Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

prawy

Otwieram oczy i odczuwam niewyrażalne zaskoczenie, które towarzyszy każdemu z nas po przebudzeniu z intensywnego snu. To co widziałem, było tak realistyczne, że muszę opowiedzieć o tym drugiej osobie.

W moim śnie znajdowałem się w nieznanej mi dotąd przestrzeni.
Było to jakieś opuszczone, starodawne laboratorium, gdzie na ścianach wisieli wisielcy, a na podłodze leżały tułowia i różne narzędzia chirurgiczne. Czułem, jak skóra na moich plecach cierpnie. Co za widok!

Nagle zaczęły się dziać dziwne rzeczy.
Zaczęły się słychać tajemnicze dźwięki, a z labiryntu korytarzy wyłoniły się postaci w częściowo widocznej postaci. Były to duchy z przeszłości, które przemawiały do mnie swoim szeptem. Czułem, że w ich oczach jest jakieś niezwykłe przesłanie, które próbowały mi przekazać.

W miarę jak duchy zbliżały się do mnie, ich wizerunki stawały się coraz bardziej wyraźne. Czułem, jak wchłaniają moje myśli i emocje, jakby próbowały przekroczyć granice życia i śmierci. Poczułem, że to jest klucz do zagadki tego snu.

W tle słyszałem głosy, z którymi nie mogłem zintegrować się ze snem. Były to głosy postaci, które kiedyś były w tym laboratorium. Czułem, że dopiero wtedy doszło do mnie prawdziwa natura tego snu.

Po chwili przekonałem się, że nie jestem jedyną osobą w tym laboratorium. W tle zobaczyłem jakąś postać, która przyglądała się mojemu snowi. Był to nieznajomy mężczyzna z dziwnym uśmiechem na twarzy. Nie wiedziałem, jak go nazwać, ale czułem, że jest kluczem do mojego snu.

Poczucie połączenia z nieznajomym wzmagało moje uczucie zagubienia i niepokoju. Kontynuowałem swoje poszukiwania i w końcu dotarłem do wniosku, że muszę znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.

Przez kolejne godziny trwało moje poszukiwanie prawdy w tym nierealistycznym miejscu. Czułem, jak moje ciało się starzeje, a moja dusza staje się coraz bardziej niecierpliwa. Musiałem znaleźć odpowiedzi, zanim stracę kontakt ze snem.

W końcu dotarłem do ostatniego pokoju w laboratorium. Wydawało się, że jest zupełnie inny od reszty. Był jasny i pełen światła, zaś na środku stał stół. Na tym stole była księga, a obok niej długopis.

Czułem, że to jest to, czego szukałem. Z niecierpliwością podszedłem do stołu i sięgnąłem po długopis. Gdy chciałem napisać w tej księdze, nagle sen nagle się skończył i obudziłem się.

Gdy ponownie otworzyłem oczy, moje serce biło gwałtownie, a moje ciało było spocone. Czułem, że ten sen miał jakieś znaczenie, ale czegoś mi brakowało. Chociaż już się skończył, to cały czas czułem, że istniało coś, czego nie zrozumiałem.

Wiedziałem, że muszę stawić czoła swoim obawom i nieznanym, które pojawiają się w mojej podświadomości. Ten sen był tylko drogowskazem, wskazującym mi miejsce, w którym muszę zbadać. Sennik mógłby być pomocny, myślę sobie.

W moim świeżo odbytym śnie, znalazłem się w niezwykłej sytuacji. Sen z pewnością jest wyjątkowym miejscem, w którym każda myśl i wyobrażenie nabierają życia. W moim przypadku, sen rozpoczął się w naprawdę interesujących okolicznościach.

Widziałem siebie, jak stoję w środku pustego pokoju. Miałem poczucie, że byłem sam, ale jednocześnie czułem iż przede mną jest coś ważnego i nieodkrytego. Pokój był doskonale oświetlony naturalnym światłem, które wpadało przez wielkie okno. Jego jasność oświetlała wnętrze, nadając mu aurę tajemnicy i nieodgadnionego piękna.

Zabiegam wzrokiem wokół, starając się odkryć tajemnice tego miejsca. Nagle, zauważam z nikąd pochodzący stary sennik leżący na stoliku obok okna. Wywołał on we mnie skrajnie mieszane uczucia - ciekawość i strach. To było jakby skarb ukryty przed światem, który teraz miałem odkryć.

Wzruszony i pełen niecierpliwości, postanawiam sięgnąć po sennik i otworzyć go. Kiedy zacząłem przeglądać strony, byłam przerażony tym, co widziałem. To było jakby zaklęcie, które powiązało mnie ze wszechświatem snów. Wzrok przyciągnięty do pierwszego hasła, które umożliwiło mi odczytanie jego symboliki, zrozumiałem, że sennik ukazuje sens mojego snu.

Napędzany ciekawością, zacząłem zagłębiać się w różne strony sennika. Każde słowo, każda ilustracja odkrywała przed moim umysłem nową historię. Sennik stał się dla mnie przewodnikiem w podróży przez mój własny świat snów, odkrywając tajemnice i symbolikę, które dotychczas były ukryte.

Odkryłem w sobie zdolność odczytywania i interpretacji snów. Uwierzyłem, że każdy sen ma głębsze znaczenie, które ukryte jest w subtelnych detalach i symbolach. Sennik nie tylko daje mi narzędzia do zrozumienia własnego umysłu, ale również daje mi możliwość rozwijania intuicji i zdolności do odczytywania ukrytych znaczeń.

Teraz, kiedy chciałbym odczytać swój sen, z niecierpliwością sięgam po sennik. Otwieram stronę związane z prawymi. Prawy, to słowo pełne energii, siły i pozytywnej symboliki. Moje wewnętrzne oddymiwanie prawdy i uczciwości odzwierciedla się w moim śnie. Co mnie to uczy? Może to wyrażenie mojego charakteru i przypomnienie, że trzymam się zasad moralnych w swoim codziennym życiu.

Sennik, który odkryłem we śnie, jest dla mnie narzędziem, które pomaga mi odkryć głębsze znaczenia mojego umysłu. Zapewnia mi stopniowe podążanie do wnętrza mojej podświadomości. To niezwykłe odkrycie sprawia, że chce poznać swoje najskrytsze pragnienia i obawy.

Tak jak sennik stał się dla mnie przewodnikiem, tak i sen sam w sobie jest przewodnikiem znaczenia i głębszych aspektów naszego życia. To nie tylko prosty sen, ale również podróż do nieznanych obszarów naszej duszy. Poprzez interpretację naszych snów, możemy zrozumieć nasze pragnienia, obawy, lęki i nadzieje.

Każdy sen, nawet najbardziej dziwny i niezwykły, posiada znaczenie. Wystarczy tylko odkryć sennik we własnym umyśle i zacząć interpretować swoje sny. To nie tylko zabawne i fascynujące, ale również prowadzi nas do głębszej samoświadomości i zdolności do zrozumienia samego siebie.

Sennik był dla mnie jak światło w ciemności. Pomógł mi odkryć ukryte symbole i sens snów. Teraz, kiedy otwieram oczy, jestem pełen radości i wdzięczności za to odkrycie. Przemierzając labirynt snów i interpretując sny, nabieram głębszego zrozumienia swojego umysłu i duszy.

To niezwykłe marzenie, które mi się przydarzyło, przypomina mi, że sen to nie tylko krótka chwila odpoczynku, ale również brama do naszej podświadomości. To przypomnienie, że każdy sen jest ważny i że warto zadbać o to, aby odkrywać jego prawdziwe znaczenie.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Isabella, Strażniczka Nocnych Koszmarów

Pomaga w interpretacji i radzeniu sobie z koszmarami, oferując metody na ich przezwyciężenie i zrozumienie ukrytych lęków.

Opinie na temat artykułu

Średnia ocena
pełna gwiazdka pełna gwiazdka pełna gwiazdka pełna gwiazdka pełna gwiazdka
(1)
pełna gwiazdka pełna gwiazdka pełna gwiazdka pełna gwiazdka pełna gwiazdka
"Dzięki za ten artykuł, bardzo mi pomógł zinterpretować moje sny. Teraz wiem, że prawy sen oznacza pewność siebie i pozytywne podejście do życia. Polecam!"
Aleksander Głowacki
25.10.2021

Dodaj opinię

Ocena: