Przymusowa praca
Mój sen był bardzo realistyczny. Obudziłam się, wstałam i poszłam do pracy. Okazało się, że bede tego dnia pracować przy czymś innym. Nie wydawało mi sie to wtedy dziwne. Poszłam z 3 dziewczynami na jakąś hale, w której rosły drzewa i było kilkanaście wejść w pod ziemia. (Jak do piwnicy). Zdziwiło mnie to że one biegły i kazał mi uważać na ludzi którzy będą chcieli nas zabić za to co będziemy tam robić. Strzelali w nas. Gdy weszłam za nimi do miejsca naszej pracy. Zobatrzylam 2 mężczyzn, Byli nie przyjemni, obłąkani, wręcz się ich bałam. Wiedziałam że to moi szefowie i mam robic co mi każą. Teraz zaczyna się najgorsze. Leżało na materacach setki ludzi. Nie jestem pewna czy byli martwi, czy pod wpływem jakihs środków. Moim zadaniem było przenoszenie ich ciał wraz z materacem na niski metalowy blat na kółkach. Wykonywałam ta prace. Nie było to dla mnie ani dziwne, ani straszne. Później kazali mi jeszcze wiązać tych ludzi do tego blatu. I właśnie wtedy zaczęłam czuć niepokój. Zaczęłam się bać tych mężczyzn. Zrozumiałam że robię coś złego wraz z nimi, że Ci ludzie którzy do nas strzelali nie chcieli żebyśmy tak robili. Nie jestem pewna do końca w jakim to było celu. Ale czułam że Ci ludzie umrą przeze mnie bo ich wiąże a tych dwóch facetów robią z nimi coś złego. ( nie wiem co) . Gdy nastała przerwa, bardzo Chciałam uciec, ale wiedziałam, że nie mogę bo mnie zwolnią. Wyszłam z pod ziemi i padł strzał. Zabili mnie i się obudziłam
Pierwszy raz tak dobrze pamiętam sen. Każdy szczegół. Mogłabym jeszcze wiele napisać, ale wydaje mi się że już wystarczająco dużo jest aby zinterpretować mój sen.