Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

pszenica

Zośka

W moim śnie znalazłam się na rozległym polu, gdzie wszechobecna była pszenica.
Moje stopy zapadały się w miękki, zielony dywan, a wiatr delikatnie poruszał kłosy, które falowały jak złociste fale na morzu. Byłam oczarowana pięknem przyrody, świadoma, że jestem świadkiem czegoś wyjątkowego.

Wędrując po tym niesamowitym polu, wsłuchiwałam się w szum pszenicy, który przypominał mi szept natury.
Byłam otulona spokojem i harmonią, które płynęły z tego miejsca. Czułam się jednością z otaczającym mnie światem, jakbyśmy byli ze sobą nierozerwalnie związani.

W miarę jak przechodziłam przez ten majestatyczny las zboża, zaczęłam dostrzegać różne odcienie koloru złotej pszenicy – od najjaśniejszego i najdelikatniejszego żółci, do głębokiego odcienia miedzianego. Kłosy były pełne, soczyste i gotowe do zbioru. To było widok tak imponujący, że niemal można było wyczuć energię i życie tych roślin.

W moim sercu odzywał się pewien rodzaj tęsknoty – tęsknota za prostotą, za naturalnymi cyklami życia. Pszenica była symbolem płodności, urodzaju i wytrwałości. Jej obecność w moim śnie zawierała znaczenie głębsze niż tylko zbiory rolnicze.

Zerkałam na te niesamowite rośliny, które wydawały się niewzruszone przez upływ czasu i problemy świata. Pszenica była jak wieczny symbol nadziei i wiary. Wiedziałam, że nawet w najtrudniejszych chwilach, przyroda znajdzie sposób, aby odradzać się i przynosić życie.

Patrząc na pszenicę, zrozumiałam, że jestem również częścią tego nieustannego cyklu. Jestem jednym z ziaren, które zakwitły wśród tego polegającego lasu natury. Jestem jednym z kłosów, które są gotowe na zbioru owoców mojej pracy.

Sen o pszenicy przypomniał mi, że bycie jednoczęścią społeczeństwa i natury to nie tylko przywilej, ale także odpowiedzialność. Musimy pamiętać, że nasze działania mają wpływ na świat, który nas otacza. Powinniśmy dbać i chronić to, co daje nam życie, tak jak pszenica.

W miarę jak opuszczałam to magiczne pole, poczułam tchnienie wiatru na mojej twarzy i myśl, że ta podróż po życiowych polach zboża była zaledwie początkiem. Sen o pszenicy nauczył mnie, że wolność i dobrobyt są w zasięgu ręki, jeśli będę gotowa do podjęcia wyzwań i wykorzystania okazji.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Aurora, Wróżka Natury

Skupia się na snach związanych z naturą i zwierzętami. Wierzy, że sny te są kluczowe dla zrozumienia naszej relacji ze światem przyrody.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: