Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Wyniki wyszukiwania: Kobiety

Ilość wpisów: 52

odpowiadających wyszukiwanej frazie
Sen o ciąży
Sen o ciąży
Ciąża to symbol oczekiwania na coś nowego i nieznanego. Tak samo jest interpretowana i we śnie. Jeżeli Ci się przyśniła jakaś kobieta w ciąży lub ogólnie ciąża to pozytywny znak. W Twoim życiu wydarzy się coś nowego i radosnego. Plany czy marzenia o których już od dawna myślisz na pewno się zrealizują. Oczywiście, ciąża to nie cud, bez własnego wkładu marzenia same się nie spełnią.
Sen o kocie
Sen o kocie
Kot od najstarszych lat jest kojarzony z kobiecością, namiętnością, tajemnicą i seksualnością. Osoba która śni o kotach często podświadomie okazuje potrzebę zbliżenia się z bliską jej osobą ale jednocześnie obawia się bliskości.
Sen o zakonnicy
Sen o zakonnicy
Sen o zakonnicy ma wiele znaczeń. Według sennika zakonnica bowiem ma bardzo szeroką symbolikę. Często znaczenia te są ze sobą bardzo sprzeczne, dlatego śniąc o zakonnicy warto zwracać szczególną uwagę na inne elementy pojawiające się we śnie. Znaczenie snu zakonnica często uzależnione jest od tego, czy jesteś osobą wierzącą, czy też nie.
Sen pocałunek
Sen pocałunek
Sennik pocałunek - pocałunek pojawiający się we śnie symbolizuje tęsknotę za czułą miłością albo sympatię do kogoś. Kiedy całujesz kogoś, Twoja prośba nie zostanie przyjęta. Całowanie kobiety oznacza, że masz powodzenie u płci przeciwnej. Całowanie mężczyzny to pożegnanie z kimś.  
Sen o oczach
Sen o oczach
Oczy, czyli zwierciadło duszy. Często pojawiają się w naszych snach w różnych postaciach. Symbolizują wewnętrzny niepokój oraz naszą osobowość.
Sen o ciastkach
Sen o ciastkach
Sen o ciastkach może być interpretowany na wiele sposobów. Śnić się nam mogą bowiem nie tylko ciastka i ciasteczka, ale też ciasta. Według sennika ciastka to często zapowiedź niespodziewanych zaproszeń i spotkań z nieznajomymi ludźmi.
Sen o fajerwerkach
Sen o fajerwerkach
Sen o fajerwerkach może być zapowiedzią pewnych rozrywek, podróży, albo zupełnie innych bardzo przyjemnych wydarzeń. Według sennika fajerwerki to zazwyczaj dobry znak. Znaczenie snu fajerwerki dla kobiety oznacza zbliż
Sen o foce
Sen o foce
Według sennika foka we śnie nie jest wcale szczęśliwą wróżbą, pomimo że w rzeczywistości jest to bardzo przyjazne zwierze. Sen o foce może bowiem sygnalizować pewne problemy emocjonalne.
Sen o flircie
Sen o flircie
Według sennika flirt we śnie może być często konsekwencją zakochania się w życiu realnym. Taki symbol pojawia się zwłaszcza u osób będących właśnie pod wpływem tego typu emocji. Sen o flircie może się jednak przydarzyć również osobom nie będącym w żadnych związkach. Znaczenie snu o flircie dla osób samotnych można interpretować jako chęć zmiany swojego stanu i odnalezienia drugiej połówki.
Sen o mleku
Sen o mleku
Mleko  pojawiające się w naszych snach jest symbolem życiowym. Pokazuje jakie życie prowadzisz lub będziesz prowadził. Jest również symbolem czystości i niewinności i ma podobne znaczenie co woda. Jeżeli mleko jest czyste to dobry znak, a gdy brudne lub mętne to zły
Sen o cyfrze 9
Sen o cyfrze 9
Według sennika cyfra 9 oznacza poświęcenie dla innych, symbol miłości, intuicji oraz podpowiada, by kierować się w życiu sercem. Sen o cyfrze 9 zapowiadać może również czas pełen poświęceń, które jednak przyniosą satysfakcję i radość.
Sen o deszczu
Sen o deszczu
Nie tyle ważny jest sam deszcz, lecz jego siła, natężenie oraz okoliczności w jakich zaczął padać. Znaczenie snu deszcz związanie jest również z naszymi emocjami i odczuciami, które nie zawsze są negatywne. Wiele osób uważa, że deszcz przyczynia się do gorszego samopoczucia, melancholij i nostalgii. Śniąc o deszczu, zwrócić uwagę, jakie związane były z tym emocje. Być może delikatna mżawka w gorący i upalny dzień przyniosła Ci ulgę i przyczyniła się do poprawy nastroju.
Sen o porodzie
Sen o porodzie
Sen o porodzie jest symbolem rozpoczęcia w życiu nowego etapu, a także początku czegoś nowego lub oczyszczenia ciała bądź umysłu. Według sennika bolesny poród oznacza, że powinniśmy zadbać o zdrowie, bo nagle mogą pojawić się kłopoty zdrowotne.
Sen o aktorze
Sen o aktorze
Sen o aktorze zazwyczaj oznacza, że odgrywamy w życiu jakąś rolę, która może w ogóle do nas nie pasować lub kłóci się z naszą osobowością. Najczęściej gramy dlatego, że chcemy posiadać większy respekt w otoczeniu lub uchodzić za ludzi towarzyskich i ciekawych. Według sennika aktor filmowy to symbol otoczenia, do którego nie pasujemy i być może nawet źle się w nim czujemy. Czasami znaczenie snu aktor to także dostanie się w nasze kręgi osób, które chcą postawić nas w ciemnym świetle, niszczą naszą reputację.
Sen o dziewczynie
Sen o dziewczynie
Znaczenie snu dziewczyna uzależnione jest od płci osoby, która śni oraz od naszych relacji z dziewczyną. Według senników dziewczyna utożsamiana jest z miłością, opiekuńczością oraz dobrym wychowaniem. Bardzo często pojawia się jednak także jako symbol erotyczny. Może również oznaczać poczucie winy związaną z pokusami.  
Sen o ojcu
Sen o ojcu
Ojciec to jedna z najważniejszych osób w życiu człowieka. Niezależnie od sposobu wychowania się to ojciec zawsze będzie punktem zainteresowania dla człowieka. We śnie ojciec jest symbolem tradycji i porządku. To tata w każdej rodzinie jest odpowiedzialny za spokój i harmonię. Jest również symbolem intelektu i mądrości.
Sen o małym pająku
Sen o małym pająku
Jeśli śnisz o pająku, może to oznaczać, że posiadasz niespełnione fantazje seksualne lub kierują Tobą namiętności. Dla mężczyzn ten symbol może być oznaką zbytniego przywiązania do matki lub też znajdowania się pod wpływem innej kobiety, która może planować intrygi. Pająk oznacza jednak również szczęście i nieraz korzyści materialne.  
Sen o wojnie
Sen o wojnie
Sen o wojnie oznacza, że łatwo popadasz w konflikty. Być może czujesz się też zagrożony albo w Twoim życiu panuje chaos i najwyższy czas go uporządkować. Według sennika wojna we śnie może wskazywać także na wewnętrzne rozterki oraz rozdarcie. Musisz więc w końcu podjąć decyzję co robić. Dla młodej kobiety sen o wojnie oznacza, że poślubi żołnierza albo urodzi syna. 
Sen o ciąży syna
Sen o ciąży syna
Chłopiec we śnie jest symbolem zysku, powodzenia, poprawy stanu finansowego i waleczności. Syn w naszym śnie jest wyczekiwanym symbolem powodzenia, siły, sprawdzenia się. Jeśli posiadamy syna w realnym życiu, to jego obecność w naszych snach oznacza dla nas pocieszenie w przypadku nadejścia problemów. Rodząc syna dostajemy sygnał o czekającej nas podróży.
Sen o poronieniu
Sen o poronieniu
Poronienie obecne w naszych marzeniach sennych niewątpliwie symbolizuje nadciągające rozczarowanie. Gdy sami poronimy we śnie, jakiś nasz plan czy też idea nie dojdzie do skutku. Obecna w naszym śnie inna kobieta, która poroniła, to symbol senny czekających nas krzywd fizycznych i emocjonalnych.
Sen o ciąży siostry
Sen o ciąży siostry
Mając sen o siostrze w ciąży otrzymujesz wiadomość o szczęściu i powodzeniu dla kogoś ci bliskiego. Rozmawiając z siostrą we śnie spodziewaj się nowej, udanej znajomości. Siostra umierająca to symbol dotkliwych zmian w twoim życiu. Sen o chorej siostrze to kłopoty w najbliższej rodzinie. Śniąc o porodzie siostry prawdopodobnie wejdziesz w posiadanie majątku w sposób nieuczciwy.  
Sen o brudnych butach
Sen o brudnych butach
Buty to określenie naszej aktualnie zajmowanej pozycji społecznej. Jeżeli zaś chodzi o brudne obuwie w naszych snach, ich znaczenie bywa różnorodne.
Sen o futrze
Sen o futrze
W jaki sposób interpretować sen o futrze? Jest to taki element garderoby, który budzi nieraz wiele emocji, prawdziwe, naturalne futro, nieraz sobolowe, to obiekt marzeń wielu kobiet, lecz niestety, nie każda z nich może sobie pozwolić na jego zakup. To ekskluzywny element garderoby świadczący o luksusie i bogactwie noszącej go kobiety. W jaki więc sposób interpretować sen o futrze?
Sen o jaszczurce
Sen o jaszczurce
Jaszczurka jest stworzeniem, które na ogół nie budzi miłych uczuć. Być może spowodowane jest to jej wyglądem, bądź też ogólnymi skojarzeniami z nią związanymi. Kojarzy się najczęściej ze złem, osobami przebiegłymi, wykorzystującymi innych do realizacji swoich celów, zamiarów. Jaszczurka to także symbol przebiegłej, bezwzględnej kobiety, uparcie, bez zahamowań dążącej do swojego celu.
Sen o lustrze
Sen o lustrze
Sen o lustrze może w ogólnym znaczeniu pokazywać, ze śniący próbuje poukładać swój świat, przede wszystkim ten wewnętrzny, to dążenie do pogodzenia się ze samym sobą. Próby te jednak nie przynoszą oczekiwanych efektów. Znalezienie we śnie lustra i przeglądanie się w nim pokazuje, że śniący przeżyje miłe chwile i zbierze kolejne, cenne doświadczenia, o które będzie bogatszy w przyszłości podczas kolejnych swoich wyborów.
Sen o białej sukience
Sen o białej sukience
Częstym motywem, jaki pojawia się w snach kobiet jest sukienka, symbol kobiecości, który odpowiednio dobrany może podkreślić zalety urody i figury niejednej kobiety.
Sen o tańcu
Sen o tańcu
Znaczenie snu taniec oznacza odrodzenie, nabycie nowych cech, poznanie siebie. Zapowiada radość, pojednanie, szczęście i dobre samopoczucie. Taniec we śnie wywołuje ogromne emocje. Może też wskazywać na pragnienia natury seksualnej i pożądanie jakiejś osoby. Taniec z nieznajomą osobą zwiastuje nawiązanie nowej, emocjonującej znajomości. Także symbol nadchodzącej miłości oraz romansu. Jeśli śnisz o tańcu z wrogiem symbolizuje to nieoczekiwane ocieplenie stosunków z tą osobą. Sen o tańcu z byłym partnerem lub partnerką może informować Nas, że nie pozbyliśmy się uczuć wobec tej osoby. Kiedy tańczysz z kimś we śnie i dobrze się bawisz to oznaka szczęścia.
Sen o Gumiakach
Sen o Gumiakach
Co znaczy sen o gumowcach lub kaloszach ?
Kogut
Kogut
Kogut we śnie symbolizuje wiele rzeczy. Po pierwsze jest on oznaką osób dumnych i wyniosłych oraz mężczyzn o wybujałym ego. Może on dotyczyć Twojego charakteru, jak i ludzi z najbliższego otoczenia. Poza tym często jest on symbolem namiętności i instynktów. Według sennika kogut jest także zapowiedzią końca jakichś problemów, niekorzystnego okresu, tak samo jak pieje on o świcie, tak samo nasze problemy zakończą się z nadejściem nowego dnia.     
Lalka
Lalka
Sen o lalce oznacza, że należy dojść do głosu swoim marzeniom i ukrytym celom. Obecnie jesteś rozczarowany życiem i musisz coś w nim zmienić.
Ciąża syn
Ciąża syn
Jeżeli w twoim śnie pojawia się chłopiec, to czeka cię poprawa stanu finansowego. Jeśli śnisz o synu, oczekuj siły i sprawdzenia się w nowej roli. Sen o synu w przypadku posiadania go w rzeczywistości sugeruje zaznanie pocieszenia w razie
Ciąża siostry
Ciąża siostry
Gdy przyśniła ci się siostra w ciąży, kogoś z twych najbliższych czeka szczęście i powodzenie. Jeżeli rozmawiasz z siostrą w swoim śnie, to oczekuj udanej nowej znajomości. Umierająca siostra jest symbolem wielkich zmian w życiu. Cho
Duży pająk
Duży pająk
Jeśli śnisz o pająku, spotka Cię szczęście. Nie musisz się więc obawiać tego symbolu. Może on jednak oznaczać także przywiązanie do matki lub intrygę kobiety, która lubi dominować. Znaczenie snu pająk to również potrz
Koszmar :/
Koszmar :/
Obudziłem się.Miałem przerażający sen.Śniło mi się coś dziwnego. To był jakiś przerażający koszmar.Śniła mi się ekipa z mojej pracy ale nie wszyscy:Kasia,Asia ,Ola...i śnił mi sie sklep ale to nie był dino to nie był nasz sklep tylko jakiś inny. To zapowiadalo się że będzie normalnie dzień jak codzień ,Ja stałem na kasie i przewijali się klienci ale nie ci co w dino tylko obcy zupełnie. Ogólnie ten sklep był smutny jakis.W pewnym momencie przyszła do nas jakaś wariatka ,była szalona a we włosach i na rękach miała robaki. W rękach trzymała pada tak jakby którym sterowała takim owadem ale to nie był owad.Przypominał jakąś latającą muchę-wróżkę w takich szatach długich, ale ona była zła. Czułam że rozsiewa jakieś zło jak lata i próbuje w nas wszystkich wlecieć. Głównie chciała na mnie wlecieć a ja chciałem ją strącić taką drewnianą płytką mocną. Ta baba krzyczała coś wyklinała i nam groziła że będzie wysyłac na nas robaki i wszy. Aż wkońcu przestała sterować tą straszną rzeczą latającą i przerażającą i wyszła ze sklepu z nią. Potem zaczął padać deszcz ogromny w środku.I ja stałem z miską i zbierałem jakieś syfy z ziemi i jakieś gówna. I w tej misce były też chleby ,sporo ich było,mieszały się z tym gównem całym. I przyszedł bezdomny ale nie żul tylko jakiś bezdomny i zaczął wybierać te chleby z miski ,czyscić i wrzucać do worka. I mi się tak smutno i przykro,tak bardzo przykro mi się zrobiło go że zaczęłam mu pomagać to robić i płakałam podczas tego. Bardzo mocno płakałem że aż wyłem.I się obudziłam.I zdałem sobie sprawę że płaczę naprawdę. Teraz jestem w szoku cały się boję i włączyłem tv i kompa żeby coś świeciło.A jak tylko zgaśnie to mam ciarki jakieś. Jestem przerażony.Nie mam takich snów nie miałem przynajmniej od wielu wielu lat.Nic mi się od dawna nie śniło tak strasznego co zapamiętałem. A to było cholernie prawdziwe.I okazało się że płakałem naprawdę.Serio nie wiem co to ma być.
Choroba
Choroba
Niedawno zmarła moja najkochansza babcia. Bardzo byłam z nią związana. Babcia była ostoją i "miernikiem bezpieczeństwa "w naszej rodzinie. Jej śmierć była dla mnie a zwłaszcza dla mamy ogromnym ciosem.Teraz, mijają nie całe 2 m-ce od jej śmierci i dzisiaj po raz pierwszy mi się przyśniła. Rola babci we śnie była jakby drugoplanowa. Babcia nie była ani zła, ani spokojna, czułam od niej coś na podobieństwo smutku, ale smutku bardziej o zaistniałą sytuację aniżeli, że coś będzie źle. Wszystko mam wrażenie odbyło się bardzo szybko. Podczas krótkiej nieobecności rodziców w domu, zajmowały się mną i moją koleżanką dwie dziewczyny, kobiety właściwie l. Od samego początku wzbudzały one we mnie złość. Nie potrafiły gotować. Karmiły nas jedzeniem z puszek, fasolkami i innym swinstwem. Byłyśmy wobec nich bardzo nie miłe i opryskliwe, zbierała się we mnie złość. Bałam się, że opowiedzą o moim zachowaniu rodzicom i Ci będą na mnie źli. Kiedy już myślałam, że nie wytrzymam przyjechali rodzice, a właściwie tylko moja mama z moim 12letnim synem. Moja koleżanka i tamte kobiety zniknęły. Scena była krótka.... mama była w kuchni i się krzątała, w pewnym momencie , nie jestem pewna czy ktoś do niej zadzwonił czy przyszedł, poinformowała mnie, że dowiedziała się, że jest zarażona koronawirusem i że musi jechać do szpitala. Zaczęła płakać a wraz z nią mój syn, ja będąc w szoku starałam się trzymać, ale lęk o mamę był silniejszy. W pewnym momencie pojawiła się moja zmarła babcia . Nie mówiła dużo, nawet nie wiem czy mówiła coś do mnie. Jedynie tylko to, że mama musi jechać do szpitala. Bałam się, że i babcia się zarazi. Mama płacząc pakowała swoje rzeczy, a ja próbowałam uspokoić syna. Kiedy była już gotowa razem z babcią stanęły w drzwiach i mama powiedziała, że babcia pojedzie z nią, a my mamy poczekać na tatę. Prosiłam aby sama nie jechała, że tata ją zawiezie, ale powiedziała, że nie chce. Po ich wyjściu wrócił mój tata do domu. Kiedy mu powiedziałam, co się stało, zaraz zadzwonił do mamy. Mama płacząc mówiła, że jest chora i że jedzie już pociągiem, na co ja krzyknęłam płacząc do sluchawki, żeby natychmiast na nastepnej stacji wysiadła i że ojciec ją zawiezie. Mój tata zdenerwowany też jej chciał to powiedzieć.... zaczął płakać mój syn i ja..., płakam strasznie.... i strasznie się bałam o mamę, że i ją też stracę. Babci z nią nie było. I tak krzycząc, prosząc i płacząc, obudziłam się , czując lęk i niepokój i nie mogąc już zasnąć .. Dodam jeszcze tylko to, że o mamę martwię się każdego dnia, ponieważ mama jest chora naprawdę, ma raka pęcherza moczowego i obecnie jest przed badaniami kontrolnymi, a dzień przed snem pokłóciłam się z koleżanką o dzieci. Boję się takich snów, dlatego proszę o interpretację.
Zdrada
Zdrada
Witam! Chciałabym się dowiedzieć co oznacza mój sen a mianowicie śnili mi się że mój mąż tańczył wolnego tańca z jakąś kobietą o włosach bląd i miała pomalowane usta na czerwono i podczas tego tańca całowali się. W tym śnie rozmawiałam z tą kobietą jak by była niby moją znajomą i ją za to spoliczkowałam. Mój mąż próbował mnie udobruchać i przygotował dla mnie jedzenie w postaci spagetti ale mnie ono się nie podobało to on stwierdził, że je poprawi bo dla mnie wszystko zrobi. No nie wiem jak mam ten sen odczytać.. czy to sen na zdradę?
Noc walpugi
Noc walpugi
Sen zaczoł się tak że byłam w salonie na drugim piętrze i nagle coś zaczęło mnie i mojego męża (którego w prawdziwym życiu nie mam) gonić. Pobiegłam do okna w kuchni i weszłam na dach domu obok i zaczęłam przeskakiwać z dachu na dach by uciec przed nie zindetyfikowanym mężczyzną w czarnym ubraniu. W pewnym momęcie mężczyzna ten mnie dogonił i zaczęłam się z nim szarpać. W trakcie jak się z nim szamotałam oczekiwałam pomocy od mojego męża lecz on się nie pojawił. W końcu udało mi się tego mężczyznę odepchną ale niechcący zepchnęłam go z dachu i spadł na kamienny chodnik na dole. Spojrzalam się ale nikt na dole nie leżał więc zeszłam trochę dalej i zaczęłam iść w stronę okna w kuchni. Chwilę później byłam przy dolnej części budynku w którym w śnie mieszkałam. Cały budynek był otoczony rusztowaniami od strony okna kuchni były metalowe a z przodu drewniane. Mój mąż siedział na krześle przy jedynym z odnóży metalowego rusztowania (czekał na mnie) i razem zaczęliśmy się zastanawiać jak wrócić spowrotem do domu. Pierwszym pomysłem było wejście po metalowym rusztowaniu do okna lecz okazało się że gorna część była pokryta kablami pod napięciem więc ta opcja odpadała. Postanowiliśmy więc wejść od przodu budynku. Podeszaln do krawedzi budynku (byłam już sama) i tak jagby perspektywa w jakiej widział sen była od czasu do czasu z kamerą na moją twarz (która nie była moja tyko takiego youtubera z zielonymi włosami) Przed budynkiem szła duża kolumna ludzi których pilnowali strażnicy. Zatrzymali się przed tym budynkiem i wtedy dużo osób i dzieci zaczęło się pchać pomiędzy wąskie drewniane rusztowania i ja zrobiła to samo. Byłam usadowiona tak że widział bok takiej leśno ubranej starszej kobiety o bardzo brudnych włosach wyglądających jak kora drzewa. Miała przy sobie mały worek który był z mchu i Liści. Strażnicy zaczęli krzyczeć żeby wszyscy wiszli z rusztowań a ja w tym czasie mysłama że przygarnę wszystkie te dzieci. Po pewnym czasie jeden ze strażników powiedział że niech zostaną te dzieci bo trzeba się spieszyć bo muszą dojść na górę (w oddali była jakaś wysoka Góra) na czas.Wszyscy zaczeli iść. Nagle tej kobiecie przede mną wypadł ten worek i było słychać tak jagby upadł kamień na kamień. Ona szybko wciągnela go za sznurek i schowała pod swoją szatę. Jeden ze strażników usłyszał to i zaczął krzyczeć coś o "Leśnych Żydach" po czym potrzedł do mnie i mnie przepytywał "czy jestem leśnym Żydem" "czy to ja mam magiczny kamień" i jeśli nie czy widzialną kogoś podejrzanego na co ja ze strachem odpowiedziałam że "nie", że ja nic nie wiem, że ja nie wiem o czym on mowi, że nikogo nie widziałam. Strażnik kazał mi się zamknąć po czym spojrzał sie na tą kobietę przede mną nic nie powiedział tylko wyjął szczotkę i bardzo agresywnie zaczoł czesać jej włosy, a ja przez krótki moment widział strach w oczach tej kobiety. Upłyneło bardzo długo czasu (wiedziałam po tym że zielone włosy które miłam wyblakły I miały bardzo duże dorosty) Spojrzalam sie w stronę kobiety (która teraz miał piękne rude falowane włosy) i wiedział że ona już nie żyje że ten starznik wyczesał jej włosy na śmierć.Strażnik zeszedł z niej i zabrał tą sakiewke z prawdopodobnym kamieniem w środku i sobie poszedł a ja się obudziałam. Po wstaniu moja dobra koleżanka która wysuchała mojego snu powiedział że w tą noc co mi się śnił ten sen była noc walburgi. (ja tego wcześniej nie wiedziałam) Bardzo proszę o interpretacje tego dziwnego snu
Szalony sen
Szalony sen
To tak dziwny i chory sen według mnie, że nie wiem czy powinnam ten sen tutaj napisać. Pomimo tego ,że śniło mi się to jakoś rok lub nawet 2 lata temu wiele szczegółów zwłaszcza tych makabrycznych zostało mi w pamięci do dzisiaj i nie umiem znaleźć logicznego wyjaśnienia dlaczego mi się to śniło...cześć rozumiem...wybujała wyobraźnia...moje konkretne upodobania jeśli chodzi o tematykę moich lektur etc ...ale niektóre są makabryczne co sprawia że to raczej bardziej koszmar niż sen chyba Pamiętam że działo się to w moim mieście w którym mieszkam całe życie na ulicy niedaleko kościoła....ale nie tyczy się on kościoła (sen) Byłam na ulicy gdzie ogólnie znajduje się bank i jakiś lumpeks...jakieś domu...sklepy i jeszcze 1 bank ....ale rozmieszczenie budynków nie było idealnie zgodne z tym jak jest to w rzeczywistości...jednak sen wyglądał naprawdę realistycznie ....myślę że mogę uznać to na pół świadomym snem bo na cześć wydarzeń miałam jakiś większy lub mniejszy wpływ ale na dużą część nie miałam wpływu i widziałam wszystko z perspektywy osoby trzeciej...jakbym oglądała film będąc w nim i idąc za główną postacią mogąc tylko patrzeć. zamiast banku który stoi w tym miejscu był początkowo dom parterowy który miał rozkład pokoju przechodni (chcąc dostać się do innego pomieszczenia trzeba było przejść przez pomieszczenie przed nim) Nie wchodziło się do tego domu drzwiami tylko trzeba było przejść przez daszek który nie był za wysoki ale był wysoki na tyle że trzeba było podskoczyć żeby podciągnąć się na niego. Zaraz za nim nie było drzwi ani okien tylko bezpośrednio wchodziło się do domu ..był ślad jakby były tam duże trzydzwiowe okna ale w moim śnie nie było okien tylko pusta przestrzeń...wchodziło się do pierwszego pomieszczenia które było umeblowane następnie drugiego już pustego w którym w pół okręgu było 5 drzwi wiodących do rożnych pomieszczeń...ale tylko 1 drzwi były otwarte na oścież i 1 uchylone ...było widać jakieś obrazy...nie pamiętam czy były jakieś meble.pamietam tylko że było dużo obrazów ale nie wiem co na nich dokładnie było ...Pamiętam że w pokoju do którego drzwi były otwarte na oścież na tapczanie siedział mój brat i czymś się bawił...czułam też że są gdzieś też moje koty i pies (pies już odszedł i teraz mam 2 inne i więcej kotów) czułam też że jest tam chomik którego te już ze mną nie ma. Od dawna nie mieszkam z wujek i babcią ....babcia zmarła....mieszkam teraz prawie 5 lat może więcej z matką i bratem ...wcześniej z siostrą też ale się wprowadziła ...oprócz zwierząt w śnie pojawił się mój brat.(początkowo)...w tym pokoju były drzwi do innego pokoju ale były zamknięte...mimo tego czułam że mój wuja tam jest...nie wiem czemu...nie widziałam go ale miałam takie przeczucie....coś kazało mi chodzić od jednego końca domu do drugiego jakbym miała w tym jakiś sens ale nie wiem czemu....ciągle towarzyszyło mi poczucie bycia obserwowana ale nie wiem czemu.wyszłam tak jak weszłam do mieszkania i poszłam kawałek od mieszkania by zaraz wrócić jednak wtedy zauważyłam moją koleżankę Martynę (teraz nie utrzymuje z nia kontaktu)z jakaś kobieta której nie rozpoznałam.nie wiem ale nie wiedziałam gdzie i koedy mogłam ja zobaczyć . miała koka....to pamiętam dobrze ...kobieta była ubrana staromodnie(pamiętam tylko że miała jakieś koronkowe zdobienia ale nie wiem czy była to suknia a może coś innego ) a moja koleżanka normalnie.. nie wiem czemu ale Martyna czyli moja koleżanka płakała ale nie wiem czemu kobieta nie miała żadnych emocji na twarzy....jakby po prostu twarz bez wyrazu jednocześnie stojąc przy samochodzie widać było że patrzy na Martyne ze zniecierpliwieniem...podeszłam w jej stronę i powiedziałam cześć na co mi odpowiedziała...wtedy się odwróciłam i zauważyłam otwartą furtkę drewnianą do domku małego stojącego obok...wcześniej nie widziałam....podeszłam tam a gdy odwróciłam sie w strone koleżanki i tej kobiety ani samochodu ani ich nie było...odwróciłam się w stronę furtki i podeszłam i wtedy wyskoczymy na mnie 2 psy...jeden mały w typie kundelka i drugi w typie rottweiler może doberman...oba były na łańcuchu z kolczatka na obrożach ...odskoczyłam ...temu dużemu piana leciała z pyska ....była też starsza kobieta....nie kojarzę jej...coś mówiła ale nie pamiętam co...ja jakby nic wróciłam do domu z którego wyszłam i tym razem zauważyłam że coś ciągnęło mnie do pokoju z obrazami...był otwarty na oścież a ściany zniszczone ....pogoda się zmieniła...zaczął wiać silny wiatr i pchnął mnie w stronę tego pokoju ....pokój był zniszczony...obrazy były rozbite na kawałki ułożone na ścianie naprzeciwko drzwi w trójkąty które tworzyły jeden wielki trójkąt...nie mogłam nic zrobic...cis mnie tam ciągnęło...chwyciło i szarpało za włosy...nic nie mogłam zrobić...w końcu nie wiem po jak długim czasie udało mi się uwolnić...czułam że muszę zabrać wszystkich którzy ze mna byli w tym domu ale nikogo nie było teraz (ani brata ani wuja...ani zwierząt) nagle zauważyłam chomika i wzięłam go w takiej jakby torebce która robiła za transporter dopasowany do chomika rozmiarem że miał sporo miejsca ) wybiegłam z nim tą samą drogą która się tam dostałam....nagle pojawiło się jedno piętro w budynku ...bardziej zniszczone niż dolna część budynku jakby nie należała ona do niego ....nie pamiętam ile było okien ale wszystkie były bardziej lub mniej uszkodzone (szyby były bardziej lub mniej popękane) nagle w jednym z okien ukazała się zakrwawiona ręka i uderzyła w te szybę od wewnątrz...zostawiając krwawy ślad dłoni i przesunęła ślad w dół zostawiajac krwawy ślad....odeszłam stamtad nie wiedzac jakie emocje czuje ...nie wiem...dziwne uczucie bycia śledzona ciągle za mną było ale nie wiem dlaczego ....na razie nie wiedziałam ...zobaczyłam kamienny murek za nim był sklep składający się z dwóch pomieszczeń...sposob w jaki trzeba byko aie poruszac miedzy tymi dwoma pomieszczeniami przypominał znak nieskończoności...taki był jedyny sposób w jaki można było się poruszać...w sklepie były różne rzeczy ale nie zwracałam na nie uwago tylko przeszlam z jednego pomieszczenia do drugiego i idac miedzy dwoma pokojami wykonałam znak nieskończoności (weszłam jednym pomieszczeniem przeszłam do drugiego i wróciłam do pierwszego i wyszłam i tro moich kroków nakreślił znak nieskonczonosci jakby ścieżka jaka można było się poruszać miała taki kształt...byłam sama ale czułam że jacyś ludzie tam są ale nie zwracałem uwagi na to...byłam z tym chomikiem. wyszłam i szlam w strone z ktorej przyszlam bo cos kazało mi tam iść...nagle poczułam dziwne uczucie i zatrzymaliśmy się z chomikiem ...tutaj zaczyna się moment kiedy widziałam co się dzieje w 3 osobie...osoba która była jakby mną patrzyła się na chomika ...wyciągnęła to i nie wiem jak długo to trwało ale patrzyli się na siebie...nagle nie wiadomo czemu ta postać (ja) rzuciła chomikiem z całej siły o chodnik...było słychać charakterystyczny dźwięk uderzenia ....ale nie było to końcem...postać wzięła go I zrobiła to ponownie....nic się nie stało....chomik widać było że ledwo żyje....jednak postać zrobiła to samo podobnie i nagle za trzecim uderzeniem skóra z chomika spadła w całości jakby była ubraniem które ściągnął i był to strój jednoczęściowy...wszystko było bardzo realistyczne z punkty widzenia anatomicznego....ale przerażona zauważyłam że chomik dalej żyje...serce bije .. było to widać....postać chwyciła chomika i chciała rzucuc chyba o sciane budynku ma drugiej stronie ale nie udalo jej sie to i chomik tak dziwnie trafił na krawężnik że został przepołowiony dokładnie na pół...ale wszystkie organy etc itp były w stanie jakby galaretki ale wszystko wyglądało realistycznie jakby tylko miały taki stan skupienia ...znowu postać ruszyła do budynku z początku snu...tam stała moja matka lekko się uśmiechała...budynek wyglądał inaczej...miał drzwi etc nie było murka ...piętra....były normalne okna ......ale nie zwracałam uwagi na niego i podeszłam do matki ...z tyłu zauważyłam cztery postacie jedna wyższa od innych w garniturze bez twarzy...bez uszu...bez oczu...be, nosa ...pusta twarz....w czarnym garniturze ...takim samym krawacie ....butach....miała nieproporcjonalnie długie ręce i nogi ...jakby miała z 3 metry ...obok po jego obu stronach stali trzej chyba nastolatkowie ...trudno mi opisać bo nie widziałam twarzy...jeden miał ciemne włosy bo widać było kosmyki spod kaptura bluzy ....ciemne brązowe chyba....miał na oczach google....czułam że się patrzy na mnie ....miał też na plecach zawieszone 2 toporki na pasie które wyjął zza pleców i stał bez słowa trzymając je i nic nie mówił...nic nie robił...tylko stał....drugi z nich miał bluzę z kapturem ...chyba żółta albo pomarańczowa....i kominiarke na twarzy ...I w miejscu oczu i ust był wyszyty materiał imitujący oczu i odwrócony w grymasie smutku uśmiech. Wszyscy mieli adresowe spodnie ...tenisówki ....oprócz tej wysokiej postaci ...chłopak w kominiarce w jednej ręce trzymał rure metalowa a w drugiej jakaś broń ale nie wiem jaka to nazwa mogła być...mała broń tyle wiem ....trzeci nie miał w rękach nic....widać było czarne włosy i bokobrody tego samego koloru ...miał na twarzy maskę lekko odsuniętą na bok a w ustach papierosa który palił...miał na sobie dresy....czarno czerwoną koszulę w kratę i ciemno brązową skórzaną kurtke ....tylko to pamietam Czułam że wszyscy się na mnie patrzą...czekają na coś albo nie wiem ....uśmiechnęłam się cicho śmiejąc i poszłam do matki Pamiętam że powiedziałam Zabiłam chomika A ona na to Nie szkodzi ...jutro kupimy nowego Czy coś podobnego Nie wiem jakie czułam emocje ale znowu zostałam sama i patrzyłam jako 3 osoba Przeszłam na drugą stronę bo zauważyłam 3 koty oblepione na całym ciele drobnymi czarnymi pręgowanymi robakami...myślałam że nie żyją...były mokre i w tych robakach ...ale żyły....ta postać ja chciała im pomóc i dotknęła te robaki a one odleciały chociaż nie wiem jakim cudem bo skrzydeł na początku nie miały.... Wszystko znowu zniknęło...tutaj na powrót byłam jako ja i jako ja w 3 osobie i patrzyłam na to co się dzieje ....zobaczyłam kobietę z długim do pasa warkoczem który opadał jej na plecy...nie widziałam twarzy ale miałam poczucie że mam za nią iść...poszłam....przeszłam takim przejściem przez które z jednej ulicy dostać się można na inną (Wyglądało w śnie jak w rzeczywistości tak samo wszystkie budynki na tej drugiej ulicy etc ) Postać szła chodnikiem nie patrząc na mnie ....czyli szła nie patrząc za siebie a ja za nią....czując że chyba źle robię ale nic nie mogłam zrobić....nagle usłyszałam jakby skrzypce...melodie taka dość oryginalna Zobaczyłam w oddali ludzi biegających w jedna i w druga strone ....zauwazylam 3 postacie ....2 klanów i jednej baletnicy ....klauni mieli w rękach 2 siekiery którymi ruszali imitując ruch wahadła i tak ranili ludzi z uśmiechem na ustach ....pustym uśmiechem....A baletnica miała lekki uśmiech na twarzy....dziwny makijaż podkreślający oczy i usta i koła na policzkach i miała wzory na twarzy przypominające podziemną na części twarz ....nie wiem jak opisać....oczy miała zamknięte....tańczyła kręcąc się w kółko....na jednej nodze druga była ugieta w kolanie...jedna ręka lekko ugieta nad głową a w drugiej trzymała lutnie pana ....stad była ta melodia chociaż brzmiała jak skrzypce. Nie chciałam iść za kobieta ....A ona szła jakby nie bała się co się stanie z nią a tam były te klauny.ale oni zniknęło za zakrętem razem z baletnicą....nagle odwróciła się i zobaczyłam baletnice po mojej prawej stronie jakby była za domem na podjeździe tak że nie widziałam jej na początku....hipnotyzowała dziewczynę swoim graniem cały czas ruszając się tak samo w kółko jakby robiła piruety w powietrzu....nagle spojrzała na mnie z tym wyrazem bez zmiany ....dziewczyna zniknęła a ja zaczęłam uciekać przed siebie a ona grała...nagle spojrzałam w bok i zauważyłam że dziewczyna która szła przede mną wisi powieszona na latarni ulicznej a jakieś dwie postaci odcieli sznur na którym się powiesiła...nie widziałam czarnej z 3 twarzy....nie wiedziałam w która stronę mam biec...wiedziałam że ta fletnia pana kontroluje klaunów....wyszli znowu zza budynku i ruszyli by mnie zaatakować jak tamtych ludzi....bałam się że poczuje ból jak mnie bronią uderzą...uciekam w tzw wąską uliczkę mimo że chciałam uciec w inną stronę...oni zablokowali mi drogę i mogłam biec tylko przed siebie ale z jakiegoś powodu odwróciłam się i wtedy kolorek przeleciał mi naokoło głowy jak bumerang i jeden klaun to złapał...jeden z nich był gruby i wysoki drugi niski i gruby ....wyglądali jak smutni mimowie z pustym spojrzeniem....chciałam uciec z powrotem ale musiałam między nimi przejść...jakoś się udało...ominęłam ciosy i caly czas ta sama muzyka grała...wtedy się obudziłam....było po 3 w nocy....ja w szoku wtedy zauważyłam że piosenka która leciała w moim śnie leci w moich słuchawkach jak się obudziłam....od razu wybieglam z łóżka i obudziłam siostrę Obie stwierdziłyśmy że nie wiemy co to miało być
Cmentarz
Cmentarz
Dziwny cmentarz z kimś chodzę niektóre chyba otwarte w jednym kobieta z dzieckiem chłopcem
Wakacje, wiatr, porwania, niewolnictwo
Wakacje, wiatr, porwania, niewolnictwo
Byłem na wakacjach, gdzieś nad morzem chyba polskim ale sprzedawcy że straganów mówili po polsku choć było widać że są arabami czy coś w tym stylu, niektórzy trochę łamana polszczyzną mówili. Podczas spaceru po rynku i nad portem, stał tam komin straty z cegieł bardzo wysoki i nagle zerwał się duży wiatr i cudem uniknęliśmy spadających cegieł z komina bo wiało i nie każda droga można było przejść i musieliśmy iść koło komina tylko młodych ludzi za nami chłopaka uderzyła w głowę rozcinając mu ja na początku myślałem że zrobiła mu dziurę w głowie i połamała czaszkę a on chodził dalej i nie chciał iść do lekarza/szpitala ale wszyscy zwracali na niego uwagę, a oni (ta grupka z którą był ten chłopak) śmiali się i mówili że jest niezniszczalny. Później w śnie okazało się że ta grupka trzech dziewczyn i tego chłopaka jest niepełnoletnia i są to jacyś moi kuzyni którymi mam się zaopiekować i mieszkać w dość obskurnym hotelu w dwóch pojach, dziewczęta miały 16 17 lat chłopiec był młodszy tak jakby pod ich opieką ale musiałem się zająć wszystkimi i zajmowałem i z nimi zamieszkałem i zobaczyłem że u chłopca jest jednak tylko duża rana i się goji więc poczułem ulgę i mogliśmy spędzać wakacje razem, dziewczyny chodziły na dyskoteki i piły piwo, pozwalałem im na to ja zajmowałem się chłopcem i sam chodziłem do barów i na spacery pijąc piwo. Wieczorami chodziliśmy spać chłopiec oddzielnie a ja z dziewczynami, między mną a nimi dawało się wyczuwać duże napięcie seksualne ale do niczego nie doszło, dodam że w śnie wszyscy kuzyni nie byli podobni do nikogo kogo znam ale wiedziałem że są kuzynami. W tym misteczku było dużo turystów ale też Ci obcokrajowcy na straganach byli mili ale coś jakby było z nimi nie tak jakby wszyscy współpracowali i coś ukrywali. Później jedna z dziewczyn odurzono i dziwna kobieta i mężczyźni w samochodzie chcieli porwać ale jakimś cudem trochę się osfobodzila a ja jej pomogłem i uciekliśmy. Później śniły mi się zakupy na tych straganach, picie piwa i spacery. Raz z kuzynami, raz sam a raz jak by w tym samym miejscu ale już z żoną i dziećmi których teoretycznie tam nie było ale pojawiali się jakby ni stąd ni zowąd się pojawiali i w tym samym miejscu jakby trochę oddziela historia ale się przeplatały.i teraz raczej w historii z kuzynami zaczął się dziwny wątek, zacząłem zauważać, że w tym miasteczku dzieje się coś dziwnego, zacząłem zauważać, że mijam dość smutne trochę zapłakane albo jakby przestraszone kobiety, mijały nas na ulicy i pracowały w barach i straganach jako pomoc i kelnerki. Po jakimś czasie odkryłem, że są porywane i wykorzystywane, a główna siedzibą całego zarządu kierującego porwania i i wykorzystującego kobiety mieściła się w porcie gdzie nie można było wchodzić a zarządzał tym jakiś Naczelnik który oprócz kilku łudek zwykłych miał motorowe i dwa statki duże. Na początku to odkryłem i wyciągnąłem parę kobiet i uciekłem łódka zwykła do miasta i były bezpieczne później one wyciągały kolejne kobiety i dziewczyny, raz zmęczeni i z jedną odurzoną kobieta bo ciężko było ją przetransportować wpadliśmy do baru po wodę, tylko ten bar był po złej stronie ale nie mieliśmy wyjścia i jak tam wchodziliśmy to przed nami wszedł jeden z gości który pouczał barmana, że musi wziąć ciała i brać ich więcej, barman popatrzył na nas i powiedział że ma klienta i zapytał co chcemy ja powiedziałem że wodę i widziałem że zastanawia się czy do niej czegoś nie dolac bo widział że uciekamy, wreszcie zdecydował dać nam samą wodę i nam pomóc i uciekliśmy znowu łudka. W końcu zauważyłem, że Naczelnik wsiada na statek i odpluwa nim z jakimś gościem, wskoczyłem dr o wody i złapałem się statku i płynąłem z nimi, aż się przestraszyłem gdyż zobaczyłem, że dookoła statku jest łańcuch do którego byli przyczepieni w kajdankach pod wodą czarnoskurzy mężczyźni było ich bardzo dużo i o dziwo żyli pod tą woda a chyba już dawno powinni utonąć ale na końcu łańcuch przy burcie były przyczepiony pęk kluczy i wziąłem je i pokoleji szukając odpowiedniego klucza odczepiać tych mężczyzn a oni wypływali i zaczynali oddychać szczęśliwi ale i źli jak odczepiłem ich wszystkich, Naczelnik się nie zorientował jak wszyscy weszli na pokład i przejęli statek okazało się że pod burtą jest wieziona duża ilość kobiet, były też martwe, to były żony tych mężczyzn. Oni uwolnieni wpłynęli do portu i z drugiego statku uwolnili resztę ludzi i resztę kobiet wszyscy wsiedli na statki i łudki i wpływali do portu a potem na plaże, przyjechała już straż pożarna karetki i policja zaczęła się akcja ratowania i łapania przestępców, wszystkich złapali. Potem był kolejny etap snu przyjechali moi rodzice do kuzynów i spędzaliśmy razem wesoły czas spacerując grając w gry jak w wesołym miasteczku spacerując pijąc piwo, dużo piłem tego piwa i już też była moja żona z dziećmi i wiedzieliśmy że jest bezpiecznie i już nic złego tu się nie wydarzy. Powiem tylko że był to dziwny sen który pamiętam że szczegulami, był bardzo długi i nie oglądałem żadnego choćby podobnego filmu i towarzyszyło mi w nim dużo uczuć które po przebudzeniu jeszcze spory czas czułem, było tam dużo napięcia seksualnego, pod niecenia, smutku, strachu ale i szczęścia i spokoju
Senn o kobiecie która mi się podoba
Senn o kobiecie która mi się podoba
Sen o niej mam juz któryś raz a dzisiaj snil mi się cmentarz i byłem tam z rodziną mijalem na cmentarzu się z jej koleżanka i pytałem o co jej chodzi ze tak krzywo na mnie patrz a ona mi mówi że czego to ja nie zrobiłem i wmawia mi jakieś bzdury których nie zrobiłem a chodziło o to że tak jak bym ja zdradzał ta osobę o której była mowa i znam ją w Realu no i zaczynam z nią gadać wytłumaczylem jej ze to są głupoty i powiedziałem żeby powiedziała to swojej koleżance i że bardzo ja kocham A co łączy mnie z tą kobietą w Realu to znamy się tylko z widzenia no i też wcześniej pisałem do niej zapraszalem ale nic z tego nie wynikło i czuję jak by odrzucenie z jej strony a to dlatego że jak ja napiszę odpisze mi ale nic więcej nie zapyta co u mnie i tak dalej i przestałem pisać a dziś ten sen i stwierdziłem że napiszę bo nigdzie podobnego nie znalazłem na necie
Sen o dręczeniu i samobójstwie
Sen o dręczeniu i samobójstwie
Śniło mi się, że ja i dwóch kolegów z pracy przyprowadziliśmy jakąś kobietę (szczegółów nie pamiętam) do chyba opuszczonego domu. Tam były akcje typu naśmiewanie się z niej , poniżanie (nie pamiętam czy namawialiśmy ją do współżycia, być może). Aktywni byli bardziej koledzy w tym niż ja a nim bardziej ostro, ja się wycofałem. W pewnym momencie kolega wziął nóż i dźgnął ją chyba z 2/3 razy. Próbowałem go przed tym powstrzymać. Jak się kłóciliśmy to kobieta wzięła nóż i przyłożyła sobie do ciała i powiedziała że się zabije. W tym momencie drugi kolega (nie ten co dźgnął kobietę) powiedział że i tak tego nie zrobi , a jak nie zrobi to on to zrobi. Na co ona powiedziała że chrzanić to(tylko ostrzej) i pociągnęła nożem po swoim ciele mocno i głęboko po czym padła martwa na podłogę. Ja chciałem uciec, wybiegłem z tego domu (tu zmiana scenerii nagle) , wybiegam na jakieś osiedle rozkopane, pełno policji bo okazało się że ktoś gdzieś też kogoś zabił. Odwracam się w stronę domu w którym byliśmy i widzę same zgliszcza tak jak budenk by był po wyburzeniu, i na samym środku dwuch kolegów i tą kobietę która jest naga, cała brudna (martwa dalej) , i ułożona z tyłkiem wypiętym do kolegów. Oni byli w ciuchach, czyści i patrzyli się tylko na siebie. Chciałem im krzyknąć że co oni robią, że zaraz policja ich zgarnie ale policjanci zauważyli tą kobietę i przyszli do nich i koniec. Szukałem interpretacji ale jakoś ciężko połączyć fakty. Zaznaczę że rzadko pamiętam tak szczegółowo sny. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na interpretację
Dziwny sen
Dziwny sen
Poczatek snu to malowalam paznkcie odzywka na ulicy mowilam do kogos ze musze zadbac o paznokcie.byly krotkie czyste ale zaniedbane. Pozniej poszlam do.cyganki z zapytaniem ze.szukam fryzjera. Chodzilam po ulicach i szukalam salonu fryzjerskiego mowilam do kogos.ze.musze isc do fryzjera i do kosmetyczki zeby wyregolowac.brwi. Idac tak slyszalam jak ktos spiewa piosenke o zmarlej mamie i ja tez.zaczelam ja spiewac nagle zauwazylam papieza Jana Pawla II ktory slyszac te piosenke w rytm ruszal rekoma byl usmiechniety kiwnol w moim kierunku zebym podeszla z radoscia i takim dziwnym podekscytowaniem przebiegalam jeszcze.z.jakas osoba na druga strone nawet nie patrzylam na to zeweszlam na.jezdnie.w.prost pod jadace samochody. Rozmawialam chwile z papiezem ale nie.wiem o czym wiem tylko ze.mnie.przytulal i usmiechal a ja bylam bardzo szczesliwa. Pozniej jechalam autobusem i zaslanialam jakas kobiete bo niby ktos.ja sledzil i tlumaczylam jej jak wysiadziemy i gdzie pojdziemy zeby nas nie zobaczyl. Nastepnie byl sklep w ktorym robilam dosc duze.zakupy owoce cukier chleb napoje ale.bardzo sie.przy tym spieszylam. Dalej juz sen byl zamazany wiem ze.jeszcze we snie szukalam partnera ktory gdzies poszedl pic poszlam po zakupy ktore kupila.dzien wczesniej i zostawilam w sklepie odbieralam na.pewno.paczki. w tym snie.byly tez.moje.dzieci. wchodzilam.po jakis schodach widzialam stare kamienice.
okradanie i ratowanie z rzeczki
okradanie i ratowanie z rzeczki
najpierw znalazłam się w domu szwagierki gdy ona szła do kościoła miałam wraz z nieznana mi kobietą młodą wykraść z ich domu jakieś rzeczy ale mi zależało tylko na jakimś obrazie, ona miała już jakieś rzeczy na swoich saniach i mój obraz też tam był . Ja się wróciłam żeby coś sprawdzić i w tym czasie zobaczyłam, że szwagrostwo z dziećmi wychodzą do kościoła, za chwile zobaczyłam że szwagier odkrył tamtą kobietę. Po chwili juz szłam drogą wśród innych ludzi i w rzeczce zobaczyłam że w foliowej torebce czystej małej jak po makaronie płynie topiąc się człowiek kobieta, ale taka malutka. Wyjęłam ją z wody była cała naga i okryłam ją swoim szalem byłam bardzo szczęśliwa że ją uratowałam okrywałam ją tym szalem i przytulałam żeby już się nie martwiła a ona tak jakby zamieniła się w dziecko małe przytulałam ją i sie obudziłam.
Kobieta
Kobieta
Ostatnio miałem sen a mianowicie, iż byłem nad jeziorem (pojawił się tam również mój kolega) byliśmy w zamkniętym pomieszczeniu z kilkoma dziewczynami po chwili zacząłem gadać z jedną o różnych tematach powidziala że jest 4 lata młodsza i gadaliśmy dalej po rozmowie przybliżyła się do mnie i usiadła mi na dłoni wziąłem dłoń po czyni ona znowu to zrobił nie zarzekał na to. Zaraz po tym coś się stało (jakbysmy znaleźli sie w innym miejscu ) byłem z nią w galerii handlowej była na mnie zła i powdzilem „daj mi tylko numer proszę cię* napierałem lecz ona nie chciała mi dać uciekała przede mną i w końcu powiedzialem do niej powiem do ciebie 2 słowa i cię zostawię „jestes piękna" i poszedłem z galerii. Kiedy wychodziłem przybiegła do mnie i powiedziała „ kocham cię i wiem z będziemy tworzyć rodzice i mieć dzieci" przytuliła mnie i ja ją byłem szczęśliwy i tak się skończył sen. Chciałbym podkreślić że nie znałem tej kobiety przynajmniej tak mi się wydawało że widzę ją pierwszy raz
Samochód krew awantura
Samochód krew awantura
Dzisiaj w nocy śniło mi się, że wracam z mężem z zakupów i zostawiamy samochód (w realnym życiu nie mamy ani prawa jazdy ani samochodu), jakaś starsza Pani przyczepiła się do nas że nie zostawiliśmy samochodu na parkingu, zignorowaliśmy ją i poszliśmy, po drodze paliliśmy papierosy. Splunęłam na ziemię i wtedy pojawiła się inna starsza pani która również przyczepiła się o pozostawienie samochodu w niedozwolonym miejscu. Wdałam się z nią w awanturę i zwyzywałam ją. Początkowo zaczęła iść w moim kierunku, a potem zrezygnowała i odeszła. Wtedy zobaczyłam obfite krwawienie z nadgarstka. Następnie poszłam do domu moich rodziców, gdzie pod klatką stali okoliczni pijacy, pośród których był mój Ojciec również pijany z zakupami. Wpuścilam go do klatki, a ich nie.
Mleko z piersi
Mleko z piersi
Śniło mi się, że ustalam nad zlewem i "wyciskalam" mleko z piersi, mleko było zsiadłe aż serowate i pod wpływem spróbowania wyciśnięcia go "rozerwała mi się pierś" I w środku nic nie było. Po tym odrazu się obudziłam.
Sen z byłą kobieta
Sen z byłą kobieta
Śniło mi się że jestem w pobliżu kobiety którą dalej kocham ale się rozstaliśmy bo stchórzylem i uciekłem. W tym śnie po jakimś czasie podeszłem do niej i chwyciłem za ramię. Odwróciła się i powiedziała odejdź, po czym się obudziłem. Dodam że utrzymujemy że sobą kontakt.
Wróżka, Murzyni i basen
Wróżka, Murzyni i basen
Przebudziłam się o 5.18 pomyślałam sobie tak: Boże daj mi jakiś znak co mam zrobić dalej. Zamknęłam oczy i pojawił się sen. Byłam z synem na basenie gdzie było bardzo dużo Murzynow, weseli i uśmiechnięci, pływali i leżeli na kocykach. On ubrany był w granatowe kąpielówki i żółta bluzkę. Pływał w wodzie. Te baseny wyglądały tak jak ja je pamiętam z czasów dzieciństwa. Teraz już ich tam nie ma. Syn był w czystej przezroczystej wodzie ja razem z nim. Zjeżdżaliśmy że zjeżdżalni. Na chwilę wyszłam z wody. Gdy wróciłam synek wmieszał się w tłum. Nie mogłam go poznać. Zobaczyłam jak ratownik uczy go pływać że smoczkiem w buzi zawiniętego w ręcznik i zanurzonego w czystej wodzie. Gdy mnie zobaczył od razu chciał wyjść wzięłam go na ręce i poszliśmy. Znaleźliśmy się w jakiejś malutkiej kawiarence gdzie była starsza kobieta która przypominała wróżkę. Udzielała rad, wróżyła za pomocą komputera. Była tam też moja ciocia i kuzynka których dawno nie widziałam. Jedliśmy naleśniki były ich trzy rodzaje. Kuzynka miała usta pomalowane na Ciemno bordowo. Gdy poszłam drugi raz do kawiarenki kobiety już nie było. Obudziłam się. Spojrzałam na zegarek 7.30. O 6.30 dostałam smsa od przyjaciela nie żyje mój brat.
Trójkąt z Januszem
Trójkąt z Januszem
Zostałam zaproszona przez parę ludzi do trójkąta, kobieta miała 40 pare lat a mężczyzna z 50, miał duży brzuch i wąsa (sama mam 22 lata). Przystałam na to bo miałam dostać pieniądze, dostałam je z góry. Przez facebooka omawialiśmy szczegóły, gdy spotkałam się z nimi i zobaczyłam mężczyzne na żywo, i pokazał członka był na nim twaróg i gorczyca. Spanikowałam i uciekłam. Kobieta wypisywała do mnie że: BOJĘ SIĘ PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNY. Chciałam oddać pieniądze, ale najbardziej była zła że nie spodobał mi sie jej mąż.