Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

hektar

W nocy zasnęłam głęboko i po jakimś czasie moje umysł zanurzył się w krainę snów, gdzie wszystko wydawało się być możliwe. W jednym ze snów znalazłam się na dużym, zielonym polu, które rozciągało się tak daleko, jak okiem sięgnąć. To był hektar ziemi, przepiękny w swojej prostocie i jednocześnie inspirujący mnie do zastanowienia się nad jego znaczeniem.

W tym śnie hektar symbolizował dla mnie przestrzeń, wolność i możliwości.
Możliwość czegoś nowego, co miało się rozpocząć, miejsce do rozwoju i eksploracji. Był to obszar, na którym mogłam zacząć tworzyć coś nowego, zasadzać nasiona i widzieć jak rosną w ziemi. Był to też symbol siły i potencjału, jaki tkwi w naturze i jakim sposobem mogę go wykorzystać.

W moim snie ten hektar był taki piękny, zielony i bujny, a wiatr delikatnie dotykał traw, co dodawało mu magii i harmonii. Sentencja sennik podpowiedziała mi, że ten sen może być również interpretowany jako poczucie harmonii w moim życiu, poczucie spełnienia i równowagi. Na tym hektarze mogłam się zatrzymać, odetchnąć i cieszyć się chwilą.

Sen ten był dla mnie również przypomnieniem o potrzebie ziemskiego połączenia z naturą, o braku harmonii, której doświadczam na co dzień. Przypominał mi, jak ważna jest ziemia i jak trzeba ją pielęgnować, aby ona z kolei mogła nam dać to, czego potrzebujemy. Było to zachętą do bycia bardziej świadomym i troszczącym się o naszą planetę.

W tym śnie to piękne, zielone pole było jak płótno, na którym mogłam stworzyć coś oryginalnego i wyjątkowego, obraz tego, co jest we mnie. I choć początkowo mogło się to wydawać przerażające, to było również zachętą do kreatywności, do podjęcia wyzwań i przełamania ograniczeń.

Ten sen był dla mnie ważny, ponieważ przypomniał mi, jak ogromny potencjał tkwi w każdym z nas, jak wiele możliwości mamy przed sobą, jak wiele możemy osiągnąć, jeśli tylko uwierzymy w siebie i zaryzykujemy. Był to też przypomnienie, aby nie bać się marzyć i nie poddawać się przeciwnościom losu. Każdy z nas ma swój własny hektar, na którym może zasadzić nasiona swoich marzeń i zobaczyć je jak dojrzewają i przekształcają się.

Cieszyłam się tym snem i obudziłam się z poczuciem radości i nadziei. Wiedziałam, że hektar na polu snów nie był tylko przypadkiem, ale też ważnym znakiem. Był to czas, aby spojrzeć na swoje życie, na swoje cele, na to, co jest dla mnie ważne i zacząć działać. Był to zaproszenie do podjęcia wyzwań, do sprawdzenia, jak daleko mogę się posunąć i co mogę osiągnąć, jeśli tylko postawię na wysiłek i determinację.

Wiem, że sen ten ma dla mnie wiele znaczeń i że przyniesie mi wartościowe lekcje i inspiracje. Jestem pewna, że wartości, które znalazłam na tym hektarze snu, będą miały duży wpływ na moje życie i pomogą mi zbliżyć się do realizacji moich marzeń i celów. Odnalezienie hektara w świecie snów było dla mnie prawdziwym błogosławieństwem, które trzymam w swoim sercu.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Isabella, Strażniczka Nocnych Koszmarów

Pomaga w interpretacji i radzeniu sobie z koszmarami, oferując metody na ich przezwyciężenie i zrozumienie ukrytych lęków.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: