potwor
W moim śnie znajdowałem się w ciemnym, tajemniczym labiryncie. Byłem otoczony przez zdumiewające konstrukcje, które kruszyły się i groziły zawaleniem się w każdej chwili. Całe miejsce było pochłonięte przez mrok, a jedynym dźwiękiem, jaki dobiegał moich uszu, był mrożący krew w żyłach szelest potwora, który czaił się w cieniu.Utkwiłem wzrok w głąb ciemności, próbując zobaczyć to, co tam czaiło się, ale wszystko, co dostrzegałem, to odblaski błyszczących oczu potwora. Miałam ogromne poczucie, że jestem obserwowany przez silną, nieznaną mi moc, która miała kontrolę nad tym labiryntem.
Moje serce waliło jak oszalałe, a strach dominował nad moim umysłem. Byłem paraliżowany lękiem, nie wiedząc, czy mam dalej iść i skonfrontować się z tym potworem, czy może zawrócić i uciec? Mimo że wiedziałem, że ucieczka może być moją jedyną szansą na przetrwanie, ciekawość i determinacja powodowały, że nakazałem sobie iść dalej, bez względu na ryzyko.
Moje kroki były delikatne i ostrożne, próbując uniknąć wydawania dźwięków, które mogłyby przyciągnąć potwora. Poczułem, że cały labirynt skrzypi pod moimi stopami, dokładnie tak jak moje stopy głębiły się w niepewność i obawy. Każdy kolejny krok stawiał mnie w stan większego napięcia i adrenaliny.
Nagle, potwór wyłonił się z cienia i stal obok mnie. Był ogromny i przerażający, z ogromnymi pazurami i ostrymi zębami. W jego oczach widziałem złośliwość i głód, gotów by mnie pożreć. Moja odwaga drastycznie spadła i zaczęłem żałować swojej decyzji o wkroczeniu w ten labirynt.
W mgnieniu oka, potwór znalazł się tuż przede mną, blisko mojej twarzy, a jego oddech był cuchnący i gorący. Dotykał mnie swoimi długimi palcami i czułem przygniatający ból. Całowałem się z moim strachem i cierpieniem, próbując oprzeć się temu potworowi. Mój umysł wypełniał się przerażającymi wizjami mojej przyszłości, które sugerowały, że jestem tu więźniem, skazanym na wieczne męki.
W tej walce o życie i wolność, zrozumiałem, że potwór w rzeczywistości jest metaforą moich własnych wewnętrznych demonów. To ja sam stworzyłem tę niebezpieczną i przerażającą sytuację, a teraz musiałem ją przezwyciężyć. Musiałem odważyć się spojrzeć w twarz i stawić czoła moim własnym lękom i wątpliwościom.
Wzmacniając swoje serce i umysł, nagle poczułem, jak wokół mnie rozbrzmiewają odgłosy kluczy i zamków. Światło zaczęło powoli przebijać się przez szczeliny wśród ciemnych ścian labiryntu, oświetlając moją drogę. Był to moment przebudzenia i odkrycia, w którym zrozumiałem, że jedyną osobą, która może mnie uratować, jestem ja sam.
Ze śmiałością i siłą w moim sercu, przygotowałem się do konfrontacji z tym potworem. Zrozumiałem, że muszę pokonać swoje wewnętrzne demony, by osiągnąć prawdziwą wolność i spełnienie. Było to zadanie trudne i przerażające, ale wiedziałem, że jestem zdolny do przezwyciężenia każdej przeszkody, która stoi na mojej drodze.
Nagle, potwór zniknął i zostałem sam, stojący w środku jasnego i pięknego labiryntu. Czułem ogromną ulgę i oddech świeżego powietrza napełniający moje płuca. Byłem nową osobą, która pokonała swoje największe obawy i lęki.
Ten sen potwora przemyślany w senniku, mógł oznaczać, że czeka mnie trudne wyzwanie, które wymaga odwagi i determinacji. Oczekuje mnie konfrontacja z moimi własnymi lękami i ograniczeniami, które muszę pokonać, by osiągnąć sukces i spełnienie. To była przypomnienie dla mnie, abym nie uciekał przed moimi trudnościami, ale stawił im czoła z odwagą i wiarą w siebie.
Moje marzenie o potworze w senniku pokazywało mi, że kiedy odważyłem się spojrzeć w twarz moich najgłębszych lęków, odkryłem w sobie siłę i pewność siebie, które mogły mnie prowadzić przez najtrudniejsze chwile. To był przypomnik, że największe zwycięstwo przychodzi, gdy pokonamy własne ograniczenia i odkryjemy nasz prawdziwy potencjał.
Więc teraz, z głową pełną determinacji, wkraczam w moje dni, gotowy stawić czoła wszystkim wyzwaniom, które przynoszą mi przyszłość. Jesteś gotowy, aby wkroczyć do swojego własnego labiryntu, w którego głębi czai się twój własny potwór?
źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
Opinie na temat artykułu