ciasnota
Wieczór zapada powoli, a ja zanurzam się w głębokiej ciszy mojej sypialni. Znużony dniem, ciało moje odpręża się na miękkim łóżku, a umysł, wolny od codziennych trosk, wędruje w świat snów. I tak, w tej nocy, moje sny sprowadzają mnie do innego wymiaru, do miejsca, które nasłuchuje moich ukrytych pragnień i tłumionych emocji. Tym razem, sen odważył się przedstawić mi obraz ciasnoty.Znajduję się w małym pomieszczeniu, gdzie każdy ruch staje się wyzwaniem. Ściany obciskają mnie z każdej strony, a nawet najmniejszy oddech sprawia, że czuję się skrępowany. Nie ma żadnej możliwości na rozprostowanie ciała ani na swobodne poruszanie się. Wszystko, co mogę zrobić, to stać w jednym miejscu i obserwować klaustrofobiczną przestrzeń, która mnie otacza.
Moja dusza drży w obliczu tej niezdrowej ciasnoty. Stanowczo odczuwam brak swobody, jakby moje życie było skazane na wieczne uwięzienie. Nadchodzący lęk przewija się we mnie, a czuję jakby moje spojrzenie byłoby w stanie przekroczyć granice przestrzeni, w której się znajduję, ale jest to niemożliwe. Jakby sennik chciał mi powiedzieć, że czasami życie staje się zbyt ograniczone, zbyt przytłaczające.
Samotność ociera mi się o skórę, a moje wnętrze drży z tęsknoty za swobodą. W tej ciasnocie czuję się zagubiony i niepewny. W moich myślach pojawia się bezsilność, a nadzieja traci na sile. Czy te czasy zawsze będą mnie ograniczały? Czy tak ma wyglądać moje życie - w zamkniętym miejscu, skuty regułami i oczekiwaniami?
Sennik każe mi spojrzeć na ciasnotę w szerszym kontekście. Często czujemy się skrępowani, uwięzieni w życiowych sytuacjach, które nas przytłaczają. Może to być zadufana praca, toksyczne relacje czy codzienne obowiązki. Ta ciasnota staje się metaforą naszych ograniczeń i lęków.
Zamiast jednak stać bezczynnie i cierpieć z powodu braku swobody, sennik namawia, abyśmy zwrócili uwagę na tę ciasnotę i próbowali ją przezwyciężyć. Warto szukać sposobów na wybicie się z ograniczeń, na znalezienie swojej własnej przestrzeni, w której będziemy mogli rozwijać się i oddychać pełną piersią.
Często, aby pokonać ciasnotę, musimy najpierw znaleźć odwagę w sobie, by przyjrzeć się swoim największym lękom. Musimy spojrzeć na wąskie przestrzenie naszego umysłu i serca, które powstrzymują nas przed osiągnięciem naszych marzeń. Dopiero wtedy będziemy mogli znaleźć drogę na zewnątrz, na wolność i spełnienie.
Sen o ciasnocie uczy mnie, że nie warto tkwić w miejscu, które nas dusi. Musimy szukać sposobów na wydostanie się z tych sytuacji, nawet jeśli czasami wymaga to ciężkiej pracy i poświęceń. Wszyscy zasługujemy na przestrzeń, w której możemy być sobą, na miejsce, w którym możemy rozwinąć nasze skrzydła i polecieć w kierunku naszych marzeń.
Niech sennik przypomina każdej duszy, która odczuwa ciasnotę, że jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy. Nie bójmy się odkrywać naszej własnej przestrzeni, ukazywać naszą prawdziwą siłę i oddychać pełną piersią.
źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
Opinie na temat artykułu