dozorca
Otwieram oczy i widzę siebie stojącego na końcu długiego korytarza. Moje ubranie jest staromodne, przypominające stroje dozorców sprzed lat. Moje serce zaczyna bić szybciej, gdy dostrzegam swoje własne dłonie, które trzymają klucze do wszystkich drzwi w budynku.Jestem w sen iku - jeśli taki w ogóle istnieje - jako "dozorca". Ale co to oznacza? Co ta rola symbolizuje w moim życiu?
W tym śnie odnajduję się w roli strażnika, pilnującego wejść i wyjść. Wydaje się, że mam kontrolę nad tym, kto może wejść, a kto nie. To jestem ja, kto posiada klucze do tych drzwi. Może to oznaczać, że czuję się odpowiedzialny za kontrolowanie dostępu do mojej intymności i prywatności. Czyż nie czujemy się tak w życiu codziennym, stawiając granice i chroniąc naszą wrażliwość?
Jednak, nie mogę nie zauważyć, jak bardzo samotny i izolowany czuje się dozorca. Stoję tam samotnie, jeden człowiek starając się ogarnąć cały świat. Może to oznaczać, że czuje się odseparowany od społeczeństwa lub trudno mi zaufać innym.
Ten sen jest dla mnie przestrogą. Mówi mi, aby nie izolować się od innych ludzi i nie bać się otworzyć się na nich. Czasami muszę dać szansę innym, aby wejść do mojego życia i pozwolić się nimi otoczyć. Dobrze jest być ostrożnym, ale muszę też pamiętać o potrzebie bliskości i wsparcia.
Zastanawiam się również, dlaczego akurat ten sen przedstawił mnie jako dozorcę. Czy może mój umysł próbuje mi powiedzieć, że muszę być bardziej czujny? Muszę pilnować swoich myśli i działań, badać je i zadbać o to, aby były one pozytywne i konstruktywne. Tak jak dozorca pilnuje budynku, muszę pilnować swojego umysłu.
Ta rola dozorcy może mieć także drugie znaczenie. Może oznaczać, że czuję się odpowiedzialny za innych ludzi w moim życiu, dbając o ich dobrostan i bezpieczeństwo. Może to oznaczać, że jestem opiekuńczy i troszczę się o innych.
Ten sen został przekazany przy użyciu obrazów i symboli. Jestemy tylko obserwatorami, nie słyszymy dźwięku ani nie mamy konkretnych informacji o miejscu, w którym się znajduję. Możemy jedynie poczuć klimat tego budynku - zapach starych książek, zimny wiatr od otwartych okien, cichy szelest naszych kroków po drewnianych schodach.
W moim wnętrzu jest mnóstwo znaczeń, które mogą wynikać z tego snu. Może to być przestroga, aby być bardziej spostrzegawczym i nie izolować się od innych ludzi. Może to oznaczać, że powinienem pomagać innym i dbać o ich bezpieczeństwo. Może to też być przypomnienie, aby nie być zbyt kontrolującym i pozwolić życiu na te momenty, kiedy drzwi są otwarte. Nie zamykajmy się w klatce naszych obaw. Trzymajmy klucze w dłoniach, ale pozwólmy sobie na przygodę.
Wchodzę do mojego własnego świata snów, gdzie czas i przestrzeń zlewają się w jedno. Wędruję w pomieszaniu uliczkami moich myśli, gdzie kształt i forma stają się nieznane, a jedyną pewnością jest moja obecność. W tym śnie jestem dozorcą - strażnikiem tajemniczych drzwi, które prowadzą do wewnętrznych przestrzeni mojej duszy.
Gdzie jestem, nie jestem zbyt pewien, ale czuję swoją obecność w pełni. Wandalem, który zamieszał porządek w moim umyśle, stoję teraz jako dozorca, gotowy odkrywać tajemnice, które skrywa za sobą sen. Drzwi przed moimi oczami są pokryte kurzem czasu, który magazynuje wspomnienia, pragnienia i lęki. W głębi mojej duszy wiem, że te drzwi są kluczem do mojego rozwoju i samopoznania.
Chociaż zaczynamy wątłe, strach i niepewność dążą do oswojenia mnie. Staram się poznać tą niewidzialną przestrzeń z prostotą i podejściem, które mówi, że jestem dozorcą własnego losu. Odkrywam, że moja rola nie polega na tym, by kontrolować, ale na tym, by obserwować i zgłębiać, co kryje się za każdymi drzwiami.
Kiedy otwieram jedne drzwi, pochwytam zapach nostalgii, które przenosi mnie do odległego czasu, do wspomnień, które były ukryte w głąb mojej duszy. Widzę siebie jako młodszą wersję samego siebie, a kolebkę emocji rodzących się wewnątrz mnie. Jest to jak spotkanie ze starszym bratem, który przechowuje magiczne wspomnienia i mądrość, która teraz może mnie prowadzić.
Inne drzwi ukazują mi widoki na marzenia, które zapomniałem lub zaniedbałem. Wyobrażam sobie siebie jako dziecko, które marzyło o wielkich rzeczach, które teraz są ukryte w cieniu codzienności. Ale jako dozorca mam siłę i możliwość odkrycia tych marzeń i podążania za nimi. Te drzwi pokazują mi, że nigdy nie jest za późno, by odzyskać swoje pragnienia i podążać za ścieżką, która naprawdę mnie inspiruje.
Są także drzwi, które spowijają mnie strachem. Kiedy je otwieram, zastanawiam się, dlaczego czuję się tak nieswojo i niepewnie. Ale jako dozorca wiem, że muszę stawić czoła tym lękom i pokonać je, aby odzyskać kontrolę nad swoim życiem. Te drzwi uczą mnie odwagi i wewnętrznej siły, które mogą prowadzić mnie poza własne ograniczenia.
W każdych kolejnych drzwiach, które otwieram, odkrywam nowe obszary mojej duszy i nowe możliwości rozwoju. Mogą to być związki, pasje, zainteresowania czy nawet zdolności artystyczne, które czekały na odkrycie. Jako dozorca sennikowych drzwi jestem odpowiedzialny za dbanie o te przestrzenie i rozwój, który tam zachodzi.
Chociaż to tylko sen, to odczuwam, jak to bezpieczne i inspirujące miejsce, w którym mogę być sobą i eksplorować tajemnice swojej duszy. Sennikowe drzwi mogą być metaforą dla naszej wewnętrznej podróży poznawania samego siebie i odkrywania tajemnic naszej duszy. Jako dozorca jesteśmy odpowiedzialni za troskę i rozwój naszego wewnętrznego świata.
Sennikowe drzwi są kluczem do naszej przemiany i rozwoju. Otwierając je, stajemy się dozorcami naszych własnych losów. To niezwykłe i tajemnicze miejsce, w którym możemy przemierzać uliczki naszych myśli i odkrywać tajemnicze przestrzenie naszej duszy. W te drzwi wpisane są nasze marzenia, wspomnienia, strachy i możliwości, które nieuchronnie wpływają na nasze doświadczenie rzeczywistości. Widzimy siebie, takimi jakimi byliśmy, takimi jakimi jesteśmy i takimi, jakimi chcemy być.
źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
Opinie na temat artykułu