Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Wyniki wyszukiwania: Koszmar

Ilość wpisów: 50

odpowiadających wyszukiwanej frazie
Sen o byłym chłopaku
Sen o byłym chłopaku
Sen o byłym chłopaku najczęściej pojawia się u kobiet, które cierpią z powodu utraty ukochanej osoby. Obojętne, czy związek rozpadł się z powodu naszej decyzji, czy decyzji partnera, zawsze z taką sytuacją wiążą się silne emocje. Najczęściej mimo dokonania prawidłowego wyboru, żałujemy swojej decyzji i rozmyślamy o ty, czy rzeczywiście należało tak postąpić.
Sen o papierosach
Sen o papierosach
Według sennika papierosy symbolizują przede wszystkim uzależnienie i nałóg. I nie chodzi tutaj koniecznie o tytoń, może to dotyczyć innych używek, sytuacji, a nawet ludzi.  
Sen o muchach
Sen o muchach
Według sennika muchy kojarzone są od lat z grzechem, zarazą, zepsuciem i nieczystością. Mucha potrafi być bardzo natrętna, dlatego przyjęło się, że sen o muchach może odzwierciedlać bardzo dręczące myśli, wyrzuty sumienia, albo poczucie winy.
Sen o szczeniaku
Sen o szczeniaku
Według sennika, szczeniak utożsamiany jest z przyjacielem, który tak samo ja pies, jest nam wierny i oddany. Możemy ufać naszemu przyjacielowi i na nim polegać. Sen o szczeniaku oznaczać może również, że bliska nam osoba potrzebuje więcej naszej uwagi i troski. Być może czas odłożyć na chwilę wszystkie swoje sprawy i okazać więcej czułości i sympatii innym osobom. Inne znaczenie snu szczeniak ukazuje naszą wrażliwość. Nie powinniśmy zatem odrzucać chęci pomocy nam oraz serdeczności.
Sen o erekcji
Sen o erekcji
Sen o erekcji jest symbolem życiowej energii, sił twórczych, które w Tobie drzemią. Według sennika obraz erekcji wskazuje na potencjał śniącego o niej człowieka. W przypadku mężczyzn znaczenie snu erekcja symbolizuje lęk przed impotencją. Członek widziany we śnie oznacza również męskość, siłę, agresję, płodność.
Sen papierosy
Sen papierosy
Dla osoby, która w realnym życiu pali, sen o papierosach może sugerować, że potrzebuje ona solidnego wypoczynku i odcięcia się od wszelkich poważnych stresów. Natomiast dla osób niepalących sen o papierosach to często spor koszmar, który może stanowić ostrzeżenie przed ludźmi chcącymi ci zaszkodzić.
Sen o gasnącym ogniu
Sen o gasnącym ogniu
Według sennika ogień jako symbol senny ma wiele znaczeń.
Sen o pożarze domu
Sen o pożarze domu
Sen o pożarze domu zwiastuje spore kłopoty rodzinne, a czasem utratę czegoś co jest dla ciebie bardzo ważne.
Sen o chorobie
Sen o chorobie
Jeżeli śni ci się, że jesteś chory oznacza to, że możesz wkrótce spodziewać się wygranej, albo też otrzymania dużego spadku - dosyć niespodziewanie. Sen taki może też zapowiadać jakiś szczęśliwy przypadek, który wydarzy się teraz w twoim życiu. Z kolei w tych tradycyjnych interpretacjach sen o byciu chorym może znaczyć, że zupełnie bez wysiłku dojdziesz do bardzo dużych pieniędzy.
Sen o palącym się domu
Sen o palącym się domu
Sen, w którym śnimy, że płonie nasz dom uznawany jest za jeden z najgorszych koszmarów. Budzi smutek, niepewność, negatywne uczucia. Jak więc należy interpretować sen o pożarze domu?
Sen o eks
Sen o eks
Wydawać by się mogło, że sen o byłym chłopaku oznacza tęsknotę za osobą, która była nam niegdyś bliska. W rzeczywistości interpretacja takiego snu jest nieco bardziej skomplikowana i niejednoznaczna. Wiele kobiet długo cierpi po rozstaniu z partnerem, więc nic dziwnego, że osoba ta powraca do nas we wspomnieniach i snach. Zwróć jednak uwagę na to czy chłopak przyśnił Ci się tylko raz czy regularnie się to powtarza. W pierwszym przypadku możesz być pewna, że związek jest już przeszłością, natomiast w drugim, że nadal masz jakieś nierozwiązane sprawy. 
Być w samych majtkach
Być w samych majtkach
Według sennika majtki widziane we śnie to często ostrzeżenie przed pokusami i bardzo nieprzyzwoitymi myślami, które w ostatnim czasie pojawiają się u ciebie. Często sen o majtkach nawiązuje do życia intymnego osoby śniącej. Kosz
Uciekanie
Uciekanie
Witam jestem Mateusz, Miałem 2x w życiu ten sam sen,mianowicie opisze o co chodzi. Ja z moją dziewczyną wprowadzamy się do nowego mieszkania, tak jak by to był blok, nie wiem. Wychodząc z niego wraz z moją  dziewczyną idziemy korytarzami które są jak by podobne i napotykamy złych ludzi, którzy tak jak bym odczuł nie chcieli żebym się obudził a wręcz przeciwnie żebym śnił dalej. Obracam się i patrzę na moją dziewczynę a ona zachowuje się jak by po psychotropach była ( mowie do niej ale mnie nie słyszy), w tym momencie tych dwóch facetów a właściwie jeden zaczyna jak by się do niej dobierać ale nie pozwoliłem na to i od tego zaczął się koszmar. Wszyscy w tym śnie jak by byli sterowani, jak by ich mózgi były kontrolowane, próbuję uciec z tego budynku lecz to bardzo ciężkie, cały czas błądze i szukam wyjścia a ludzie starsi i nie tylko są jakby psychicznie chorzy bądź jak by coś ich mózgi kontrolowało. Gdy już wyszliśmy i prosilismy o pomoc to wszyscy byli nimi, kim nie wiem gdyż to ludzie których mózgi coś sterowalo bądź jak by na psychotropach byli. Chciałem wejść do sklepu z bronią ale wszystko już wziął ten co mi się śnił cały sen, kto to jest nie wiem, nie znam tej twarzy, młody w wieku ok 30 lat facet,łysy i jak by o ile dobrze pamiętam był pankiem. W pewnym momencie moja dziewczyna też była nimi i nie słuchała mnie, słuchała ale jak by do niej nie docierało, w pewnym momencie sen jest w moim mieście, nawet nie wiem  kiedy jak co, ale tam również ludzie zachowują się jak wcześniej w opisie snu. Za bardzo już nie pamiętam dlatego napisałem to zaraz jak się przebudziłem w nocy. Chciałbym znać znaczenie tego snu gdyż był on ciężki i nie bardzo zrozumiały dla mnie
Ojciec
Ojciec
Miałam w nocy straszny koszmar. Opiszę najpierw sytuację w mojej rodzinie mój tato jest alkoholikiem i mieszka ze swoją matka i do niedawna ze swoim ojcem ale jego ojciec zmarł. Jak przychodziłam do pradziadkow dziadek od zawsze leżał tylko schorowany Zadko wstawać z łóżka i było z nim coraz gorzej. Przychodziłam tam ponieważ zawsze czekałam na ojca aż wróci do domu bo chciałam z nim się zobaczyć z prababcia nie miałam dobrych relacji. Dziś w moim śnie pojawiła się znowu taka wizyta wyglądała tak samo jak odwiedzenie dziadków w rzeczywistości ale ojciec nie przyszedł więc postanowiłam już pójść wychodząc spojrzałam na pokój ojca do którego były uchylone drzwi i zobaczyłam tam cały pokój we krwi ojciec miał ucieta nogę i rękę a dodatkowo odciętego penisa który leżał obok niego w worku był całkowicie pijany i zdziwaczaly coś mówił ja też coś mu tłumaczyłam ale nie pamiętam co to był tak straszny widok ze niemoge o nim zapomnieć . wyglądało to tak jakby sam sobie odciął to wszystko ale z drugiej strony myślałam w tym śnie że ktoś odciął mu tego penisa za jego długi spowodowane przez alkohol i sen się skończył. Nie widuje się z ojcem już od dłuższego czasu bo jego uzależnienie doprowadziło do tego, dodam dodatkowo że 2 lata temu zmarł mój brat w niedokońa wyjasnionych okolicznościach był zdrowy a lekarze twierdzą że zmarł na zapalenie płuc. Może to ma coś wspólnego z moim bratem? Bardzo proszę o pomoc i
Koszmar
Koszmar
Jade busem ktory jest pełen i kazdy siedzi na innym miejcu w tym ja, moj chlopak, koleżanka i jej chlopak. W momencie duzego korku na drodze zostaje sama w autobusie z innymi ludzmi a znajomi nawet nie spojrzeli ani sie nie pozegnali. Pojawilam sie z nimi na drodze przy moim domu.. siedzielismy po turecku i rozmawialismy. Moj telefon wyswietlil jeden obrazek z ruszajaca sie rybka i zaczął wydawac bardzo nie mily i straszny dzwiek tazke odrazu wyciagnelam baterie zeby go uciszyc a ze byl juz wieczor i bardzo sie balam poszlismy do mojego domu, weszlismy i kolejne zaskoczenie male murzynskie dziecko siedzialo na pol oswietlonych schodach (bardzo sie wystraszylam bo jego mina nie byla ciekawa). Obudzilam sie w ciemnym pokoju z telefonem w reku ktorego tak sie balam.. za scian bylo slychac mame takze wyszlam zeby nie byc sama i zauwazylam ze przy telewizorze w sypialni rodzicow siedzi moj chlopak Krzys, podeszlam blizej a on wpatrywal sie w bajke tak jakby byl jakis sparaliżowany.. po chwili uswiadomilam sobie ze to nie moze byc on i weszlam na messenger zeby do niego napisac ale moj telefon zaczął sie zacinac i przypadkowo usunelam go z portalu społecznościowego.. zaczelam mu sie nagrywac (mialam chrypke gdy mowilam) powiedzialam mu ze to przez ten telefon i ze nawet sie zemna nie pożegnał tylko mnie olal i jest mi smutno "milego wieczoru" . Tak jakby sie tym przejel.. wysylal mi jakies zdjecia gdzie rozwala jakies rzeczy. ( w glowie mialam ze to ja jestem tymi rzeczami)
Koszmar :/
Koszmar :/
Obudziłem się.Miałem przerażający sen.Śniło mi się coś dziwnego. To był jakiś przerażający koszmar.Śniła mi się ekipa z mojej pracy ale nie wszyscy:Kasia,Asia ,Ola...i śnił mi sie sklep ale to nie był dino to nie był nasz sklep tylko jakiś inny. To zapowiadalo się że będzie normalnie dzień jak codzień ,Ja stałem na kasie i przewijali się klienci ale nie ci co w dino tylko obcy zupełnie. Ogólnie ten sklep był smutny jakis.W pewnym momencie przyszła do nas jakaś wariatka ,była szalona a we włosach i na rękach miała robaki. W rękach trzymała pada tak jakby którym sterowała takim owadem ale to nie był owad.Przypominał jakąś latającą muchę-wróżkę w takich szatach długich, ale ona była zła. Czułam że rozsiewa jakieś zło jak lata i próbuje w nas wszystkich wlecieć. Głównie chciała na mnie wlecieć a ja chciałem ją strącić taką drewnianą płytką mocną. Ta baba krzyczała coś wyklinała i nam groziła że będzie wysyłac na nas robaki i wszy. Aż wkońcu przestała sterować tą straszną rzeczą latającą i przerażającą i wyszła ze sklepu z nią. Potem zaczął padać deszcz ogromny w środku.I ja stałem z miską i zbierałem jakieś syfy z ziemi i jakieś gówna. I w tej misce były też chleby ,sporo ich było,mieszały się z tym gównem całym. I przyszedł bezdomny ale nie żul tylko jakiś bezdomny i zaczął wybierać te chleby z miski ,czyscić i wrzucać do worka. I mi się tak smutno i przykro,tak bardzo przykro mi się zrobiło go że zaczęłam mu pomagać to robić i płakałam podczas tego. Bardzo mocno płakałem że aż wyłem.I się obudziłam.I zdałem sobie sprawę że płaczę naprawdę. Teraz jestem w szoku cały się boję i włączyłem tv i kompa żeby coś świeciło.A jak tylko zgaśnie to mam ciarki jakieś. Jestem przerażony.Nie mam takich snów nie miałem przynajmniej od wielu wielu lat.Nic mi się od dawna nie śniło tak strasznego co zapamiętałem. A to było cholernie prawdziwe.I okazało się że płakałem naprawdę.Serio nie wiem co to ma być.
Szalony sen
Szalony sen
To tak dziwny i chory sen według mnie, że nie wiem czy powinnam ten sen tutaj napisać. Pomimo tego ,że śniło mi się to jakoś rok lub nawet 2 lata temu wiele szczegółów zwłaszcza tych makabrycznych zostało mi w pamięci do dzisiaj i nie umiem znaleźć logicznego wyjaśnienia dlaczego mi się to śniło...cześć rozumiem...wybujała wyobraźnia...moje konkretne upodobania jeśli chodzi o tematykę moich lektur etc ...ale niektóre są makabryczne co sprawia że to raczej bardziej koszmar niż sen chyba Pamiętam że działo się to w moim mieście w którym mieszkam całe życie na ulicy niedaleko kościoła....ale nie tyczy się on kościoła (sen) Byłam na ulicy gdzie ogólnie znajduje się bank i jakiś lumpeks...jakieś domu...sklepy i jeszcze 1 bank ....ale rozmieszczenie budynków nie było idealnie zgodne z tym jak jest to w rzeczywistości...jednak sen wyglądał naprawdę realistycznie ....myślę że mogę uznać to na pół świadomym snem bo na cześć wydarzeń miałam jakiś większy lub mniejszy wpływ ale na dużą część nie miałam wpływu i widziałam wszystko z perspektywy osoby trzeciej...jakbym oglądała film będąc w nim i idąc za główną postacią mogąc tylko patrzeć. zamiast banku który stoi w tym miejscu był początkowo dom parterowy który miał rozkład pokoju przechodni (chcąc dostać się do innego pomieszczenia trzeba było przejść przez pomieszczenie przed nim) Nie wchodziło się do tego domu drzwiami tylko trzeba było przejść przez daszek który nie był za wysoki ale był wysoki na tyle że trzeba było podskoczyć żeby podciągnąć się na niego. Zaraz za nim nie było drzwi ani okien tylko bezpośrednio wchodziło się do domu ..był ślad jakby były tam duże trzydzwiowe okna ale w moim śnie nie było okien tylko pusta przestrzeń...wchodziło się do pierwszego pomieszczenia które było umeblowane następnie drugiego już pustego w którym w pół okręgu było 5 drzwi wiodących do rożnych pomieszczeń...ale tylko 1 drzwi były otwarte na oścież i 1 uchylone ...było widać jakieś obrazy...nie pamiętam czy były jakieś meble.pamietam tylko że było dużo obrazów ale nie wiem co na nich dokładnie było ...Pamiętam że w pokoju do którego drzwi były otwarte na oścież na tapczanie siedział mój brat i czymś się bawił...czułam też że są gdzieś też moje koty i pies (pies już odszedł i teraz mam 2 inne i więcej kotów) czułam też że jest tam chomik którego te już ze mną nie ma. Od dawna nie mieszkam z wujek i babcią ....babcia zmarła....mieszkam teraz prawie 5 lat może więcej z matką i bratem ...wcześniej z siostrą też ale się wprowadziła ...oprócz zwierząt w śnie pojawił się mój brat.(początkowo)...w tym pokoju były drzwi do innego pokoju ale były zamknięte...mimo tego czułam że mój wuja tam jest...nie wiem czemu...nie widziałam go ale miałam takie przeczucie....coś kazało mi chodzić od jednego końca domu do drugiego jakbym miała w tym jakiś sens ale nie wiem czemu....ciągle towarzyszyło mi poczucie bycia obserwowana ale nie wiem czemu.wyszłam tak jak weszłam do mieszkania i poszłam kawałek od mieszkania by zaraz wrócić jednak wtedy zauważyłam moją koleżankę Martynę (teraz nie utrzymuje z nia kontaktu)z jakaś kobieta której nie rozpoznałam.nie wiem ale nie wiedziałam gdzie i koedy mogłam ja zobaczyć . miała koka....to pamiętam dobrze ...kobieta była ubrana staromodnie(pamiętam tylko że miała jakieś koronkowe zdobienia ale nie wiem czy była to suknia a może coś innego ) a moja koleżanka normalnie.. nie wiem czemu ale Martyna czyli moja koleżanka płakała ale nie wiem czemu kobieta nie miała żadnych emocji na twarzy....jakby po prostu twarz bez wyrazu jednocześnie stojąc przy samochodzie widać było że patrzy na Martyne ze zniecierpliwieniem...podeszłam w jej stronę i powiedziałam cześć na co mi odpowiedziała...wtedy się odwróciłam i zauważyłam otwartą furtkę drewnianą do domku małego stojącego obok...wcześniej nie widziałam....podeszłam tam a gdy odwróciłam sie w strone koleżanki i tej kobiety ani samochodu ani ich nie było...odwróciłam się w stronę furtki i podeszłam i wtedy wyskoczymy na mnie 2 psy...jeden mały w typie kundelka i drugi w typie rottweiler może doberman...oba były na łańcuchu z kolczatka na obrożach ...odskoczyłam ...temu dużemu piana leciała z pyska ....była też starsza kobieta....nie kojarzę jej...coś mówiła ale nie pamiętam co...ja jakby nic wróciłam do domu z którego wyszłam i tym razem zauważyłam że coś ciągnęło mnie do pokoju z obrazami...był otwarty na oścież a ściany zniszczone ....pogoda się zmieniła...zaczął wiać silny wiatr i pchnął mnie w stronę tego pokoju ....pokój był zniszczony...obrazy były rozbite na kawałki ułożone na ścianie naprzeciwko drzwi w trójkąty które tworzyły jeden wielki trójkąt...nie mogłam nic zrobic...cis mnie tam ciągnęło...chwyciło i szarpało za włosy...nic nie mogłam zrobić...w końcu nie wiem po jak długim czasie udało mi się uwolnić...czułam że muszę zabrać wszystkich którzy ze mna byli w tym domu ale nikogo nie było teraz (ani brata ani wuja...ani zwierząt) nagle zauważyłam chomika i wzięłam go w takiej jakby torebce która robiła za transporter dopasowany do chomika rozmiarem że miał sporo miejsca ) wybiegłam z nim tą samą drogą która się tam dostałam....nagle pojawiło się jedno piętro w budynku ...bardziej zniszczone niż dolna część budynku jakby nie należała ona do niego ....nie pamiętam ile było okien ale wszystkie były bardziej lub mniej uszkodzone (szyby były bardziej lub mniej popękane) nagle w jednym z okien ukazała się zakrwawiona ręka i uderzyła w te szybę od wewnątrz...zostawiając krwawy ślad dłoni i przesunęła ślad w dół zostawiajac krwawy ślad....odeszłam stamtad nie wiedzac jakie emocje czuje ...nie wiem...dziwne uczucie bycia śledzona ciągle za mną było ale nie wiem dlaczego ....na razie nie wiedziałam ...zobaczyłam kamienny murek za nim był sklep składający się z dwóch pomieszczeń...sposob w jaki trzeba byko aie poruszac miedzy tymi dwoma pomieszczeniami przypominał znak nieskończoności...taki był jedyny sposób w jaki można było się poruszać...w sklepie były różne rzeczy ale nie zwracałam na nie uwago tylko przeszlam z jednego pomieszczenia do drugiego i idac miedzy dwoma pokojami wykonałam znak nieskończoności (weszłam jednym pomieszczeniem przeszłam do drugiego i wróciłam do pierwszego i wyszłam i tro moich kroków nakreślił znak nieskonczonosci jakby ścieżka jaka można było się poruszać miała taki kształt...byłam sama ale czułam że jacyś ludzie tam są ale nie zwracałem uwagi na to...byłam z tym chomikiem. wyszłam i szlam w strone z ktorej przyszlam bo cos kazało mi tam iść...nagle poczułam dziwne uczucie i zatrzymaliśmy się z chomikiem ...tutaj zaczyna się moment kiedy widziałam co się dzieje w 3 osobie...osoba która była jakby mną patrzyła się na chomika ...wyciągnęła to i nie wiem jak długo to trwało ale patrzyli się na siebie...nagle nie wiadomo czemu ta postać (ja) rzuciła chomikiem z całej siły o chodnik...było słychać charakterystyczny dźwięk uderzenia ....ale nie było to końcem...postać wzięła go I zrobiła to ponownie....nic się nie stało....chomik widać było że ledwo żyje....jednak postać zrobiła to samo podobnie i nagle za trzecim uderzeniem skóra z chomika spadła w całości jakby była ubraniem które ściągnął i był to strój jednoczęściowy...wszystko było bardzo realistyczne z punkty widzenia anatomicznego....ale przerażona zauważyłam że chomik dalej żyje...serce bije .. było to widać....postać chwyciła chomika i chciała rzucuc chyba o sciane budynku ma drugiej stronie ale nie udalo jej sie to i chomik tak dziwnie trafił na krawężnik że został przepołowiony dokładnie na pół...ale wszystkie organy etc itp były w stanie jakby galaretki ale wszystko wyglądało realistycznie jakby tylko miały taki stan skupienia ...znowu postać ruszyła do budynku z początku snu...tam stała moja matka lekko się uśmiechała...budynek wyglądał inaczej...miał drzwi etc nie było murka ...piętra....były normalne okna ......ale nie zwracałam uwagi na niego i podeszłam do matki ...z tyłu zauważyłam cztery postacie jedna wyższa od innych w garniturze bez twarzy...bez uszu...bez oczu...be, nosa ...pusta twarz....w czarnym garniturze ...takim samym krawacie ....butach....miała nieproporcjonalnie długie ręce i nogi ...jakby miała z 3 metry ...obok po jego obu stronach stali trzej chyba nastolatkowie ...trudno mi opisać bo nie widziałam twarzy...jeden miał ciemne włosy bo widać było kosmyki spod kaptura bluzy ....ciemne brązowe chyba....miał na oczach google....czułam że się patrzy na mnie ....miał też na plecach zawieszone 2 toporki na pasie które wyjął zza pleców i stał bez słowa trzymając je i nic nie mówił...nic nie robił...tylko stał....drugi z nich miał bluzę z kapturem ...chyba żółta albo pomarańczowa....i kominiarke na twarzy ...I w miejscu oczu i ust był wyszyty materiał imitujący oczu i odwrócony w grymasie smutku uśmiech. Wszyscy mieli adresowe spodnie ...tenisówki ....oprócz tej wysokiej postaci ...chłopak w kominiarce w jednej ręce trzymał rure metalowa a w drugiej jakaś broń ale nie wiem jaka to nazwa mogła być...mała broń tyle wiem ....trzeci nie miał w rękach nic....widać było czarne włosy i bokobrody tego samego koloru ...miał na twarzy maskę lekko odsuniętą na bok a w ustach papierosa który palił...miał na sobie dresy....czarno czerwoną koszulę w kratę i ciemno brązową skórzaną kurtke ....tylko to pamietam Czułam że wszyscy się na mnie patrzą...czekają na coś albo nie wiem ....uśmiechnęłam się cicho śmiejąc i poszłam do matki Pamiętam że powiedziałam Zabiłam chomika A ona na to Nie szkodzi ...jutro kupimy nowego Czy coś podobnego Nie wiem jakie czułam emocje ale znowu zostałam sama i patrzyłam jako 3 osoba Przeszłam na drugą stronę bo zauważyłam 3 koty oblepione na całym ciele drobnymi czarnymi pręgowanymi robakami...myślałam że nie żyją...były mokre i w tych robakach ...ale żyły....ta postać ja chciała im pomóc i dotknęła te robaki a one odleciały chociaż nie wiem jakim cudem bo skrzydeł na początku nie miały.... Wszystko znowu zniknęło...tutaj na powrót byłam jako ja i jako ja w 3 osobie i patrzyłam na to co się dzieje ....zobaczyłam kobietę z długim do pasa warkoczem który opadał jej na plecy...nie widziałam twarzy ale miałam poczucie że mam za nią iść...poszłam....przeszłam takim przejściem przez które z jednej ulicy dostać się można na inną (Wyglądało w śnie jak w rzeczywistości tak samo wszystkie budynki na tej drugiej ulicy etc ) Postać szła chodnikiem nie patrząc na mnie ....czyli szła nie patrząc za siebie a ja za nią....czując że chyba źle robię ale nic nie mogłam zrobić....nagle usłyszałam jakby skrzypce...melodie taka dość oryginalna Zobaczyłam w oddali ludzi biegających w jedna i w druga strone ....zauwazylam 3 postacie ....2 klanów i jednej baletnicy ....klauni mieli w rękach 2 siekiery którymi ruszali imitując ruch wahadła i tak ranili ludzi z uśmiechem na ustach ....pustym uśmiechem....A baletnica miała lekki uśmiech na twarzy....dziwny makijaż podkreślający oczy i usta i koła na policzkach i miała wzory na twarzy przypominające podziemną na części twarz ....nie wiem jak opisać....oczy miała zamknięte....tańczyła kręcąc się w kółko....na jednej nodze druga była ugieta w kolanie...jedna ręka lekko ugieta nad głową a w drugiej trzymała lutnie pana ....stad była ta melodia chociaż brzmiała jak skrzypce. Nie chciałam iść za kobieta ....A ona szła jakby nie bała się co się stanie z nią a tam były te klauny.ale oni zniknęło za zakrętem razem z baletnicą....nagle odwróciła się i zobaczyłam baletnice po mojej prawej stronie jakby była za domem na podjeździe tak że nie widziałam jej na początku....hipnotyzowała dziewczynę swoim graniem cały czas ruszając się tak samo w kółko jakby robiła piruety w powietrzu....nagle spojrzała na mnie z tym wyrazem bez zmiany ....dziewczyna zniknęła a ja zaczęłam uciekać przed siebie a ona grała...nagle spojrzałam w bok i zauważyłam że dziewczyna która szła przede mną wisi powieszona na latarni ulicznej a jakieś dwie postaci odcieli sznur na którym się powiesiła...nie widziałam czarnej z 3 twarzy....nie wiedziałam w która stronę mam biec...wiedziałam że ta fletnia pana kontroluje klaunów....wyszli znowu zza budynku i ruszyli by mnie zaatakować jak tamtych ludzi....bałam się że poczuje ból jak mnie bronią uderzą...uciekam w tzw wąską uliczkę mimo że chciałam uciec w inną stronę...oni zablokowali mi drogę i mogłam biec tylko przed siebie ale z jakiegoś powodu odwróciłam się i wtedy kolorek przeleciał mi naokoło głowy jak bumerang i jeden klaun to złapał...jeden z nich był gruby i wysoki drugi niski i gruby ....wyglądali jak smutni mimowie z pustym spojrzeniem....chciałam uciec z powrotem ale musiałam między nimi przejść...jakoś się udało...ominęłam ciosy i caly czas ta sama muzyka grała...wtedy się obudziłam....było po 3 w nocy....ja w szoku wtedy zauważyłam że piosenka która leciała w moim śnie leci w moich słuchawkach jak się obudziłam....od razu wybieglam z łóżka i obudziłam siostrę Obie stwierdziłyśmy że nie wiemy co to miało być
Krzyż w krwi
Krzyż w krwi
Śniło mi się że szłam chodnikiem i nagle z ludzi zrobili się zombie, tzn wyglądali normalnie ale zaczęli mnie gonić i ja uciekałam aż w końcu wyszłam na drzewo i w jakiś sposób sie dowiedziałam ze muszę wyryć krzyż na tym drzewie więc tak zrobiłam i potem specjalnie zraniłam się w nogę aby upuścić trochę krwi i pomalować krzyż tą krwią i jak to zrobiłam to ludzie wrócili do normalności i zeszłam z tego drzewa i szłam w kierunku domu z krawiącą nogą i krew leciała po ziemi ale ludzie dookoła mnie byli już weseli i mi gratulowali i mi też ulżyło ze już mnie nikt nie goni i się obudziłam.
Dziecko w wannie
Dziecko w wannie
Śniło mi się, że moja niedawno urodzona córka lezala w wannie i szykowałam jej kąpiel ale woda leciała tak szybko ze szybko zakryla twarz dziecka. Z pomocą siostry wyciagnelam córkę z wody i obróciłam na brzuch w celu odkrztuszenia. Jeszcze wcześniej w podobnej sytuacji śniła mi się starsza 3 letnia córka. Gdy weszłam do łazienki córka była nachylona tyłem do wanny a głowę miała zatopiona w wodzie. Wyciagnelam ja z wanny ale sprawiło mi to trochę trudu. Bardzo zaniepokoily mnie te sny.
Koszmar
Koszmar
Leżałam w łóżku w półśnie trzymały mnie ręce z prawej strony silne męskie ramie z lewej jakby kobiece ramie a ja się dusiłam i wbijałem w te ręce paznokcie żeby się uwolnić ale się nie dało to było tak realne aż nagle się ocknęłam jakby mnie puścili i byłam tak zmęczona choć bałam się zasnąć to usnęłam
Morderstwo brata
Morderstwo brata
Śniło mi się że zamordowałem brata, ta śmierć była drastyczna ponieważ było w niej dużo przemocy ,próbowaliśmy, I nam się udało(tutaj warto podkreślić My czyli ja i ten brat którego mordowaliśmy)moj brat był jak by w drugiej osobie i pomagał mi w zabiciu siebie samego ale na innej osobie, pomogłem mu go zabić ale to on sam później "oprawiał" ofiarę, czyli samego siebie, szukam różnych interpretacji ale to jest jedyny sen w moim życiu który chodzi mi po głowie I nie mogę go wyjaśnić,bardzo proszę o interpretacje
nocne koszmary
nocne koszmary
Miałam koszmarną noc. Mniej więcej od momentu kiedy zasnęłam do ok. 2 w nocy co chwilę kiedy udało mi się zasnąć budziła mnie jakaś mara. Śniło mi się, że mnie atakuje, wyciąga z łóżka, ciągnie po podłodze. W pewnym momencie zaczęłam jej się stawiać i poczułam się jakby to coś wlazło we mnie i mnie opętało. Zaczęłam wydobywać z siebie jakieś dzikie odgłosy po czym się obudziłam. Taka sytuacja miała miejsce parę razy. Dwa razy poczułam nawet mocne szturchnięcie w ramię. Odmówiłam modlitwę Ojcze nasz, Zdrowaś Mario i Aniele Boże i się uspokoiło. Do rana miałam spokój. Nigdy nie śniło mi się coś takiego.
Dziwna choroba
Dziwna choroba
Śniło mi się ze mój tata zostawił mnie w samochodzie i poszedł na zakupy. Wtedy to się zaczęło w głowie zaczęło mi się kręcić, cały świat jakby wirował. Straciłam całkowicie możliwość logicznego myślenia, wszystko wypadało mi z rąk, Wysiadłam z samochodu i wsiadłam w autobus i pojechałam do miejscowości obok mojej. Chwiejnym krokiem poszłam do internatu jakieś szkoły usiadłam na ławce i cały czas się z niej przewracałam. Rozmawiałam z jakimiś dziewczynami cały czas się jąkając i spadając z ławki, powiedziałam in ze choruje na jakaś chorobę psychiczna. Niektóre z nich się zmartwiły a niektóre były obojętne i się śmiały. Podeszli ich koledzy z ich wychowawca a ja się wystraszyłam ze mnie zobaczy i chwiejnym krokiem odeszłam. Było bardzo późno i chciałam wrócić do domu bo było ciemno byłam sama i czułam się bezbronna przez mój stan. Poszłam zobaczyć autobus powrotny do domu ale żadnego nie było. Chwiejnym krokiem weszłam do domu jakiegoś Pana który miał córkę i syna. Powiedzialam to samo co tym dziewczyna ze jestem chora i zapewniała Ze muszę zadzwonić do taty żeby po mnie przyjechał i czy mogę zostać. Ten Pan niechętnie ale się zgodził za namowa dzieci. Przygotowali mi spanie na podłodze a ja cały czas z wirującym światem przed sobą próbowałam wybrać numer do taty ale cały czas źle klikałam guziki w telefonie, jakby moje ręce mnie nie słuchały. Telefon mi się rozładował i go podłączyłem za któraś próbą. Pamietam ze jadłam popcorn i miałam wrażenie ze dosłownie czuje jego smak. Syn tego Pana. Powiedział ze ze mna zostanie i się mna zaopiekuje. Gdy telefon się podładować znowu wielokrotnie wybierałam numer do taty cała przestraszona co się ze mna dzieje i oto jak będzie na mnie zły. I Finalnie kiedy już miałam kliknąć dobry guzik obudziłam się z wrażeniem spadania. PROSZĘ NAPRAWDĘ O POMOC Te sny z niemożnością ruchu, ciągłym wywracaniem się, uczuciem wirowania świata bardzo częsta mi towarzyszą, Często w koszmarach kiedy uciekam od czegoś i nie mogę bo nogi mnie nie słuchają, świat wiruje, a ja sie przewracam, ten sen co prawda nie był straszny, ale wstałam z takim dziwnym niepokojącym uczuciem i wrażeniem ze to nie jest normalne ze ten motyw tak często sie pojawia w moich snach. Proszę jeszcze raz o pomoc…
Jak sen wpływa na zdrowie psychiczne?
Jak sen wpływa na zdrowie psychiczne?
Jak sen wpływa na zdrowie psychiczne?Sen odgrywa kluczową rolę w naszym codziennym funkcjonowaniu i zdrowiu psychicznym. To ważny proces, który pomaga nam regenerować się, przywracać energię i naprawiać nasze ciało i umysł. Brak
Jak stres wpływa na sen i jak sobie z tym radzić?
Jak stres wpływa na sen i jak sobie z tym radzić?
Jak stres wpływa na sen i jak sobie z tym radzić?Sen pełni kluczową rolę w naszym codziennym funkcjonowaniu. Nie tylko pozwala nam się zregenerować i odpocząć po długim dniu, ale także ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie.
Wpływ alkoholu i kofeiny na sen.
Wpływ alkoholu i kofeiny na sen.
Wpływ alkoholu i kofeiny na senSen odgrywa kluczową rolę w naszym codziennym funkcjonowaniu, wpływając na nasze zdrowie i samopoczucie. Jako istotne źródło regeneracji, sen jest nieodłącznym elementem naszej biologicznej równowagi.
Jak muzyka i dźwięki wpływają na sen?
Jak muzyka i dźwięki wpływają na sen?
Jak muzyka i dźwięki wpływają na sen?Sen jest niezwykle istotnym elementem naszego codziennego funkcjonowania. To w trakcie snu nasz organizm regeneruje się i odpoczywa, a my zyskujemy energię potrzebną do efektywnego działania w ciągu
Sny lękowe i koszmary: przyczyny i sposoby radzenia sobie z nimi.
Sny lękowe i koszmary: przyczyny i sposoby radzenia sobie z nimi.
Sny lękowe i koszmary: przyczyny i sposoby radzenia sobie z nimiSen jest nieodzownym elementem naszego życia. Podczas snu, nasz umysł ukrywa się w świecie marzeń, które często odzwierciedlają nasze pragnienia, obawy, a czasem i nasze
Zaburzenia snu u dzieci: przyczyny i rozwiązania.
Zaburzenia snu u dzieci: przyczyny i rozwiązania.
Zaburzenia snu u dzieci: przyczyny i rozwiązaniaSen jest niezwykle ważnym elementem życia każdego człowieka, a zwłaszcza dzieci. Dzięki odpowiedniemu odpoczynkowi, rozwijają się one prawidłowo zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie.
Sen a zdrowie psychiczne: zaburzenia osobowości.
Sen a zdrowie psychiczne: zaburzenia osobowości.
Sen jest nieodzownym elementem życia każdego człowieka. To w trakcie snu regenerujemy swoje ciało, a także przetwarzamy emocje i doświadczenia związane z codziennymi wydarzeniami. Niewłaściwa jakość snu może prowadzić do różnych
Sen a zdrowie psychiczne: zaburzenia lękowe.
Sen a zdrowie psychiczne: zaburzenia lękowe.
Sen odgrywa kluczową rolę w naszym zdrowiu psychicznym. Zaburzenia lękowe są jednym z najczęściej występujących problemów zdrowotnych, które mogą wpływać na sen. Jak sen może wpływać na zaburzenia lękowe, a także jak można
Sen a zdrowie psychiczne: PTSD.
Sen a zdrowie psychiczne: PTSD.
Sen a zdrowie psychiczne: PTSDZdrowie psychiczne jest niezwykle istotne dla ogólnego samopoczucia i dobrego funkcjonowania człowieka. Jednym z czynników, które mogą wpływać na naszą psychikę, jest sen. Sen odgrywa kluczową rolę w
Sen a zdrowie psychiczne: OCD.
Sen a zdrowie psychiczne: OCD.
Sen odgrywa niezwykle ważną rolę w naszym życiu. To podczas snu organizm regeneruje się fizycznie i psychicznie, a mózg przetwarza informacje i utrwala wspomnienia. Jednak sen może być także miejscem, gdzie nasze najgłębsze lęki i
Sen a zdrowie psychiczne: borderline.
Sen a zdrowie psychiczne: borderline.
Sen a zdrowie psychiczne: borderlineSen jest niezwykle ważnym elementem naszego życia. To w czasie snu regenerujemy się fizycznie i psychicznie. Brak odpowiedniej ilości snu może prowadzić do różnych problemów zdrowotnych, w tym także do
Sen a zdrowie psychiczne: zaburzenia jedzenia.
Sen a zdrowie psychiczne: zaburzenia jedzenia.
Sen to niezwykle istotny proces biologiczny, który ma ogromne znaczenie dla naszego zdrowia psychicznego. Jak pokazują liczne badania, zaburzenia snu i niewłaściwy sen mogą wpływać negatywnie na nasze psychiczne samopoczucie i prowadzić do
Sen a zdrowie psychiczne: autyzm.
Sen a zdrowie psychiczne: autyzm.
Sen a zdrowie psychiczne: autyzmWprowadzenieSen odgrywa kluczową rolę w naszym codziennym życiu. To nie tylko czas odpoczynku dla naszego ciała, ale również dla naszego umysłu. Sen i zdrowie psychiczne mają silne powiązania - jakościowy i
Koszmary nocne i jak sobie z nimi radzić.
Koszmary nocne i jak sobie z nimi radzić.
Koszmary nocne to traumatyczne doświadczenia, które mogą wpływać na nasze samopoczucie, zdrowie i jakość snu. Wiele osób cierpi z powodu nagłych ataków lęku w trakcie snu, powodując utratę spokoju i poczucia bezpieczeństwa. Warto
Sny o katastrofach naturalnych: lęk czy przestroga?
Sny o katastrofach naturalnych: lęk czy przestroga?
Sny są nieodłącznym elementem naszego życia. Często zastanawiamy się, co kryje się za tym niezwykłym światem, który otwiera się przed nami w czasie snu. Jednym z najczęstszych tematów, który pojawia się w naszych koszmarnych snach,
Sny a zmiany klimatyczne: lęki współczesnego świata.
Sny a zmiany klimatyczne: lęki współczesnego świata.
Sny a zmiany klimatyczne: lęki współczesnego świataW obliczu współczesnych zmian klimatycznych, ludzie na całym świecie doświadczają coraz większych lęków i niepewności. Sny, które mają miejsce w naszej podświadomości, często
buda
buda
W moim ostatnim śnie, znalazłem się w dziwnej sytuacji. Obudziłem się w środku nocy, znajdując się w małej budzie. Gdy oparłem się na łokciu, zauważyłem, że jestem otoczony przez mury z drewnianych desek, które tworzyły niewielką
cv curriculum vitae
cv curriculum vitae
Byłem kompletnie wyczerpany po całym dniu przepisywania mojego CV dla potencjalnego pracodawcy. Całe popołudnie spędziłem przed komputerem, starając się dostosować moje umiejętności i doświadczenie do wymogów stanowiska. Gdy wreszcie
youtuber
youtuber
Wczoraj miałem chyba najbardziej absurdalny sen, jaki kiedykolwiek miałem. Cała sytuacja była tak realistyczna, że naprawdę uwierzyłem, że to się dzieje naprawdę. W moim śnie byłem po prostu zwykłym człowiekiem, pracującym na nudnym
kretowisko
kretowisko
Sen, który miałem ostatniej nocy, jest jak próba wejścia do tajemnicy samego siebie. W tej enigmatycznej wizji byłem w jakimś rodzaju kretowisku, otoczonym ciemnością i ziemią. Nie było widocznych wyjść ani sposobów na ucieczkę. Senny
swierzb
swierzb
Wczoraj miałem sen, który był bardzo niezwykły i budził we mnie wiele różnych emocji. W tej nocy odwiedziły mnie sny o swędzeniu, które miało znaczenie większe niż mogłem się spodziewać. Zanim jednak opowiem więcej szczegółów o
kleska zywiolowa
kleska zywiolowa
W moim słodkim śnie, znalazłem się w samym środku niszczycielskiej klęski żywiołowej. Całe otoczenie zostało dosłownie sparaliżowane przez siłę będącą poza naszą kontrolą. Wszystko to, co było kiedyś poukładane i stabilne,
haracz
haracz
W moim śnie znalazłem się w jednym z najbardziej niepokojących i przytłaczających miejsc. Byłem świadkiem nieustannego prześladowania i zastraszenia, które wyrażało się poprzez żądanie haraczu. Ten sen był pełen intensywnych emocji
rzez
rzez
W moim śnie znajdowałem się w miejscu pełnym przerażających obrazów i przytłaczającej atmosfery. Widziałem rzeź, której nikt by nie chciał doświadczyć na jawie. Ciężko było mi uwierzyć, że to, co oglądałem, było jedynie
ziec
ziec
W moim śnie byłem głównym bohaterem. Przez jeden sen odczułem całą gamę emocji - niepewność, radość, obawę i ciekawość. Sen ten rozpoczął się w pięknym ogrodzie z kwitnącymi kwiatami i zieloną trawą. Byłem w spokojnym miejscu,
skarpa
skarpa
W moim śnie znalazłem się na skarpie. To było niesamowite uczucie, gdy moje stopy stały na tej stromej zboczu, które wydawało się nieskończone. Skarpa górowała nade mną, prosto w niebo, a ja czułem się zarówno podekscytowany, jak i
nieznajomy
nieznajomy
Jestem otoczony przez nieznajomych ludzi, którzy krążą wokół mnie jak cienie. Ich twarze są zniekształcone, nie mogę rozpoznać żadnej z nich. Czuję się niepewnie, otoczony przez bezimiennych. Moje serce zaczyna się niepokoić, a strach