Kobieta z pracy
Mój sen składa się z trzech części każda z nich śniła mi się tej samej nocy po kolei. Cześć pierwsza to ze jestem z dziewczyna która pracuje w tej samej firmie co ja (znamy się jedynie z widzenia, nawet ze sobą nigdy nie rozmawialiśmy, pracujemy w dwóch różnych miejscach firmy czasami przelotem widzimy się na przerwach) stałem z nią w moim rodzinnym mieście (w którym ani nie mieszkam, ani nie mieści się ta firma) stałem z nią przed blokiem gdzie mieszka moja babcia i dziadek. Staliśmy tylko we dwoje ona i ja ona była strasznie szczęśliwa i zaczęła pokazywać mi murek przed blokiem i powiedziała ze będę tam siedział i płakał ze szczęścia i się stresował gdy ona będzie rodzic nasze dziecko, następnie poszliśmy do jej mieszkania które znajdowało się zara obok mieszkania mojej babci i dziadka w tym mieszkaniu była jej cała rodzina i była ich bardzo dużo, czułem się tam bardzo dobrze żartowałem z nimi i rozmawiałem oni się śmiali i było bardzo życzliwi w stosunku do mnie. W którymś momencie przyszła do niej jej siostra była bardzo mała i miała zdeformowana twarz i bardzo tuliła się do tej dziewczyny i widać było ze obie się kochają i ta mała dziewczynka ze zdeformowana twarzą zaczęła się do mnie uśmiechać ja zacząłem do niej mówić i widać było radość w jej oczach następnie przyszła jej kolejna siostra również młodsza z która również żartowałem, wszystko było bardzo miłe w tym śnie. Na tym sen się zakończył i się obudziłem po chwili zasnąłem ponownie i znowu zaczęła śnić mi się ta dziewczyna tym razem byłem ja, moja obecne dziewczyna (jestem w szczęśliwym związku) ta dziewczyna z pierwszego snu i jeszcze kilka osób byliśmy w jakiejś hali gdzie biegaliśmy z pistoletami i strzelaliśmy się dla zabawy (były to pistolety laserowe) pamietam ze strzeliłem do dziewczyny z pierwszego snu po czym popatrzyła na mnie zła a później zaczęła się śmiać, po zabawie zostałem na chwile ja i dziewczyna z pierwszego snu która zaczęła mnie tulić ja cały czas jej powtarzałem, ze jestem z kimś ale nie dawało to żadnego rezultatu po czym ponownie się obudziłem i znowu zasnąłem. W trzeciej części ponownie się ona ponawia dziewczyna z dwóch ostatnich snów jesteśmy w moim miejsce rodzinnym i idziemy za rękę, jest lato i swieci słońce a my idziemy na lody czuje się szczęśliwy, a ona cały czas się śmieje i na tym kończy się trzecia cześć. Nie wiem co mam o tym śnie myśleć proszę o pomoc w interpretacji.