okradanie i ratowanie z rzeczki
najpierw znalazłam się w domu szwagierki gdy ona szła do kościoła miałam wraz z nieznana mi kobietą młodą wykraść z ich domu jakieś rzeczy ale mi zależało tylko na jakimś obrazie, ona miała już jakieś rzeczy na swoich saniach i mój obraz też tam był . Ja się wróciłam żeby coś sprawdzić i w tym czasie zobaczyłam, że szwagrostwo z dziećmi wychodzą do kościoła, za chwile zobaczyłam że szwagier odkrył tamtą kobietę. Po chwili juz szłam drogą wśród innych ludzi i w rzeczce zobaczyłam że w foliowej torebce czystej małej jak po makaronie płynie topiąc się człowiek kobieta, ale taka malutka. Wyjęłam ją z wody była cała naga i okryłam ją swoim szalem byłam bardzo szczęśliwa że ją uratowałam okrywałam ją tym szalem i przytulałam żeby już się nie martwiła a ona tak jakby zamieniła się w dziecko małe przytulałam ją i sie obudziłam.