Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

znana osoba

W nocy odwiedził mnie niesamowity sen który był pełen znanych osób. Otworzyłam oczy i przypomniałam sobię wspaniałą przygodę, jaką mogłam przeżyć podczas snu.

Znajdowałam się na pięknej plaży, o złocistym piasku i błękitnym niebie.
Powietrze było pełne świeżości, prawie czułam jego łagodne dotknięcie na mojej skórze. Gdy rozejrzałam się, spostrzegłam kilka leżaków i parasole, ustawionych na plaży. I wtedy zrozumiałam, że nie byłam tam sama.

Z mojego leżaka tak blisko, jakby tylko kilka metrów ode mnie, zauważyłam jednoznaczne, doskonale znane twarze. Byli tam moje ulubione gwiazdy, aktorzy, muzycy, pisarze, osoby które podziwiam i których pragnęłabym spotkać osobiście. Byłam zszokowana i nie mogłam uwierzyć w to, co się dzieje.

Przyciągnęły mnie do swojego grona i przyjęły mnie jak najlepszego przyjaciela. Pogawędziliśmy o życiu, o pasjach, o naszych największych marzeniach. Ich historie i doświadczenia były niesamowicie inspirujące, a ich mądrość widać było w ich oczach.

Nagle zorientowałam się, że nie jest to zwykłe spotkanie. To było coś więcej, niż tylko sny. Było to spotkanie dusz, gdzie współdzieliłyśmy chwile radości, wzajemnego wsparcia i inspiracji. Było to miejsce, w którym mógłam uwierzyć w siłę marzeń i przezwyciężać wszelkie przeszkody.

W swoim wnętrzu wiedziałam, że to nie było zwykłe spotkanie. To było spotkanie z samą sobą, z moim wewnętrznym ja, z wyobrażeniem siły, jaką mogę osiągnąć. To było przypomnienie, że cokolwiek jest możliwe, gdy tylko w to uwierzę i prześlę sobie pozytywną energię.

Sen ten był jak sennik, który przyniósł mi ważne przesłanie. Uzmysłowił mi, że każda osoba, którą podziwiam, ma w sobie właśnie tę samą determinację i pasję, którą ja muszę odnaleźć w sobie. Przypomniał mi, że niezależnie od tego, jak daleko jestem od moich marzeń, jedno jest pewne - jeśli nadal w nie wierzę i ciężko na nie pracuję, osiągnę je.

W śnie tym poczułam, że odnotowałam znaczący krok naprzód na mojej drodze do realizacji moich marzeń. Wyjście poza swoją strefę komfortu i połączenie się z ludźmi, których podziwiam, okazało się być nie tylko inspirujące, ale również przekonujące. Spotkanie z nimi pokazało mi, że jestem w stanie osiągnąć wszystko, czego pragnę.

Choć sen ten się skończył, pozostał we mnie pewien rodzaj determinacji i pewności, że mogę osiągnąć to, czego pragnę. To było o wiele więcej niż tylko sen. Było to wiadomość od mojej podświadomości, że powinnam kontynuować walkę o swoje cele i marzenia.

Dlatego też, wstając rano, czuję się zmotywowana do działania. To spotkanie z moimi idolami utwierdziło mnie w przekonaniu, że jestem na właściwej drodze. Teraz wiem, że jeżeli będę pracować ciężko, wierzyć w siebie i zdobywać inspirację od tych, których podziwiam, przejdę przez życie z pewnością, że spełnię swoje marzenia.

Cały ten sen był jak wyjątkowy sennik, który naprowadził mnie na właściwą ścieżkę. Był nim przypomnieniem, że sukces przychodzi dla tych, którzy nie tylko wierzą, ale także działają. Teraz czas, aby zacząć działać i spełniać swoje marzenia, tak jak zobaczyłam je w moim niesamowitym śnie.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Mystic Moon

Specjalność: Ezoteryczne podejście do snów, Mystic Moon to anonimowy autor, który łączy ezoterykę i astrologię w interpretacji snów. Jego/jej prace często skupiają się na duchowym przewodnictwie i przesłaniach płynących ze snów, z perspektywy mistycznej i metafizycznej.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: