowcu, który płynął do USA. Poczułem ogromną radość, szybko wziąłem się do rozładowywania moich rzeczy, pasażerowie pomagali mi przenosić, rzeczy a było ich bardzo dużo jakieś szafki telewizory, akwarium no mnustwo. Cały pokład się wypełnił moimi rzeczami. Zauważyłem, że nawet kiedy szybko wyrzucałem szklane przedmioty one się nie niszczyły. Czułem presję pilota. Wszedłem spowrotem na samolot ale było mi szkoda zostawić wartościowych przedmiotów. Zauważyłem, że przedmioty się powtarzają, że są np 3 takie same konsole do gier, 2 szafy. Czulem, że nie chce nic zostawić i czułem presję czasu. Obudziłem sie, wyspany, zaciekawiony snem, czułem satysfakcje zdumienie realizmem snu, (dodam, że nigdy nie leciałem samolotem). Hah, jestem mega ciekawy co ten sen oznacza, ostatnio dużo się dzieje w moim życiu. Plany biznesowe, utrata ważnego przyjaciela. Męcząca mnie sytuacja w rodzinie. Pozdrawiam wszystkich, którzy wytrwali do końca Adam.
bioenergoterapeuta
bioenergoterapeuta
Korzystam z pomocy bioenergoterapeuty, by pomogl mi powrocic do zdrowia. Bardzo w to wierzylam na pocztaku; a i tez on duzo mowil i obiecywal.....Z czasem zaczelam watpic. Pewnej nocy przysnil mi sie..... snilo mi sie jak go spotkalam w jakiejsc chatce w gorach.....i mialam zostac w jego pokoju, podczas gdy on mial isc do pracy. Bylam bardzo rozczarowana bo byl nizszy ode mnie , gdzie ja sama wysoka nie jestem. Czy to rozczarowanie faktycznie moze oznaczac , ze nie warto mu wierzyc i liczyc na jego pomoc >?
Mój przyjaciel pyton
Mój przyjaciel pyton
Miałam przyjaciela pytona. Tak właściwie, to on na początku był ptakiem, ale w pewnym momencie po prostu stał się pytonem. Pewnego razu ten ptak/pyton poleciał na drzewo i przez chwilę sobie na nim siedział, a że byliśmy w jakimś taki miejscu, gdzie nie było to dozwolone, to bałam się, że go zabiją. Tak ogólnie to on wszędzie za mną podążał oraz reagował na to, co się do niego mówiło. Na przykład, gdy gadałam z bratem, że się trochę go boję, ale że się do mnie już przywiązał i nie chciałabym go oddawać, to dostałam na mesie wiadomość 'och'. I jeszcze pamiętam, że pisałam i flirtowałam sobie z z tym pytonem
Cmentarz, kaplica, duch i wiśnie
Cmentarz, kaplica, duch i wiśnie
Sen zaczął się na zimowym spacerze z bratem i psem, którego wołałam, bo w polach bawiły się dzieci, podeszlismy do drzew i zbieraliśmy wiśnie mimo, że była zima Ale była spokojna, pełno miękkiego i białego śniegu. W którymś momencie te dzieci, dokładniej dziewczynki pisały na śniegu pod wiśniami jakieś słowa, których nie pamiętam. Z jedną dziewczynką rozmawiałam, mówiła, że teraz mogę zbierać wiśnie po czym odsunela się i z koleżanką mnie obserwowały z zaciekawieniem. Później nastąpił przeskok i znajdowałam się na cmentarzu, było ciemno i mrocznie ale czułam spokój, chodziłam między grobami i natknęłam się na pogrzeb, był to moment kiedy trumne wkładano do dołu, żałobnicy i ksiądz śpiewali jakąś pieśń, prawdopodobnie po łacinie. Nie chciałam przeszkadzać w pogrzebie, więc poszłam w nieznaną mi część cmentarza i się zgubiłam, nagle pojawił się duch dziewczynki, który chciał pomóc się mi wydostać, zaprowadziła mnie jednak najpierw na grób mojej prababci, z którą spoczywała osobą, której nie znałam. Po chwili stania przy grobie zaczęłam iść za duchem do kaplicy, weszłyśmy do środka, był tam także duch lisa, z którym się bawiłam, A dziewczynka obserwowała to z rozbawieniem Ale nagle krzyknęła "uciekaj! Nadchodzą!" Wtedy wypadłam z kaplicy i biegłam przed siebie trafiając na wyjście z cmentarza. Kiedy byłam już na zewnątrz zerknelam na kaplicę na której powieszony był ogon lisa, potem popatrzylam na niebo i widziałam jakby Dziki łow i wtedy się obudziłam.
Zbiornik wodny
Zbiornik wodny
Witam, śniło mi się, że za moim domem jest coś w rodzaju zbiornika wodnego, basenu. To był dół wykopany w ziemi z wodą. Byłam tam z moją przyjaciółką i kolegą, oboje sąsiedzi. Jest lato, ale chłodno. Nagle woda opada, zbiornik wysycha, woda jest brudna od ziemi. Na brzegu jest noworodek, ale taki w rozmiarze dłoni. Płacze, a ja wrzucam go do tej wody i nagle znika. Przestraszona szukam go w tej opadającej wodzie, przyjaciółka mi pomaga, ale go nie ma. Zamiast tego grzebiąc w ziemi znajduję dżdżownice i kałamarnice. Nagle kolega wskazuje na zachód słońca, jasny, ostry, na ciemniejszych chmurach - bardzo ładny. I nie pamiętam, reszta się urwała.
Potwory
Potwory
Sen zaczął się vlogiem nagrywanym w starym mieszkaniu. Znajoma bardzo wychudzona, przestraszona, niedożywiona nagrywa film, w którym ostrzega wszystkich przed potworami/demonami. W tle widnieją schody o które opiera się czarna postać z bardzo długimi kończynami, z przerażającą trupią twarzą połączona z cechami klauna, która próbuje zobaczyć i zabić po cichu osoby, które śpią na górze. Kiedy straszydło dostrzega osobę nagrywającą ostrzeżenie, zakradający się od tyłu, ale nie zabije jej (znajoma momentalnie przestaje mówić i nadal patrzy w obiektyw). Stwór przygląda się z bardzo bliska, zaledwie jakieś 30cm od ludzkiej twarzy. Nagle sen urywa się. Pojawiam się na opuszczonym placu (teren zielony, na środku opuszczony budynek). Pierwsza mysl, to wycieczka szkolna - na początku rozmawiałam z rówieśnikami, jednak zupełnie nie wiem kto to był, a w późniejszych etapach snu już ich nie widziałam. Wbiegam do budynku sama, jednak cały czas mam wrażenie jakbyśmy przemierzali budynek z grupie. Wychodzę na taras należący do budynku (chowając się przed potworami, nie wiem skąd dowiedziałam się o ich istnieniu.) niespodziewanie dostaje telefon od ojca, który mówi mi co mam zrobić aby przeżyć, na czym to wszystko polega i jakie mam zadania do wykonania. Podczas wykonywania zadań regularnie dostawałam powiadomienie na smartwatcha o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Niezależnie od sytuacji musiałam przestać się ruszać i uspokoić bicie serca. Wtedy potwor przemieszczał się między nami i nie wyczuwając żadnego ruchu - oddalał się. Pamiętam tylko dwa zadania do wykonania. Jedno z nich przypominam sobie, że znajdowałam się na ogromnej hali i wydaje mi się, że szukałam ukrytej wiadomości ukrytej na ziemi. Stojąc na rękach ujrzałam potwora zbliżającego się ku mnie. Był to potężny, dobrze zbudowany, przerażający czarny pies rasy pitbull, wielkości lwa, z paszczą wypełnioną wieloma szeregach ostrych zębów, pełną krwi i otwierająca się tak szeroko jak pysk hipopotama. Udało się - bestia zniknęła m kolejne zadanie, na pozór banalnie proste, jeżeli w grę wchodzi zachowanie życia. Wytrzymać w wannie pod wodą 60sek. Pomieszczenienie, w którym znajdowała się wanna było niewielkie, spotkałam tam swoich trzech znajomych Rumunów. Próby wykonania zadania były nieograniczone. Wszyscy po kolei próbowali zanurkować na określony czas, jednak nikt nie potrafił wypełnić zadania. W pewnym momencie jeden z moich znajomych został przbity ostrzami wysuwającymi się że ściany, ponieważ nie przestał się ruszać i uspokajać uderzeń serca mimo ostrzeżenia o zbliżającym się niebezpieczeństwu. Nadeszła moja kolej na nurkowanie, zanurzylam głowę w wannie.... Obudziłam się Cały sen, kątem oka dostrzegałam obserwujące mnie z ukrycia czarne postacie.
Szukanie grobu
Szukanie grobu
Dzień dobry, Chciałbym prosić o interpretacje mojego snu, który przytrafił mi się dzisiaj i nie daje mi spokoju. Miałem sen o tym, że poszukuję grobu mojej dawnej dziewczyny, która zmarła 3 lata temu (w wieku 22 lat) - w chwili kiedy zmarła nie byliśmy już parą (jeśli to może mieć znaczenie). Od początku: Dotarłem na cmentarz swoim skuterem. Kiedy wszedłem na teren cmentarza zauważyłem, że nie ma grobowca K. (pierwsza litera jej imienia). Cmentarz przechodził remont ogrodzenia i okazało się, że cmentarz został pomniejszony, w ten sposób, że groby, które po remoncie znalazły się po za nim zostały przeniesione. Kilkukrotnie przeszukałem cmentarz wzdłuż i wszerz, jednak nie mogłem znaleźć grobu K. Podczas przeszukiwania zauważyłem, że przed moim skuterem stanęła straż pożarna - ktoś zrobił mi głupi żart i przestawił skuter na środek ulicy. Przestawiłem skuter i przeprosiłem Panów strażaków. Następnie wskoczyłem na taki podest na wozie strażackim i wróciłem w ten sposób w alejkę pomiędzy grobami. Podczas poszukiwań natrafiłem na Panią, która miała do czynienia z księdzem - prawdopodobnie była jego gospodynią. Poleciła mi abym sprawdził jeszcze jedno miejsce - tam również nie było poszukiwanego grobu. Następnie, zrezygnowany wyszedłem z cmentarza i odkryłem ze obok są kolejne cmentarze, kiedy próbowałem się na nie dostać zauważyłem, że bramy są zamknięte i spięte łańcuchami a za ogrodzeniem są groźne psy i nie mogę wejść na żaden z tych cmentarzy. Po tym się obudziłem... Dodam, że w pewnym momencie, podczas poszukiwań, kiedy doszedłem na koniec cmentarza zauważyłem rozlegające się pola i jeziora (nie ma ich w rzeczywistości). Proszę o pomoc w zrozumieniu znaczenia tego snu. Pozdrawiam, B.
Przypalenie papierosem przez matkę
Przypalenie papierosem przez matkę
(Na wstępie dodam, że relacje z moją mamą nie są złe, a ona nigdy nie stosowała wobec mnie przemocy.) Pamiętam tyle, że bardzo się o coś kłóciłam z mamą. (Tam był wcześniej jakiś inny wątek i przyczyna tej kłótni ale już nie pamiętam.) W pewnym momencie mama złapała mnie za kostkę i przypaliła mnie papierosem po wewnętrznej stronie kostki. Pamiętam, że krzyczałam i wyrywałam się ale ona nie przestawała i na koniec powiedziała, że to dla mnie nauczka na przyszłość. (Teraz jak o tym myślę to wydaje mi się to tak realne, że czuje ten odcisk w tym miejscu fizycznie.) W dalszej części snu, (chyba chodziło o szkołę), siedziałam sama i na chwile dosiadł się do mnie Franek (realna postać, znałam go ze szkoły podstawowej, nie byliśmy specjalnie zżyci). Zobaczył świeżą ranę i zapytał co mi się stało, po czy sam sobie odpowiedział, (Na pewno sama to sobie zrobiłaś), (Jest to o tyle istotne, że mam i miałam problem z samookaleczaniem i ludzie często widzieli u mnie świeże rany). Odpowiedziałam, że nie. I dodałam, że jestem czysta od samookaleczania od 2 miesięcy (W prawdziwym życiu, dzień przed tym snem obchodziłam 2 miesiące bycia czystą i nawet mówiłam o tym mojej przyjaciółce.) On odpowiedział podekscytowany, “BRAWO”. A ja dodałam, że to moja mama zrobiła mi krzywdę i mnie przypaliła papierosem, po czym zaczęłam płakać, mimo starania się kontrolowania emocji. On poklepał mnie po ramieniu i powiedział, tylko “Szkoda, to smutne” Po czym odszedł a ja zostałam sama, próbując powstrzymać łzy, wszyscy w klasie nie zważając na to i nawet tego nie zauważając spędzali razem dalej przerwę. (Bardzo dziękuje za możliwość prośby o interpretacje tego snu, nie wiedzą państwo jak wiele to dla mnie znaczy, ten sen prześladuje mnie od tygodnia i wpływa na moje codzienne życie.)
głęboka woda w basenie
głęboka woda w basenie
śniło mi się, że jestem na obozie i mamy iść się kąpać. Teoretycznie do wyboru było morze (dość niewyraźnie zarysowane w moim śnie) lub basen. Chciałam przed kąpielą zostawić ręcznik i dwa zegarki gdzieś w suchym miejscu, ale było to w zasadzie niemożliwe, bo "kałuże" wody były wszędzie. Kałuże piszę ze "..." , ponieważ wyglądały one raczej jak plaża po przypływie, kiedy jeszcze są na niej resztki wody. Zostawiłam ręcznik, który sie zamoczył i pobiegłam do basenu. Basen składał się z 3 segmentów, płytkiego, głębszego i najgłębszego. Oczywiście wybrałam segment najgłębszy i skoczyłam. Basen okazał się zaskakująco głęboki. Chciałam opaść w dół aby odbić się od dna, ale zrozumiałam, że jest głęboki jak morze. Trochę się tego przestraszyłam i wypłynęłam na powierzchnię. Obok mnie była dziewczyna, która potwierdziła moje spostrzeżenia co do głębokości basenu. Poza momentem, w którym zrozumiałam, że basen jest głęboki i co mnie trochę przestraszyło, po wypłynięciu ani ja ani ta dziewczyna nie czułyśmy strachu. Co do stanu wody, była ona raczej czysta. Stan wody to nie było dominujące wrażenie, raczej jej głębokość i związane z tym zaskoczenie i strach. Jak się zanurzyłam w basenie, widziałam jego ściany ale również czerń pode mną, obrazującą tą bardzo dużą głębokość. Czy z basenu wyszłam, nie pamiętam. Generalnie chyba pierwszy raz w ogóle, albo od bardzo długiego czasu śniła mi się głęboka woda. Zawsze w moich snach chciałam iść popływać, najczęściej w morzu lub basenie, ale woda w nich zawsze była płytka, góra do kolan, i niezależnie od tego jak daleko szłam od brzegu, nigdy ta woda nie była wystarczająco głęboka, żeby można było w niej popływać. Często w tych snach rzucałam się w te płycizny, żeby chociaż trochę popływać, co oczywiście się nie udawało. Jak śnił mi się basen, to zawsze akurat prawie nie było w niej wody.
Przyjaciółka
Przyjaciółka
Śniło mi się, że moja przyjaciółka podrywała śliczną blondynkę od której też wzięła numer. Miało to miejsce przy jakimś barze. Była tam nasza stara znajoma która sama poleciła przyjaciółce żeby wzięła numer. W śnie byłam w wielkim szoku.
Podobny sen u dwóch osób
Podobny sen u dwóch osób
Z moją dobrą koleżanka miałyśmy w tych samych nocach podobne sny. Jej: siedziała u nas w domu i prasuje sobie coś, na luzie jak u siebie i nagle wchodzę z mężem i pytamy co ona tu robi. a ja taka zmieszana ze no prasuje a Wy na to „to prasuj sobie”. a ja taka zawstydzona poszłam do domu. (pis. org.) Drugi jej: w nocy przez okno koleżanka widzi jakaś wielką wodę, wieje strasznie na dworze i ta woda jak taka fala uderza o te szyby. Z drugiej strony na ulicy nagle ide zmoknięta z moim bratem i mówie, żeby nie otwierała tych okien jak płynie ta woda i nagle wchodze do domu i mówie „widzisz jak pada, jestem taka zmoknięta" Mój 1: przyszłam do niej, bo się kąpałam w basenie u niej na podwórku. i tak sobie siedziałam w stroju kąpielowym i ona też byłaś w stroju i wszyscy w domu też. Bo była na pływalni i teraz sie musi umalowac, bo ma sesje. Mój drugi: Siedziałam u niej w pokoju i robiłyśmy sobie paznokcie. Ja miałam białe ze złotymi wzorkami i ona chciała takie same. Potem sobie chciałyśmy zrobić zdjęcie tych paznokci, ale zrobiło się strasznie ciemno na dworze i nie było dobrego światła. Więc poszłyśmy do mnie do domu. Ale jak stałyśmy na podjeździe u sąsiadów to zobaczyłyśmy mega wielka trąbę powietrza koło jej domu. I ona poleciała do siebie, a ja do siebie. I się okazało, że jakaś rura mi pękła i zalało całą kuchnie, a mama siedziała w kotłowni z suszarka i suszyła szafki. Baaardzo proszę o analizę, co to może znaczyć, bo bardzo nas intryguje fakt, że nie mamy ostatnio jakiegoś stałego kontaktu.
Powrót z pracy
Powrót z pracy
Po wyjściu z zakładu pracy , dwóch kolegów pojechało samochodami, drogą przed siebie. Ja wracałam samochodem z trzecim kolegą. Niestety on jechał tyłem i w przeciwnym kierunku. Zapytałam, dlaczego. Odpowiedział, że nie ma odpowiednich dokumentów i nie przejedziemy. Musimy jechać tyłem w drugą stronę. Gdzieś sue zatrzymaliśmy. Staliśmy w górach, na stromych schodach. Obok była jakaś budka, jakby kasa biletowa. Kolegą naciął mi skroń, poleciała krew. Powiedział, że tego potrzebuję, żebyśmy mogli dalej jechać. I chyba się obudziłam
Zabawa w chowanego
Zabawa w chowanego
W realnym życiu niedawno zerwałam z przyjacielem, który był również kimś więcej. W całej historii nazwę go X. Śniło mi się, że spotkaliśmy się jak zawsze, poszliśmy na spacer. I nagle pojawili się jacyś ludzie, prawdopodobnie jego współpracownicy. Jedna z kobiet krzyknęła, że musi uciekać, bo Ci ludzie chcieli go zwerbować do siebie i niespodziewanie ja również zostałam zaangażowana w tę zabawę, która polegała na tym, że X schowa się gdzieś w moim mieście. Umowa była taka, że jeśli wygram, to będę mogła się z nim spotykać, a jeśli oni wygrają, to dołączy do nich, beze mnie. Rywalizowałam z tymi ludźmi, ale żadne z nas nie mogło go odnaleźć. Nagle usłyszałam głos X dochodzący jakby z nieba, który mówił mi nieprzyjemne rzeczy, że lepiej mi będzie bez niego. Odpowiadałam, że to nieprawda i nadal go szukałam, aż trochę już smutna pomyślałam, że go nie znajdę. Wtedy niespodziewanie X pojawił się za moimi plecami, samemu do mnie podchodząc i pozwalając się dotknąć, abym wygrała. Ucieszyłam się, on również. Spytałam gdzie był, gdzie tak dobrze się ukrył, na co on odpowiedział bardzo prosto i, że zwyczajnie w domu. Pomyślałam, że to było takie oczywiste. Uśmiechnął się, objął mnie w tali i odeszliśmy jakby w dal. Koniec
Śmierć prezydenta
Śmierć prezydenta
Snil mi sie prezydent Rosji. Umarl. Nie balam sie. Poleciala mu krew z ust , nie duzo, jasna
Potrącenie
Potrącenie
We śnie ktoś potrącił mojego męża samochodem, zderzając się z innym samochodem. Siła uderzenia była duża, mąż polecial kilka metrów do przodu. Widziałam wszytsko stojąc z boku. Pobiegłam do męża I kazałam mu się nie ruszać żeby nie uszkodził sobie kręgosłupaz jednak nie chciał mnie słuchać i cały czas się wiercił i kręgosłup mu strzykal i strzelał.
Apokalipsa
Apokalipsa
Sen zaczynał się od pójścia do miasta i kupienia psa, rasy Pies Faraona. Wróciłam do domu na odludziu, dowiedziałam się że pies jeszcze urośnie i to sporo, a już był około do kolana, przez co chciałam następnego dnia oddać go z powrotem, czego ostatecznie nie zrobiłam. W domu oprócz mnie były jeszcze dwie lub trzy randomowe osoby, chyba dziewczyny. Ogólnie było coś w rodzaju apokalipsy, ale chyba nie było niczego co mi bezpośrednio zagrażało. Warto dodać że od momentu powrotu do domu wszystko było w formie jakby gry, raz chyba przegrałam/zrestartowałam ją bo zaczęło się od nowa (oprócz kupna psa, on był ze mną cały czas), tylko za drugim razem w domu było już 10-11 osób. Moim zadanie było zabijać inne osoby z domu tak, aby reszta się nie dowiedziała, aby mieć mięso. Pierwsze zabójstwo polegało na zrobieniu czegoś (nie pamiętam konkretniej), aby na osobę przebywającą w piwnicy spadły jakieś rury. Po tym, pies był uwięziony w takiej jakby wnęce w ścianie, zablokowanej rurami. Szczekał. Po uwolnieniu psa był przez chwilę w jakiś sposób agresywny, nie pamiętam co dokładniej robił, ale potem do końca snu trochę bałam się psa. Później było coś o mięsie z tej osoby, karmiłam nim psa. Nie pamiętam też czy udało mi się zabic kolejną osobę, bo gra się zrestartowała, pierwsze morderstwo wyglądało tak samo, już pamiętałam że po wypuszczeniu pies będzie agresywny i coś wymyśliłam aby uniknąć pogryzienia. Na koniec snu pojawił się motyw chodzenia po lodzie, byłam na zamarzniętym basenie przy kawiarni, z nieznanymi mi chłopakami. Jakimś narzędziem rozbijali celowo lód, przy czym dzwonili na numer alarmowy, aby do nich przyjechali bo wpadną pod lód, ratownik odmawiał wysłania kogoś, pytał się czy to żarty. Po zejściu z basenu i wejściu do kawiarni jakaś kobieta powiedziała mi, że skoro chcieliśmy sobie robić żarty to teraz mam wracać stać na tym basenie.
Co to jest horoskop
Co to jest horoskop
Horoskop to forma astrologii, która jest wielowiekową tradycją badania wpływu niebiańskich ciał na ludzkie życie. Horoskop jest przewidywaniem przyszłości i charakterystyką osobowości na podstawie interpretacji położenia planet i
Jak imiona wpływają na postrzeganie osoby.
Jak imiona wpływają na karierę zawodową.
Znaczenie imion w świecie zwierząt.
Imiona a osobowość: czy istnieje związek?
Analiza etymologiczna popularnych imion.
Historia i ewolucja znaczenia popularnych imion.
Sławni ludzie i historia ich imion.
Czy imię może wpłynąć na sukces w życiu?
Fenomen globalizacji w wyborze imion.
Znaczenie imion w świecie zwierząt.
Znaczenie imion w procesie integracji społecznej.
Wpływ imienia na dobrostan psychiczny.
Jak imiona wpływają na relacje międzyludzkie w miejscu pracy?
Wpływ imion na wyobrażenia i oczekiwania społeczne.