Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Wyniki wyszukiwania: Rodzice

Ilość wpisów: 50

odpowiadających wyszukiwanej frazie
Rodzina
Rodzina
Byłam na koloni, mieszkaliśmy w zamku który był stary, mroczny i posiadał bardzo wiele korytarzy. Jak chciałam z niego wyjść to okazało się ze jest pod wodą. Nie mogłam z niego wyjść, ponieważ pilnuje mnie jakiś facet. Uciekłam z niego wypływając jako roba, przestraszona wróciłam do domu. Stojąc w kuchni w oknie zobaczyłam idącego nie żyjącego tatę oraz idącą za mim mamę. Po wejściu do domu tata bardzo się ucieszył ze mnie widzi tulił mnie i ściskał. Opowiadałam rodzicom co mnie spotkało w na koloNi, rodzice przeprosili mnie mówiąc ze nic nie wiedzieli. Przyszedł wieczór położyłam się spać, pamietam jak wpierw tata potem mama sprawdzali jak za dziecka czy śpię zamykając cicho drzwi do pokoju Rano było pogodnie niebo błękitne rodzice mieli jechać na zakupach jednak w drzwiach spotkali się ze swoimi starymi znajomymi, zapytałam czy poczekają czy jadą z rodzicami powiedzieli ze zostaną i zjedzą jajecznicę. Zapytałam mamę czy mamy jajka powiedziała mi se mamy. Sprawdzając lodówkę okazało się ze nie ma jajek, chciałam zawołać rodziców przez uchylone okno żeby je kupili. Uchyliłam okno usłyszałam spory wiatr obróciłam się za siebie widziałam jak trzaskają drzwi balkonowe w moim pokoju. Przez uchylone okno widziałam rodziców jednak oni szybko przeszli za budynek. Wolałam ale mnie nie słyszeli. Chciałam wybiec z domu. Miałam ma nogach jasne skarpetki wybiegłam w nich z domu. Biegnąc do rodziców widziałam wyjeżdżającego białego malucha. Tata mnie widział, mama tez na mnie patrzyła ale i tak pojechała dalej. Ciężko mi było wrócić do domu, piętra jakby były pomylone, skody uszkodzone. Rodzice pojawiają się znowu, tata znowu mnie tuli. Mam iść gdzieś przez małe pole jakby do warzywniaka, ale widzę ze nie mam butów. Stawiam prawą stopę jakby na ciepłe kamyki zmieszane z kurzem. Jest ciepło stopy od kamyków mnie nie bolą odwracam głowę widzę rodziców mówię im żeby uważali. Na raz tata jakby zrzucając ze swojej stopy klapka rzuca mi go abym go ubrała. Nagle podchodzi do mnie robi ze swoich rąk krzesełko i sadza mnie na nich. Zaczynam się śmiać ze jak to wyglada ze nosi starą babę na rękach. Tata mnie tuli i całuje, czuje się jak mała dziewczynka
Przeszłość
Przeszłość
Byłam na koloni, mieszkaliśmy w zamku który był stary, mroczny i posiadał bardzo wiele korytarzy. Jak chciałam z niego wyjść to okazało się ze jest pod wodą. Nie mogłam z niego wyjść, ponieważ pilnuje mnie jakiś facet. Uciekłam z niego wypływając jako rybka, przestraszona wróciłam do domu. Stojąc w kuchni w oknie zobaczyłam idącego nie żyjącego tatę oraz idącą za mim mamę. Po wejściu do domu tata bardzo się ucieszył ze mnie widzi tulił mnie i ściskał. Opowiadałam rodzicom co mnie spotkało w na koloNi, rodzice przeprosili mnie mówiąc ze nic nie wiedzieli. Przyszedł wieczór położyłam się spać, pamietam jak wpierw tata potem mama sprawdzali jak za dziecka czy śpię zamykając cicho drzwi do pokoju Rano było pogodnie niebo błękitne rodzice mieli jechać na zakupach jednak w drzwiach spotkali się ze swoimi starymi znajomymi, zapytałam czy poczekają czy jadą z rodzicami powiedzieli ze zostaną i zjedzą jajecznicę. Zapytałam mamę czy mamy jajka powiedziała mi, że tak. Otworzyłam lodówkę okazało się ze nie ma jajek, chciałam zawołać rodziców przez uchylone okno żeby je kupili. Uchyliłam okno usłyszałam spory wiatr obróciłam się za siebie widziałam jak trzaskają drzwi balkonowe w moim pokoju. Przez uchylone okno widziałam rodziców jednak oni szybko przeszli za budynek przez wiatr nie słyszeli mojego wołania. Chciałam wybiec z domu. Miałam ma nogach jasne skarpetki wybiegłam w nich z domu. Biegnąc do rodziców widziałam wyjeżdżającego białego malucha. Tata mnie widział, mama niby tez na mnie patrzyła ale i tak pojechała dalej pomimo tego ze tata pokazywał w moja stronę . Ciężko mi było wrócić do domu, piętra jakby były pomylone, skody uszkodzone. Rodzice pojawiają się znowu, tata znowu mnie tuli. Mam iść gdzieś przez małe pole jakby do warzywniaka, ale widzę ze nie mam butów. Stawiam prawą stopę jakby na ciepłe kamyki zmieszane z kurzem. Jest ciepło stopy od kamyków mnie nie bolą odwracam głowę widzę rodziców mówię im żeby uważali. Na raz tata jakby zrzucając ze swojej stopy klapka rzuca mi go abym go ubrała. Nagle podchodzi do mnie robi ze swoich rąk krzesełko i sadza mnie na nich. Zaczynam się śmiać ze jak to wyglada ze nosi starą babę na rękach. Tata mnie tuli i całuje, niesie mnie na rękach bez trudu czuje się jak mała dziewczynka
Wakacje, wiatr, porwania, niewolnictwo
Wakacje, wiatr, porwania, niewolnictwo
Byłem na wakacjach, gdzieś nad morzem chyba polskim ale sprzedawcy że straganów mówili po polsku choć było widać że są arabami czy coś w tym stylu, niektórzy trochę łamana polszczyzną mówili. Podczas spaceru po rynku i nad portem, stał tam komin straty z cegieł bardzo wysoki i nagle zerwał się duży wiatr i cudem uniknęliśmy spadających cegieł z komina bo wiało i nie każda droga można było przejść i musieliśmy iść koło komina tylko młodych ludzi za nami chłopaka uderzyła w głowę rozcinając mu ja na początku myślałem że zrobiła mu dziurę w głowie i połamała czaszkę a on chodził dalej i nie chciał iść do lekarza/szpitala ale wszyscy zwracali na niego uwagę, a oni (ta grupka z którą był ten chłopak) śmiali się i mówili że jest niezniszczalny. Później w śnie okazało się że ta grupka trzech dziewczyn i tego chłopaka jest niepełnoletnia i są to jacyś moi kuzyni którymi mam się zaopiekować i mieszkać w dość obskurnym hotelu w dwóch pojach, dziewczęta miały 16 17 lat chłopiec był młodszy tak jakby pod ich opieką ale musiałem się zająć wszystkimi i zajmowałem i z nimi zamieszkałem i zobaczyłem że u chłopca jest jednak tylko duża rana i się goji więc poczułem ulgę i mogliśmy spędzać wakacje razem, dziewczyny chodziły na dyskoteki i piły piwo, pozwalałem im na to ja zajmowałem się chłopcem i sam chodziłem do barów i na spacery pijąc piwo. Wieczorami chodziliśmy spać chłopiec oddzielnie a ja z dziewczynami, między mną a nimi dawało się wyczuwać duże napięcie seksualne ale do niczego nie doszło, dodam że w śnie wszyscy kuzyni nie byli podobni do nikogo kogo znam ale wiedziałem że są kuzynami. W tym misteczku było dużo turystów ale też Ci obcokrajowcy na straganach byli mili ale coś jakby było z nimi nie tak jakby wszyscy współpracowali i coś ukrywali. Później jedna z dziewczyn odurzono i dziwna kobieta i mężczyźni w samochodzie chcieli porwać ale jakimś cudem trochę się osfobodzila a ja jej pomogłem i uciekliśmy. Później śniły mi się zakupy na tych straganach, picie piwa i spacery. Raz z kuzynami, raz sam a raz jak by w tym samym miejscu ale już z żoną i dziećmi których teoretycznie tam nie było ale pojawiali się jakby ni stąd ni zowąd się pojawiali i w tym samym miejscu jakby trochę oddziela historia ale się przeplatały.i teraz raczej w historii z kuzynami zaczął się dziwny wątek, zacząłem zauważać, że w tym miasteczku dzieje się coś dziwnego, zacząłem zauważać, że mijam dość smutne trochę zapłakane albo jakby przestraszone kobiety, mijały nas na ulicy i pracowały w barach i straganach jako pomoc i kelnerki. Po jakimś czasie odkryłem, że są porywane i wykorzystywane, a główna siedzibą całego zarządu kierującego porwania i i wykorzystującego kobiety mieściła się w porcie gdzie nie można było wchodzić a zarządzał tym jakiś Naczelnik który oprócz kilku łudek zwykłych miał motorowe i dwa statki duże. Na początku to odkryłem i wyciągnąłem parę kobiet i uciekłem łódka zwykła do miasta i były bezpieczne później one wyciągały kolejne kobiety i dziewczyny, raz zmęczeni i z jedną odurzoną kobieta bo ciężko było ją przetransportować wpadliśmy do baru po wodę, tylko ten bar był po złej stronie ale nie mieliśmy wyjścia i jak tam wchodziliśmy to przed nami wszedł jeden z gości który pouczał barmana, że musi wziąć ciała i brać ich więcej, barman popatrzył na nas i powiedział że ma klienta i zapytał co chcemy ja powiedziałem że wodę i widziałem że zastanawia się czy do niej czegoś nie dolac bo widział że uciekamy, wreszcie zdecydował dać nam samą wodę i nam pomóc i uciekliśmy znowu łudka. W końcu zauważyłem, że Naczelnik wsiada na statek i odpluwa nim z jakimś gościem, wskoczyłem dr o wody i złapałem się statku i płynąłem z nimi, aż się przestraszyłem gdyż zobaczyłem, że dookoła statku jest łańcuch do którego byli przyczepieni w kajdankach pod wodą czarnoskurzy mężczyźni było ich bardzo dużo i o dziwo żyli pod tą woda a chyba już dawno powinni utonąć ale na końcu łańcuch przy burcie były przyczepiony pęk kluczy i wziąłem je i pokoleji szukając odpowiedniego klucza odczepiać tych mężczyzn a oni wypływali i zaczynali oddychać szczęśliwi ale i źli jak odczepiłem ich wszystkich, Naczelnik się nie zorientował jak wszyscy weszli na pokład i przejęli statek okazało się że pod burtą jest wieziona duża ilość kobiet, były też martwe, to były żony tych mężczyzn. Oni uwolnieni wpłynęli do portu i z drugiego statku uwolnili resztę ludzi i resztę kobiet wszyscy wsiedli na statki i łudki i wpływali do portu a potem na plaże, przyjechała już straż pożarna karetki i policja zaczęła się akcja ratowania i łapania przestępców, wszystkich złapali. Potem był kolejny etap snu przyjechali moi rodzice do kuzynów i spędzaliśmy razem wesoły czas spacerując grając w gry jak w wesołym miasteczku spacerując pijąc piwo, dużo piłem tego piwa i już też była moja żona z dziećmi i wiedzieliśmy że jest bezpiecznie i już nic złego tu się nie wydarzy. Powiem tylko że był to dziwny sen który pamiętam że szczegulami, był bardzo długi i nie oglądałem żadnego choćby podobnego filmu i towarzyszyło mi w nim dużo uczuć które po przebudzeniu jeszcze spory czas czułem, było tam dużo napięcia seksualnego, pod niecenia, smutku, strachu ale i szczęścia i spokoju
Powrót ukochanego i zgredek
Powrót ukochanego i zgredek
nie mam kontaktu z osobą która mi się podoba od 2 tygodnii i w tym śnie było że właśnie po 2 tygodniach sie spotkaliśmy i mówił że mnie kocha i przeprasza i że juz nigdy tak nie zrobi, bylismy razem. Jechaliśmy razem motocyklem i później ja jechałam sama bez niego i zatrzymałam się w jakimś miejscu a z tym chłopakiem rozmawiałam przez telefon na facetime. weszłam do jakiegos miejsca gdzie byli ludzie i tam taki stary, niski czlowiek który wyglądał trochę jak zgredek z harrego pottera wolał ode mnie pieniądze a ja mu nie dałam i poszłam dalej lecz on znowu wolal pieniadze ale znowu mu nie dałam i gdy juz wychodzilam z teho budynku to on wyszedl razem ze mna wtedy dalam mu iles pieniedzy, on powiedzial ze tylko na jeden dzien to za malo i tak jakos pozniej sie stalo ze zabral mi telefon i odjechal motorem, przed zabraniem telefonu probowalam powiedziec przez teleofn do chlopaka o tym lecz krzyczalam a te krzyki bylo slychac tylko jakby w mojej glowie, a gdy rozmawialam z zgredem normalnie moglam mowic, tak jakby rzucil na mnie jakis czar. mnie juz pozniej nie bylo w tym snie. i ten niby zgredek pojechal do moich rodzicow, nie wiedzac ze to oni i skrywal sie w piwnicy(z tymi rodzicami to tak ze tak jakby to moi prawdziwi rodzice o ktorych nie wiedzialam, mieli tez dziecko w kolysce nie moge okreslic ilo letnie poniewaz lezalo w kolysce, ale tez potrafilo pisac). W tej piwnicy cały czas spędzał na moim telefonie i jakos wyszlo ze sie dowiedzial ze to moi rodzice i to dziecko tych rodzicow tez w jakis sposob sie o nim wczesniej dowiedzialo i mialo zapisane w swoim notatniku o tyl zgredku i pokazalo rodzicom i nagle kazdy sie wystraszyl bo bylo slychac kroki zgreda. I jeszcze w tym snie bylo troche tak, jakby wiekszosc osob to byli aktorzy a nie te osoby np chlopak ktory mi sie podoba nie wygladal jak on, ale wiedzialam ze to on
Pistolet
Pistolet
Byłam w domu z jakimiś obcymi ludźmi, jednak czułam sie jakbym była częścią ich rodziny. Mieli oni trójkę dzieci. Dostali pistolet zabawkowy, jednak wcale on taki nie był. Podczas zabawy zastrzelone zostało pierwsze dziecko. Rodzice schowali ten pistolet by uchronić pozostałą dwójkę dzieci. Drugie jednego dnia dopadło ten pistolet i podczas zabawy samo sie zastrzeliło. Po śmierci i drugiego dziecka zostało im już tylko jedno. Siedzieli oni opłakując ich, ojciec wziął wtedy pistolet i zaczął nim wykręcać na różne strony. Podeszłam do niego i mu powiedziałam by tak nie robił bo jeszcze sie kolejne nie szczęście stanie. Kręcąc tak przypadkiem nacisnął spust i wycelował prosto w dziecko. Ostatnią rzeczom jaką pamiętam z tego snu było jak upadałam na podłogę w rozpaczy
PLUSZOWY GORYL
PLUSZOWY GORYL
We śnie pojawił się w moim domu pluszowy goryl wielkości prawdziwego goryla, który za sprawą nadprzyrodzonych sił zbliżał się w moim kierunku wywołując paraliżujący strach i lęk, nie tyle przed samym gorylem, co przed siłą znajdującą się w moim domu, która zawładnęła gorylem. Widząc jak pierwszy raz goryl bardzo agresywnie, szybko i nagle zbliżył się w moim kierunku lecąc przez cały pokój, szybko uciekłem do łóżka gdzie spędziłem resztę czasu we śnie, przyglądając się gorylowi który zbliżał się coraz bardziej ale krokami, nie cały czas (pluszak był nieruchomy, jakby lewitował). Moje koty były cały czas przy mnie i broniły mnie, miałem wrażenie jakby walczyły z tą siłą która znajduje się w moim domu, słyszałem odgłosy walki wydawane przez koty ale nie widziałem z czym walczą, jednak wiedziałem że mnie chronią. Pamiętam też że chciałem napisać do mamy i ostrzec ją. Była wtedy na imprezie ze swoim chłopakiem, nie wiem czemu ale postanowiłem że napiszę jej o tej sytuacji bo wiedziałem że ona wierzy w takie rzeczy i bałem się że może chodzić o nią więc chciałem ją uprzedzić żeby uważała. Pamiętam też że dzwonił do mnie wtedy ojciec który mieszka w Anglii, chciał chyba przypomnieć mi że jestem umówiony z ciocią w tym dniu, która też wtedy do mnie pisała (siostra mamy) (rodzice są po rozwodzie - tata od 6 lat w Anglii - mam 17 lat - w październiku 18) pamiętam też że przed zobaczeniem goryla w domu, byłem na wyjeździe w dziczy, ale znalazłem się tam nagle za sprawą czegoś w rodzaju teleportacji. Moim marzeniem jest Podróżowanie więc cieszyło mnie to, ale gdy tylko się tam znalazłem podeszli do mnie tubylcy (wyglądali trochę jak totemy) i chyba chcieli mi pomóc i oprowadzić (chociaż ich zamiary a raczej ich intencja nie była pewna), nie mogłem się jednak z nimi dogadać, mówili po angielsku i rozumiałem ich ale nie umiałem odpowiedzieć. W pewnym momencie pojawiło się coś co mnie wystraszyło - chyba dzikie zwierzę - mógł to być goryl ale nie pamiętam, więc uciekłem szybko i wróciłem do domu chyba ta sama metoda która się tam znalazłem. Wtedy trafiłem do swojego domu gdzie zaczął się sen z pluszowym gorylem. Rzadko pamiętam sny aż tak dokładnie, a ten w dodatku był bardzo realistyczny, byłem pewny że to dzieje się naprawdę, a po obudzeniu kiedy zrozumiałem że to był sen dalej towarzyszył mi lęk jeszcze przez jakiś czas i utrzymuje się w zasadzie do teraz (jest 7 rano, obudziłem się o 5) jestem bardzo ciekawy co mógł znaczyć ten sen, byłbym bardzo wdzięczny za jakieś wskazówki.
Zerwanie ?
Zerwanie ?
Byliśmy ja z moim chłopakiem na domkach nad jakąś rzeką lub jeziorem i tam było pełno znajomych ale samo miejsce było dziwne bo tam był zmutowany kot mojego chłopaka z wiewiórka (jako jedność) i się przerażająco patrzył jak wszyscy się kapali a chłopacy skakali z liny do wody. Ja z dziewczynami się wystraszyłyśmy i uciekłyśmy z wody i poszliśmy do chłopaków i to powiedziałyśmy.(Przeskok czasu)wszyscy siedzą przy stole i imprezują w pewnym momencie coś powiedziałam do wszystkich chłopaków a moja przyjaciółka zaczęła coś opowiadać mojemu chłopakowi o moich dawnych relacjach z innym obecnym tu chłopakiem (mimo ze to była krótka znajomość) i ja byłam na nią zła bo prosiłam żeby mu tego nie mówiła bo jest to nie istotne a on możesz się zdenerwować bo jest zazdrosny. No i tak było że się na nią obraziłam a z z chłopakiem pokłóciłam.(Przeskok czasu)ja i mój chłopak byliśmy u moich rodziców i między nami była napięta atmosfera przez tą kłótnie i w pewnym momencie rozmawialiśmy o czyś i ja powiedziałam że lubię mieć ostatnie zdanie bo jestem taką osoba że lubię mieć wszystko pod kontrolą a chłopak powiedział do mnie na forum że z taką osobą jak ja nikt nie będzie chciał być i że długo nie wytrzyma. Więc ja wstałam i powiedziałam że może lepiej jak zerwiemy skoro nie można być z taką osobą jak ja a on nic nie powiedziałeś nawet na mnie nie patrzył wiec wyszłam i go zostawiłam bo wszyscy się na mnie źle patrzyli a moi rodzice zostali z nim bo podobno ja jestem winna. Ja zaraz chciałam jechać do przyjaciółki się wygadać i wypłakać ale spotkałam inne znajome którym to powiedziałam one mnie pocieszały ale ja z czasem zaczęłam się obwiniać że to moja wina mimo że na samym początku byłam pewna że to jego wina bo był zimny i powiedział do mnie takie słowa. Dlatego wróciłam do domu ale już mojego chłopaka nie było i mama mi objaśniła że on chce zabrać swoje wszystkie rzeczy i ma być skoszony trawnik. Jak już przyjechał to stał przy aucie i nie chciał wejść i wtedy zrozumiałam że nie chce do mnie wrócić bo miał minę która mówi że już mu nie zależy na tej relacji a ja nie wiedziałam co zrobić. Było mi bardzo smutno i byłam zagubiona .
Kobieta
Kobieta
Ostatnio miałem sen a mianowicie, iż byłem nad jeziorem (pojawił się tam również mój kolega) byliśmy w zamkniętym pomieszczeniu z kilkoma dziewczynami po chwili zacząłem gadać z jedną o różnych tematach powidziala że jest 4 lata młodsza i gadaliśmy dalej po rozmowie przybliżyła się do mnie i usiadła mi na dłoni wziąłem dłoń po czyni ona znowu to zrobił nie zarzekał na to. Zaraz po tym coś się stało (jakbysmy znaleźli sie w innym miejscu ) byłem z nią w galerii handlowej była na mnie zła i powdzilem „daj mi tylko numer proszę cię* napierałem lecz ona nie chciała mi dać uciekała przede mną i w końcu powiedzialem do niej powiem do ciebie 2 słowa i cię zostawię „jestes piękna" i poszedłem z galerii. Kiedy wychodziłem przybiegła do mnie i powiedziała „ kocham cię i wiem z będziemy tworzyć rodzice i mieć dzieci" przytuliła mnie i ja ją byłem szczęśliwy i tak się skończył sen. Chciałbym podkreślić że nie znałem tej kobiety przynajmniej tak mi się wydawało że widzę ją pierwszy raz
Zmarła ciocia
Zmarła ciocia
Mieszkam obecnie w mieszkaniu które odziedziczyli moi rodzice po zmarłej cioci. Śni mi się iż rozmawiam ze w tym mieszkaniu rozmawiam z dwiema osobami, jedną z nich była moja zmarła babcia, kto był druga osoba nie pamiętam. W trakcie rozmowy do mieszkania weszła zmarła ciocia, wyglądała bardzo dobrze, podszedłem i pogladkalem po policzku ciocie i się przywitałem. Powiedziałem kocham Cię, ciocia spytała: mnie? Ja odpowiedziałem tak. Wtedy krzyknąłem do babci która była w kuchni że ciocia Lusia przyszła. W tym samym momencie do mieszkania weszła starsze szczupła osoba, wydaje mi się że była murzynka i wzięła za rękę ciocię. Ja ja spytałem Ty też widzisz ciocie? To wszystko, proszę i interpretację
Historia i pochodzenie popularnych imion.
Różnice kulturowe w wyborze imion.
Jak zmieniały się trendy w imionach przez dekady.
Imiona z literatury, które stały się popularne.
Wpływ celebrytów na popularność imion.
Imiona inspirowane naturą i ich symbolika.
Różnice w imionach w zależności od regionu geograficznego.
Unikalne imiona wielokulturowe i ich znaczenie.
Imiona związane z kosmosem i ich znaczenie.
Tradycje i obyczaje związane z nadawaniem imion.
Wpływ literatury i filmu na trendy w imionach.
Słynne postacie historyczne i ich imiona.
Nowoczesne podejścia do wyboru imion.
Imiona inspirowane sztuką i kulturą.
Znaczenie imion w różnych językach.
Trendy w imionach w mediach społecznościowych.
Imiona a astrologia: czy gwiazdy mają znaczenie?
Imiona a tradycje ślubne w różnych kulturach.
Najpopularniejsze imiona w danym roku i ich znaczenie.
Wpływ technologii na wybór imion.
Imiona związane z kolorami i ich symbolika.
Tradycyjne imiona i ich nowoczesne warianty.
Wpływ globalizacji na wybór imion.
Imiona a tożsamość kulturowa i narodowa.
Historia i ewolucja znaczenia popularnych imion.
Psychologiczne wpływy znaczenia imienia na rozwój osobowości.
Analiza trendów w nadawaniu imion na przestrzeni dekad.
Eksploracja unikalnych i rzadkich imion.
Porównanie znaczenia imion w różnych krajach.
Imiona a astrologia: czy gwiazdy wpływają na wybór imienia?
Sławni ludzie i historia ich imion.
Jak zmieniają się trendy w nadawaniu imion dzieciom?
Etyka nadawania nietypowych imion.
Jak wybrać idealne imię dla dziecka?
Wpływ popkultury na popularność imion.
Imiona a identyfikacja płciowa.
Fenomen globalizacji w wyborze imion.
Imiona a stereotypy społeczne.
Imiona jako element tradycji rodzinnych.
Imiona a przesądy i wierzenia.
Wpływ imienia na dobrostan psychiczny.