Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Wyniki wyszukiwania: Ksiadz

Ilość wpisów: 14

odpowiadających wyszukiwanej frazie
Sen o zakonnicy
Sen o zakonnicy
Sen o zakonnicy ma wiele znaczeń. Według sennika zakonnica bowiem ma bardzo szeroką symbolikę. Często znaczenia te są ze sobą bardzo sprzeczne, dlatego śniąc o zakonnicy warto zwracać szczególną uwagę na inne elementy pojawiające się we śnie. Znaczenie snu zakonnica często uzależnione jest od tego, czy jesteś osobą wierzącą, czy też nie.
Sen o księdzu
Sen o księdzu
Ksiądz w naszych snach jest symbolem naszej podświadomej moralności. Może się pojawić w snach osób co poszukują wskazówek, są zmieszane i odsuwają się od świata rzeczywistego i jego codzienności.
Ksiądz
Ksiądz
Kiedy śnisz o księdzu, zbyt często bujasz w obłokach. Może się to kiepsko skończyć, zwłaszcza w obliczu ważnych decyzji. Według sennika ksiądz jest także symbolem poświęcenia i poszukiwania prawdy. Może on oznaczać także skrywane pr
Wichura i wilk
Wichura i wilk
Śniło mi się że razem z Jankiem (moim chłopakiem) staliśmy na ulicy przed małą kwiaciarnią (chyba należącą do niego. Chciał mi pokazać swoje Oscary (miał 5). Jeden z nich był za "Czarnego Łabędzia" a drugi za jakiś film z Amy Adams, który znałam, ale nie pamiętałam o czym on jest. Statuetki nie wyglądały jak Oscary, tylko były w kształcie motywu przewodniego filmu. ALE TO BYŁY JEGO OSCARY. Rozpętała się straszna burza, wiedzieliśmy, że ona nastąpi i robiła się coraz większa (wiat, deszcz), więc weszliśmy do kwiaciarni. Zaczęłam zamykać drzwi na klucz, na dwa razy, myślałam, że Janek jest gdzieś za mną koło lady, nawet zaczęłam się chwalić "no, burza nas nie dosięgnie, zamykam szczelnie drzwi na dwa razy. Okazało się że nadal był na zewnątrz i powiedział "jak ja teraz wejdę". Zaczęłam otwierać drzwi, kiedy okazało się, że jakiś ksiądz też chce wejść, napiera na drzwi. Uchylam je, Janek wchodzi, próbujemy zamknąć drzwi, ale księdzu udaje się wejść. Próbujemy go wypędzić, on coś krzyczy, udaje się go w końcu zagnać pod drzwi i zaczynamy na nie napierać żeby je zamknąć, robimy to z całych sił (jak się obudziłam bolały mnie mięśnie rąk i nóg, tak jakby to się rzeczywiście działo). Wydaje mi się, że się nam udało. W drugiej części snu stoimy z Jankiem z jakimś mężczyzną wyglądającym jak z filmu, w dziwnym pomieszczeniu, metalowe klatki po obu stronach „korytarza” – wszystko metalowe i zimne. Ja i Janek wyglądamy jak w żałobie, widać że ma wyrzuty sumienia po tym jak wypędziliśmy księdza na wichurę i chyba mówię o tym mężczyźnie. On pokazuje na klatkę po naszej lewej stronie, w której miota się wilk. Mówi "czasem trzeba ponieść pewne ofiary, trzeba zabić barana by nakarmić wilka". Do klatki wilka jest wrzucony baran, a wilk rzuca się w jego stronę. KONIEC.
kozioł
kozioł
na organizowanej wycieczce gdzie znajdowały się osoby z mojej rodziny i moja dawna miłość płynęliśmy łódką podziwialiśmy widoki zauważyłam polane ze zwierzętami organizator powiedział ze ten kto chce może wysiąść i przejść się na te polane zgłosiłam się kątem oka widziałam ze inne osoby tez chce pójść wiec się nie martwiłam podszedł mnie na organizator i wręczył mi miecz kiedy już chciałam wychodzić zauważyłam swoją dawną miłość która szła w moim kierunku powiedziała ze chce iść ze mną wzięła drugi miecz i udaliśmy się razem w stronę polany po dotarciu podziwialiśmy pasące się krowy piękne drzewa która rosły tylko na bokach polany i strumyk płynący po prawej stronie chcieliśmy przejść do końca usiąść pod drzewem żebym nikt nas nie widział gdyż bardzo w tamtym momencie ciągnęło nas do siebie przy samym końcu trzeba było wdrapać się na metalowy płot aby moc przejść nad strumykiem i wyjść na drogę bałam się ze mogę zrobić sobie krzywdę dlatego pozwoliłam żebym najpierw przeszli inny a na końcu ja kiedy reszta była już na drodze i szła dalej zauważyłam ze nad droga znajduje się kozioł który rogi i cała głowę miał zaplątane w ogrodzeniu dusił się i nie mógł się wydostać był słaby musiał tam długo tkwić chciałam mu pomóc dlatego zdecydowałam się zawołać dziecko które było z nami na wycieczce i znajdowało już się po drugiej stronie powiedziałam żeby mu pomógł zaczęłam wspinać się po odrodzeniu aby przejść i podać swój miecz który miał uwolnić kozła nie chciałam nim rzucać ponieważ był ostry i mógł zrobić komuś krzywdę zanim zdarzyłam dojść moja miłość rzuciła już swoim mieczem a chłopczyk próbował uwolnić kozła dodam jeszcze ze kilka dni temu miałam sen jak ksiądz odprawiał na mnie ezorcyzm a kozioł był biały w czarne łatki budząc się nie doczekałam się zakończeniu snu a sprawdzać godzinę po przebudzeniu była 11:11
kozioł
kozioł
na organizowanej wycieczce gdzie znajdowały się osoby z mojej rodziny i moja dawna miłość płynęliśmy łódką podziwialiśmy widoki zauważyłam polane ze zwierzętami organizator powiedział ze ten kto chce może wysiąść i przejść się na te polane zgłosiłam się kątem oka widziałam ze inne osoby tez chce pójść wiec się nie martwiłam podszedł mnie na organizator i wręczył mi miecz kiedy już chciałam wychodzić zauważyłam swoją dawną miłość która szła w moim kierunku powiedziała ze chce iść ze mną wzięła drugi miecz i udaliśmy się razem w stronę polany po dotarciu podziwialiśmy pasące się krowy piękne drzewa która rosły tylko na bokach polany i strumyk płynący po prawej stronie chcieliśmy przejść do końca usiąść pod drzewem żebym nikt nas nie widział gdyż bardzo w tamtym momencie ciągnęło nas do siebie przy samym końcu trzeba było wdrapać się na metalowy płot aby moc przejść nad strumykiem i wyjść na drogę bałam się ze mogę zrobić sobie krzywdę dlatego pozwoliłam żebym najpierw przeszli inny a na końcu ja kiedy reszta była już na drodze i szła dalej zauważyłam ze nad droga znajduje się kozioł który rogi jak imiał zaplątane w ogrodzeniu i nie mógł się wydostać był słaby musiał tam długo tkwić chciałam mu pomóc dlatego zdecydowałam się zawołać dziecko które było z nami na wycieczce i znajdowało już się po drugiej stronie powiedziałam żeby mu pomógł zaczęłam wspinać się po odrodzeniu aby przejść i podać swój miecz który miał uwolnić kozła nie chciałam nim rzucać ponieważ był ostry i mógł zrobić komuś krzywdę zanim zdarzyłam dojść moja miłość rzuciła już swoim mieczem a chłopczyk próbował uwolnić kozła dodam jeszcze ze kilka dni temu miałam sen jak ksiądz odprawiał na mnie ezorcyzm a kozioł był biały w czarne łatki budząc się nie doczekałam się zakończeniu snu a sprawdzać godzinę po przebudzeniu była 11:11
Ksiądz i babcia
Ksiądz i babcia
Snilo mi się : ksiądz który przyszedł po kolędzie ale tak naprawdę to był złodziej z pistoletem.starsza pani mu otworzyła drzwi do mieszkania i się zaczęła kłótnia.
Sen o grobie opetanego samobójcy, mojej modlitwie za niego, egzorcyzmie i księdzu.
Sen o grobie opetanego samobójcy, mojej modlitwie za niego, egzorcyzmie i księdzu.
Miałem dziwny sen i dość często mam podobne ale nie daje Mi to spokoju. Sen o tym jak dostawałem informacje na temat tragedii do jakich dochodziło gdzieś w kraju. I pojechałem w pewne miejsce w którym popełniło samobójstwo dwoje braci czy przyjaciół. To było drzewo przy drodze. Uklęknąłem przy tym drzewie na brzegu drogi i się modlę o ich wiekuisty spokój czy coś w tym sensie za Nich i za tą tragedia z rodzinę za To że to coś strasznego by Bóg wybaczył im to by rodziny znalazły spokój i ukojenie, tak mi szkoda było całej rodziny i tych chłopców i tak Modląc się stanął przedemna ksiądz w czarnej sutannie ze starą pomarszczona Twarzą jak Clin Eastwood i krzyczy na mnie ze tak nie można żebym tego nie robił że nie znam ponoć szczegółów tragedii, kiedy się zapytałem co się stało dla czego, on odpowiedział Mi. To są ponoć opetani ludzie samobójca jeden jest pochowany w tym miejscu, kiedy się za siebie odwróciłem zobaczyłem grób i krzyż. Chcielem temu zaradzić i zacząłem egzorcyzmowac ten grób by dusza zaznala spokoju, ksiądz nawoływał bym zaprzestał rytuały, ja te zło wyganialem i stało się ale nie to czego oczekiwałem, z grobu z ziemi wyrósł nagle kopiec i wyskoczył z niego czarny szczur który przeinaczył się w czarnego ptaka, potem ja wyrwałem w jego kierunku, ksiądz krzyczał za mną bym go łapał ja chwyciłem za nogi jakiegoś innego z długim ostrym dziobem i używałem go niczym szpikulca do lodu i zabijałem czaskalem te wszystkie czarne ptaki które tylko zdołałem z pośród szarych czarno szarych, były to kruki wrony i szpaki które zaplataly się gdzieś w gęstych krzakach czy gałęziach wrosnietymi w płat ze sztachetami.. I Tyle tego że Ciężko mi to zrozumiec o co w tym wszystkim chodzi.
Cmentarz, kaplica, duch i wiśnie
Cmentarz, kaplica, duch i wiśnie
Sen zaczął się na zimowym spacerze z bratem i psem, którego wołałam, bo w polach bawiły się dzieci, podeszlismy do drzew i zbieraliśmy wiśnie mimo, że była zima Ale była spokojna, pełno miękkiego i białego śniegu. W którymś momencie te dzieci, dokładniej dziewczynki pisały na śniegu pod wiśniami jakieś słowa, których nie pamiętam. Z jedną dziewczynką rozmawiałam, mówiła, że teraz mogę zbierać wiśnie po czym odsunela się i z koleżanką mnie obserwowały z zaciekawieniem. Później nastąpił przeskok i znajdowałam się na cmentarzu, było ciemno i mrocznie ale czułam spokój, chodziłam między grobami i natknęłam się na pogrzeb, był to moment kiedy trumne wkładano do dołu, żałobnicy i ksiądz śpiewali jakąś pieśń, prawdopodobnie po łacinie. Nie chciałam przeszkadzać w pogrzebie, więc poszłam w nieznaną mi część cmentarza i się zgubiłam, nagle pojawił się duch dziewczynki, który chciał pomóc się mi wydostać, zaprowadziła mnie jednak najpierw na grób mojej prababci, z którą spoczywała osobą, której nie znałam. Po chwili stania przy grobie zaczęłam iść za duchem do kaplicy, weszłyśmy do środka, był tam także duch lisa, z którym się bawiłam, A dziewczynka obserwowała to z rozbawieniem Ale nagle krzyknęła "uciekaj! Nadchodzą!" Wtedy wypadłam z kaplicy i biegłam przed siebie trafiając na wyjście z cmentarza. Kiedy byłam już na zewnątrz zerknelam na kaplicę na której powieszony był ogon lisa, potem popatrzylam na niebo i widziałam jakby Dziki łow i wtedy się obudziłam.
Szukanie grobu
Szukanie grobu
Dzień dobry, Chciałbym prosić o interpretacje mojego snu, który przytrafił mi się dzisiaj i nie daje mi spokoju. Miałem sen o tym, że poszukuję grobu mojej dawnej dziewczyny, która zmarła 3 lata temu (w wieku 22 lat) - w chwili kiedy zmarła nie byliśmy już parą (jeśli to może mieć znaczenie). Od początku: Dotarłem na cmentarz swoim skuterem. Kiedy wszedłem na teren cmentarza zauważyłem, że nie ma grobowca K. (pierwsza litera jej imienia). Cmentarz przechodził remont ogrodzenia i okazało się, że cmentarz został pomniejszony, w ten sposób, że groby, które po remoncie znalazły się po za nim zostały przeniesione. Kilkukrotnie przeszukałem cmentarz wzdłuż i wszerz, jednak nie mogłem znaleźć grobu K. Podczas przeszukiwania zauważyłem, że przed moim skuterem stanęła straż pożarna - ktoś zrobił mi głupi żart i przestawił skuter na środek ulicy. Przestawiłem skuter i przeprosiłem Panów strażaków. Następnie wskoczyłem na taki podest na wozie strażackim i wróciłem w ten sposób w alejkę pomiędzy grobami. Podczas poszukiwań natrafiłem na Panią, która miała do czynienia z księdzem - prawdopodobnie była jego gospodynią. Poleciła mi abym sprawdził jeszcze jedno miejsce - tam również nie było poszukiwanego grobu. Następnie, zrezygnowany wyszedłem z cmentarza i odkryłem ze obok są kolejne cmentarze, kiedy próbowałem się na nie dostać zauważyłem, że bramy są zamknięte i spięte łańcuchami a za ogrodzeniem są groźne psy i nie mogę wejść na żaden z tych cmentarzy. Po tym się obudziłem... Dodam, że w pewnym momencie, podczas poszukiwań, kiedy doszedłem na koniec cmentarza zauważyłem rozlegające się pola i jeziora (nie ma ich w rzeczywistości). Proszę o pomoc w zrozumieniu znaczenia tego snu. Pozdrawiam, B.
Ciąża i porod
Ciąża i porod
Mojemu mężowi sniło się dziś że znalazł mnie przebitą na wylot przez brzuch słupkiem, wisiałam na tym słupku ( i teraz i we śnie jestem w ciąży). Byłam przytomna nic mnie nie bolało i uśmiechałam się oraz żartowałam. Zabrał mnie do szpitala razem z moja mama i tam zrobili mi operacje a on stał na korytarzu gdzie pocieszał go ksiądz. Po czym lekarz wyszedł i dał mu na ręce nasze dziecko które urodziło się w 28 tygodniu. Lekarz powiedział że może iść do żony że już ja zszyli. Potem wracaliśmy do domu wszyscy razem z naszym dzieckiem.
sutanna
sutanna
Sen o sutannie może wiązać się z różnymi symbolami i interpretacjami w zależności od kontekstu i własnych doświadczeń. Sennik ludowy, odzwierciedlając wizje sen e, może przynieść nam wskazówki dotyczące naszego życia, emocji i
spowiedz
spowiedz
W ostatniej nocy miałem sen, który poruszył mnie do głębi mojej duszy. W moim śnie znalazłem się w kościele, oświetlonym przez ciepłe światło świec. Wbrew temu, co można by się spodziewać, nie byłem jednak sam. Widziałem przed
Sny w chrześcijaństwie: jak są interpretowane?
Sny w chrześcijaństwie: jak są interpretowane?
Sny stanowią fascynujący obszar badań od wieków, a różne kultury i religie mają swoje własne sposoby interpretowania ich znaczenia. W chrześcijaństwie sny również odgrywają ważną rolę, a ich interpretacja jest ścieżką do większej