Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

afrykanie

W najnowszym śnie, który miałem, znalazłem się na afrykańskiej ziemi. Atmosfera była niesamowicie gorąca, a powietrze nasycone egzotycznymi zapachami i dźwiękami. Wędrowałem przez zwartą dżunglę, gdzie drzewa wznosiły się ku niebu, a ich korony tworzyły gęsty koc. Również zwierzęta żyły w tej dziczce, wśród nich zauważyłem stada słoni, zebra, antylopy i wiele innych egzotycznych stworzeń.

Moje kroki prowadziły mnie jeszcze głębiej w dziewiczą dżunglę, gdzie zagłębiałem się w lustro rzadkich roślin, których nigdy wcześniej nie widziałem.
Liście miały różne odcienie zieleni, od najjaśniejszej po najciemniejszą. Kwiaty wydawały się dawać skąpane w słońcu, emanując kolorami, które nie sposób było opisać. Godne uwagi były również owady, które trzepocząc swymi skrzydłami nadawały w dżungli ciągłe szmery.

W trakcie mojej wędrówki zauważyłem tętniące życiem siedlisko. Zmieniłem kierunek i doszedłem do pobliskiej wioski. Okazało się, że jest to jedno z tych tradycyjnych afrykańskich miasteczek, w którym wpływy europejskie nie miały większego znaczenia. Ludzie żyjący tam byli ubrani w jaskrawe szaty i nosili ozdoby wykonane ręcznie. Miasto było pełne życia i radości, a ludzie wydawali się być niespiesznie, nie przejmując się codziennymi zmartwieniami.

Jednak to, co było najbardziej zapadające w pamięć, to ich uśmiechy. Mieszkańcy wioski byli pełni energii, jakby życie nie niszczyło ich ducha. Patrzyli na świat z radością i optymizmem, napawając się każdym drobnym szczegółem otaczającej ich rzeczywistości. Ich uśmiechy było tak czyste i szczere, że mogłem poczuć ich pozytywną energię przenikającą moje ciało.

Kiedy wróciłem do swojego codziennego życia, z satysfakcją czułem, że sen ten miał głębsze znaczenie. Może odegrał rolę rodzaju sennika, który miał mi przekazać pewne przesłanie. Ten sen o afrykańskich ludziach skłonił mnie do refleksji nad swoim podejściem do życia. Pokazał mi, że niezależnie od codziennych zmartwień, trudności i stresujących sytuacji, jestem w stanie znaleźć radość i spełnienie w prostych rzeczach.

To odkrycie otworzyło mi oczy na fakt, że zbyt często przecież tracimy się w pełzających troskach, które nie tylko skradają nam radość, ale też ograniczają nasze spojrzenie na świat. Sen o afrykańskiej krainie zainspirował mnie do odkrycia prostoty i piękna, które tkwią w otaczającej nas rzeczywistości.

Afrykanie, których spotkałem we śnie, przypomnieli mi, jak ważne jest docenienie każdego dnia, jak cenne są małe rzeczy, które często przegapiamy na skutek pochłonięcia przez nasze życia. Swoje trudności mogłem nieść z wdzięcznością, a nie jako ciężar, który powoduje, że się zagnieżdżamy i tracimy obietnice każdego nowego dnia.

W końcu zrozumiałem fakt, że kluczem do bycia prawdziwie szczęśliwym jest otwarcie się na piękno otaczającego nas świata. Wciąż jestem zafascynowany, jak sen o Afryce otworzył w mojej psychice skrzętnie ukryte drzwi do wnętrza, które nosiły ze sobą odpowiedź, której poszukiwałem, choć nie zdawałem sobie z tego sprawy.

Moje spojrzenie na moje codzienne życie się zmieniło. Już nie jestem tak skoncentrowany na swoich problemach i niepokojach, ale zamiast tego starając się dostrzec piękno w tym, co mnie otacza, w drobnych rzeczach, które kiedyś ignorowałem. Zniknęło niezadowolenie, a zamiast tego pojawiła się wdzięczność.

Dzięki temu snowi, zrozumiałem, że słowa "afrykański sen" nie dotyczą tylko miejsca czy kultury, ale są również metaporą dla rzeczywistości, którą mogę tworzyć dla siebie w moim własnym życiu. Ta afrykańska kraina uosabiała harmonię i równowagę ze światem, z której mogę też doświadczyć i czerpać siłę.

To jest najważniejsze przesłanie, które odebrałem ze snu o afrykańskiej ziemi i ludziach. Zrozumiałem, że powinienem zawsze pozostawać otwarty na nowe doświadczenia i nauczyć się czerpać radość z prostych rzeczy. To jest klucz do osiągnięcia prawdziwego spełnienia w życiu.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Theo, Wróżbita Relacyjny

Skupia się na snach dotyczących relacji i miłości. Pomaga w zrozumieniu dynamiki międzyludzkich i emocjonalnych aspektów związków.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: