Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Wyniki wyszukiwania: Małe dzieci

Ilość wpisów: 3

odpowiadających wyszukiwanej frazie
Powieszone dziecko
Powieszone dziecko
Zobaczyłam z perspektywy widza trzech chłopców w różnym wieku. Jeden ok 13 lat,miał ciemne krótkie czarne włosy. Drugi i trzeci w podbnum wieku wyglądali na małe dzieci w wieku przedszkolnym albo 1 klasy podstawówki.Drugi miał delikatną i piękna buzię i złote loki a drugi krótkie ciemne proste krótkie włosy. Wbiegli oni na płot zrobiony z mealowych ostrych grubych drutów zrzucili plecaki i zaczęli sie we trójkę wspinać. Wtedy usłyszałam jakby głos narratora ale w formie głosu dziecka które powiedziało "Bardzo wszyscy sie spieszyliśmy bo nie powinniśmy wychodzić poza teren szkoły podczas lekcji a już 5 minut temu był dzwonek" po czym nagle najstarszy chłopak kiedy przechodził na drugą stronę płotu zranił się bardzo mocno w noge i spadł na ziemię na drugiej stronie. Dwaj pozastali przeszli bez przeszkód. Nagle przybiegł jakiś mężczyzna, nauczyciel. Zaczął pytać co sie stało pozostałych dwóch chłopców. Oboje zaczęli uciekać ale w pewnym momencie ten blondyn jednak się zwrócił wziął ucięty ale dalej sie ciagnący gdzieś kawał druta, podszedł do starszego chłopaka od tyłu i pokazał nauczycielowi że to przez to. Wtedy nagle coś się wywróciło i drut który miał w ręce chłopczyk wyśliznął mu się z rąk i nie wiadomo jakim cudem związał sie wokół szyji starszego chłopca i pociągnął za sobą do przepaści które doprowadziło do powieszenia chłopaka i natychmiastowy zgon. Wtedy nauczyciel tylko powiedział "Dobra, zabierzcie ciało "
zlobek
zlobek
W moim śnie znalazłam się w żłobku. Było to miejsce pełne dzieci, śmiechu i radości. Jako dorosła osoba, czułam się nieco niezręcznie w takiej otoczeniu, ale jednocześnie otulał mnie ciepły, niewinny klimat tego miejsca. Wszystko
naklejka
naklejka
W moim śnie znajdowałam się w małym pokoju pełnym kartonowych pudełek. Powoli rozpakowywałam zawartość, aż nagle natrafiłam na starą, zakurzoną naklejkę. Miałam wrażenie, że ta mała etykieta miała dla mnie jakieś szczególne