Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

rzym

Wczoraj miałem niezwykle interesujący sen Znajdowałem się w Rzymie, w stolicy Włoch, otoczony pięknymi zabytkami i historycznymi budowlami. Spacerowałem po wąskich uliczkach, rozkoszując się malowniczym widokiem kamieniczek i kolorowych fasad. Całe miasto tętniło życiem, a ulica była pełna ludzi, którzy cieszyli się każdą chwilą spędzoną na zewnątrz.

Początek mojej podróży rozpoczął się na placu głównym, gdzie wyłonił się przepiękny bazylika św.
Piotra. Od razu poczułem się jakby mnie oblewała fala spokoju i pokoju. Z wielkim podziwem obserwowałem olbrzymią katedrę i niezliczoną ilość turystów fotografujących się przed nią. Pomyślałem sobie, że sen zapewne odnosi się do tego, że potrzebuję spokoju i czasu na refleksję.

Kolejnym miejscem, które zwiedziłem były Ściany Aurelianów, z dala od zgiełku centrum miasta. Te monumentalne mury obronne przypominały o dawnych czasach, nadając temu miejscu mistycznego charakteru. Szczególnie zapadł mi w pamięć widok, gdy z szczytu jednej z wież rozciągał się przepiękny widok na całe miasto - jakby cała przeszłość powstałego tu miasta była spowita mgłą tajemnicy. To miejsce kojarzyło mi się z ochroną i bezpieczeństwem.

Następnie odwiedziłem Koloseum, symbol rzymskiego imperium. To olbrzymie amfiteatr było wypełnione turystami, którzy próbowali sobie wyobrazić jak wyglądałaby walka gladiatorów. Atmosfera była elektryzująca, a energia emanująca z tych ruiny była wręcz palpable. Wydaje się, że ten sen odnosił się do zdecydowania się na pewne wyzwania i przeciwstawienia się przeciwnościom losu.

Ostatnim miejscem, które odwiedziłem było Forum Romanum, serce starożytnego Rzymu. To tutaj zgromadzeni byli najważniejsi politycy, arystokraci oraz jednak zwykli obywatele Rzymu. Zastanowiłem się, czy sen ten wiąże się z moją potrzebą bycia z innymi ludźmi, a także odkrywania nowych miejsc i kultur.

W sumie, sen o Rzymie skupiał się na różnych aspektach mojej osobowości i moich pragnień. Wskazywał na potrzebę spokoju i refleksji, dając mi chwilę "odświeżenia". Pokazywał, że potrzebuję mieć poczucie bezpieczeństwa i ochrony, aby móc szukać nowych wyzwań i przeciwstawiać się trudnościom. Przypomniał również, jak ważne jest dla mnie bycie z innymi ludźmi, odkrywanie nowych miejsc i poznawanie innych kultur. Był to sen inspirujący, który dodawał mi pewności siebie i motywacji do działania.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Theo, Wróżbita Relacyjny

Skupia się na snach dotyczących relacji i miłości. Pomaga w zrozumieniu dynamiki międzyludzkich i emocjonalnych aspektów związków.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: