Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Wyniki wyszukiwania: Zwłoki

Ilość wpisów: 4

odpowiadających wyszukiwanej frazie
Tajemnica rządowa
Tajemnica rządowa
Przebywałam w jakimś ciepłym otoczeniu, nie był to tropikalny kraj, ale panowało lato, piękna pogoda. Niestety sceny ze snu ulatują, pozostały tylko skrawki. Ogólna atmosfera była bardzo napięta, towarzyszył jej niepokój, ale też podniecenie związane z odkrywaniem jakiejś tajemnicy. We snie pojawił się znajomy, którego nie widziałam ok. 10 lat , a który był mi kiedyś bliski, przez niedługo czas byliśmy parą, a jak się pozniej okazało, swoim poświęceniem doprowadził do poznania przeze mnie sekretu. Nie była to zwykła tajemnica, początkowo uznawana przez większość ludzi jako teoria konspiracyjna. W trakcie przygód związanych z odkrywaniem kolejnych elementów układanki, byłam świadkiem niewyjaśnionych morderstw, nie widziałam samych aktów tych zdarzeń, ale ofiary. W ostatnim dniu, kiedy nastąpiła kumulacja dotarłam do ostatniego miejsca, z którego wydarzenie najbardziej mnie niepokoi. Kiedy znalazłam się w miejscu, gdzie jak się okazało mieszkał mój znajomy, a jak się okazało nie był człowiekiem, ale kimś bardziej jak cyborg, miał ludzkie tkanki, ale też części mechaniczne, stalowe, zobaczyłam jego zwłoki, rozerwane i w kilku miejscach, natomiast na jednej ze ścian dziwnego pomieszczenia, rozpisane przez znajomego wszystkie części składowe zagadki, której rozwiązania dociekałam przez te kilka dni, a przez którą zginęli kilka osób. Dodam, ze tajemnica nie dotyczyła sekretów osobistych, a wielkiej sprawy obejmującej ludzkość. Będąc w tym pomieszczeniu, jakby jaskini, widząc rozpisane dane wiedziałam, ze mój znajomy poświęcił życie, żebym poznała ten sekret. Silne uczucie temu towarzyszące było niesamowite, z jednej strony czułam olbrzymi żal, z drugiej jakby spłynęła na mnie wiedza, jak uratować resztę ludzi. Po tym zaraz obudziłam się i niestety nie mogę sobie przypomnieć czego dokładnie dotyczyło rozwiązanie i co przedstawiało. Bardzo proszę o interpretację snu, niestety nie mam kontaktu ze znajomym, żeby sprawdzić czy u niego wszystko w porządku. Pozdrawiam
Zwloki
Zwloki
Śniły mi się zwłoki w grobowcu, które poprosiły abym się polozyla obok nich, robiąc miejsce dla mnie. Położyłam się plecami do nich. Za moment widziałam sina rękę w poszarpanym rozkładającym się szarym materiale, która mnie przytuliła. Nie bałam się wręcz przeciwnie ogarnął mnie spokój. Na koniec stwierdziłam że nie ma zapachu rozkładającego się ciala. Pozdrawiam Angelika
Diabeł
Diabeł
Śniło mi się że byłam w małym pustym pokoiku oprócz drewnianego stołu przy ścianie a pomiędzy stołem a mną leżały zwłoki jakiegoś obcego chłopa a ja byłam diabłem i dzwoniłam do Boga z pretensjami że mnie nie kocha. I w między czasie przez chwile gadałam z jakimś aniołem nie pamiętam oczyma ale też coś o tych zwłokach i się z nim chyba pokłóciłam ( rozmowa była poza pokojem ).
wscieklizna
wscieklizna
W moim śnie byłem otoczony przez wściekłe zwierzęta. To był sen pełen strachu i adrenaliny, w którym czułem się bezradny wobec agresywnych i niekontrolowanych ataków. Od samego początku wiedziałem, że muszę znaleźć sposób, aby