Odwiedziny w domu zmarłego tata
Mój tato zmarł 3 tygodnie temu, nie śnił mi się do wczorajszej nocy.
Zacznę od tego, ze we śnie miałam pełna świadomość tego, że tata nie żyje, byłam w domu z koleżanką i z moją córką, zobaczyłam jak tato leży u siebie w łóżku, przeglądał portfel który kiedyś należał do niego i dziwił się że są tam moje dokumenty. przerażona faktem że widzę zmarłego tata, który jednak żyje szybko ubrałam moją córkę i wyszłyśmy w stronę auta, gdy wsiadałyśmy do samochodu tata stanął na schodach od domu i krzyknął picie weź ze soba picie,ja od krzyknęłam że nie trzeba, podszedł do tego auta położył mi napój na kolanach, zapytał czy ugotuję mu zupę powiedziałam że teraz moja koleżanka nie ma czasu i muszę szybko wracać do domu nalegał żebym została i przygotowała muPosiłek ja jednak odmówiłam ciągle mi powtarzał że prosi żeby tylko to nie był rosół odpowiedziałam że przyjadę i ugotujemy Ogonówkę. Tato zamknął drzwi od auta gdy odjeżdżałyśmy tato nagle zamienił się w wilka który biegł przez chwilę z autem tak skończył się mój sen