zombie
Wczorajszej nocy miałem sen o zombie. Co ciekawe, zamiast dostrzegać go jako straszne i groźne zjawisko, czułem pewną fascynację i ciekawość. Było to doświadczenie niezwykle intensywne, które wywołało we mnie wiele emocji i skłoniło do refleksji.W moim śnie widziałem, jak całe miasto było opanowane przez hordy zombie. Ich podły zapach, powolne, niemrawe ruchy i wygląd rozpadających się ciał sprawiały, że atmosfera była przesycona niepokojem. Jednak, ku mojemu zaskoczeniu, nie czułem strachu czy odrazę wobec tych stworzeń. Wręcz przeciwnie - miałem wrażenie, że jestem obserwatorem i badaczem tej nietypowej sytuacji.
Zombie w śnie pojawiały się zarówno w dzień, jak i w nocy. Chrzaniły one ulice, błądząc bez celu i wędrując w nocnym półśnie. Kolejne obrazy przedstawiały mroczne, zaniedbane miejsca, w których zombie gromadziły się, jakby próbując znaleźć bezpieczne schronienie. Ich ruchy były ociężałe i niezdarnie, wśród nich rozpoznawałem postaci znane mi jeszcze ze snów z dzieciństwa.
W pewnym momencie, wracając do domu, zauważyłem jedno małe, poruszone zombie, które znalazło się samotnie na środku ulicy. Miałem przed sobą widok na devastację na ogromną skalę, ale mój wzrok skupiał się przede wszystkim na tym jednym stworze. Wydawało mi się, że czuję ból i cierpienie, które sama istota doświadczała, jakby próbując odzyskać część swojej człowieczeństwa.
Moje odczucia wobec zombie zmieniały się z czasem. Spojrzenie na nie przerodziło się z fascynacji w współczucie. Zdałem sobie sprawę, że te stworzenia są nieszczęśliwe i głęboko samotne. Być może ich jedyną nadzieją było odnalezienie innych ocalałych i stworzenie razem jakiejś formy społeczności.
Cały sen miał dla mnie pewną symbolikę. Przez chwilę poczułem się jak obserwator apokaliptycznych wydarzeń, które przypominały sceny z filmów i gier komputerowych. Jednak w głębi duszy zrozumiałem, że zombie są symbolem samotności i alienacji, które często doświadczamy w realnym świecie.
Ten sen przypomniał mi, jak ważne jest być w kontakcie z innymi ludźmi i odnajdywać w życiu prawdziwe, pełne emocji relacje. Zombie w senniku często są interpretowane jako strach przed zmianami i nieznanym. Jednak w moim przypadku sen ten wywołał wstrząsające odczucia empatii i tęsknoty za bliskością.
Podsumowując, sen o zombie był dla mnie emocjonalnym doświadczeniem, które pobudziło moją wyobraźnię i skłoniło do ważnych refleksji. Przywołał w mojej świadomości potrzebę łączenia się z innymi ludźmi i ucieczki od samotności. To było ostrzeżenie, które pokazało mi, że muszę docenić więzi społeczne i relacje, którymi się otaczam.
źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
Opinie na temat artykułu