Kupno mieszkania
Kupowałam mieszkanie, jednak nie w Warszawie albo okolicach, jak chcę tylko w rodzinnej miejscowości, 70 km od Warszawy. Martwiłam się, że mieszkanie jest za daleko do pracy. W dodatku mieszkanie było w starym budynku, prawie 100 letnim z niskim sufitem, co mnie martwilo. Jednak samo mieszkanie było wyremontowane, meble nowe, ściany o żywych kolorach. Myślałam jak się w ostatniej chwili wykręcić. Jednak mój chłopak(który obecnie nie odzywa się do mnie od 2 tygodni- czy to jeszcze chłopak) pocieszał mnie, że wszystko jest ok, dam radę, a w razie czego sprzedam to mieszkanie bo ma większą wartość po remoncie i kupię drugie.