malowac

Wczoraj miałem sen który mocno zarejestrował moją uwagę i pobudził moje zainteresowanie. Był on pełen kolorów, czułości i tajemnicy. Uwierzyjcie mi, gdy powiem, że ten sen był jak obraz wyjęty prosto z palety artysty. Wyobraźcie sobie, że wasza wyobraźnia zostaje uwolniona i przemieniona w ręce samodzielnego malarza, które tworzą coś całkowicie nowego i oryginalnego.

W tym śnie, miałem przyjemność malować. Nie był to zwyczajny obraz, ale coś znacznie głębszego. Byłem otoczony przez bogactwo kolorów, które emanowały energią i emocjami. Farby zlewały się na mojej paletce, tworząc całą paletę odcieni i intensywności. Nie istniał tu żaden konkretny motyw czy temat, był to jedynie wybuch kreatywności i wyrażania siebie przez sztukę.

Czułem się tak, jakbym był jednym z wielkich mistrzów malarstwa, takich jak Van Gogh czy Picasso. Moje pociągnięcia pędzlem były pełne pewności siebie i niepohamowanej ekspresji. Mój umysł pracował w harmonii z moją dłońmi, jakbyśmy wspólnie komponowali orkiestrę barw i form.

Wszystko wokół mnie pięknie przekształcało się w realność. W miarę jak moje pociągnięcia pędzlem stawały się bardziej pewne, otaczający mnie świat stawał się coraz bardziej wyraźny. Wszystko to przypominało świat, który byłby namalowany przez artystę z niezwykłą wrażliwością i perspektywą. Byłem w kontakcie z moim wnętrzem, z moją duszą, która ukazywała się na płótnie.

Swoje emocje wyrażałem za pomocą kolorów. Czerwienie oznaczały moją pasję, energię i miłość. Niebieskość była spokojem, które przemawiało do mojego wewnętrznego spokoju. I zielone, tak piękne zieleń, to była przyroda, radość i równowaga. Byłem w stanie przekazać każde uczucie i doświadczenie w malowaniu tego obrazu. Było to tak uwolniające i terapeutyczne.

Ten sen zdawał się mówić do mnie, abym zaufał swojej intuicji i wyrażał siebie przez sztukę. Miałem wrażenie, że obraz, który malowałem, był właśnie moim życiem. Każdy ruch pędzla, każda linia oderwana od podłoża, to był kolejny krok do odkrywania mojej prawdziwej tożsamości i odzwierciedlenia mojego wewnętrznego piękna.

To był mój sennik, mój przewodnik do odkrywania tego, kim jestem i co chcę osiągnąć. Każdy szczegół na tym płótnie miał swoje znaczenie i pomagał mi zrozumieć, jak łączyć różnorodne aspekty swojej osobowości w spójną i harmonijną całość.

Wkroczenie w ten sen oznaczało dla mnie uwolnienie się od wszelkich ograniczeń, jakie narzuca mi rzeczywistość. W tej chwili byłem tylko ja, farby i pędzel, tworzący swój własny świat, rządzący swoimi własnymi regułami. Było to niezwykle inspirujące i wyzwaniające.

Gdy się obudziłem, czułem się ożywiony i pełen energii. Ten sen zostawił we mnie ślad, który trwał przez cały dzień. Chciałem malować, tworzyć i odkrywać jeszcze więcej. Zrozumiałem, że sztuka ma moc przekazywania niewypowiedzianych emocji i pomaga nam odkrywać naszą wewnętrzną prawdę.

To był mój sennik o malowaniu. To było niesamowite doświadczenie, które wywołało we mnie ogromne emocje i uwolniło mój kreatywny duch. Ten sen przypomniał mi, jak ważne jest wyrażanie siebie i odważne eksperymentowanie. W ten sposób możemy odkryć nasze prawdziwe ja i poczuć się naprawdę żywi.