widownia

Wchodzę na scenę, przedziwne uczucie wypełnia mnie całą. Patrzę w dal i widzę olbrzymią widownię, wypełnioną twarzami ludzi. Ich spojrzenia są skierowane na mnie, a serce zaczyna mi walić mocniej. Jestem oczkiem w głowie tego tłumu, centrum uwagi. Czy to sen, czy rzeczywistość? Moje emocje są tak silne, że nie potrafię odróżnić jednego od drugiego.

Stoję na wysokim podwyższeniu, widzę swoje odbicie w lustrze. Wyglądam spokojnie i pewnie, ale gdy podnoszę ręce, drży mi w nich mocno mikrofon. Słyszę szum tłumu, szum przygotowań do spektaklu, wszyscy oczekują na mój występ. Jestem jak główny bohater w własnym filmie, wszystkie oczy skierowane na mnie, czekają na mój pokaz umiejętności. Czy to jest sen, czy rzeczywistość?

Widownia, zapełniona po brzegi, tętni swoją energią. Przygotowani aktorzy stoją w gotowości, przeżywając te same emocje co ja. Za chwilę ruszamy w świat fantazji, za chwilę przeniesiemy tłum w inny świat. Ale czy to wszystko ma sens? Czy to jest tylko przelotne marzenie czy możliwość spełniania marzeń? Pytań, których odpowiedzi nie potrafię znaleźć.

Sen o takiej widowni, to sen o tym, że chciałbym być podziwianym i docenianym. To marzenie o tym, że moje umiejętności zostaną dostrzeżone przez wielu i że spełnię swoje najskrytsze marzenia. Senik mówi mi, że serce mnie prowadzi, a ja muszę iść tą drogą bez względu na to, co inni mówią.

Widownia symbolizuje dla mnie także tłum i społeczeństwo. Wszyscy jesteśmy aktorami w naszym własnym przedstawieniu życia. Każdy z nas jest głównym bohaterem swojej historii, buduje swoją fabułę, tworzy dialogi i decyduje o akcjach. Ta widownia symbolizuje pragnienie bycia zauważonym, akceptowanym i docenionym przez innych. To pragnienie jest w nas wszystkich, ale często może zostać zagubione w codziennym życiu.

Ten sen podkreśla, że jestem gotowy na wystawienie mojego prawdziwego ja na widok publiczny. To wyzwanie, ale czuję, że jestem na to gotowy. Moja dusza pragnie wyjścia ze skorupy, pragnie być częścią tej wielkiej widowni. Moje marzenia i cele nie powinny być zbyt małe. Senik mówi, że muszę iść w swoje prawdziwe powołanie, rozwijać się, aby osiągnąć to, czego pragnę.

Sennik mówi, że moje ambicje i chęć bycia zauważonym są w porządku. To normalne, że chcemy zostać docenieni za to, co robimy. Jednak nie powinienem zapominać, że najważniejsze jest, aby być zadowolonym z samego siebie. Występ przed widownią może dostarczyć chwilowego poczucia spełnienia, ale prawdziwa satysfakcja pochodzi z wewnętrznego zadowolenia. To jest kluczowe, aby zrozumieć, że widownia nie definiuje mnie jako jednostki.

Widownia w moim śnie może być także odbiciem mojego lęku przed oceną innych. Martwię się o to, co inni ludzie pomyślą o mnie i swojej sztuce. To naturalne, odczuwam tę potrzebę akceptacji. Ale senik podpowiada mi, że nie powinienem się tym niepotrzebnie przejmować. Warto być sobą, wyrażać swoje emocje i pasję, bez względu na opinie innych. Jeśli kocham to, co robię, to to jest najważniejsze.

Czy to sen, czy rzeczywistość? Nie mam pewności. Jednak jedno jest pewne - senik mówi mi, że mogę iść śmiało w swoje marzenia. Widownia w moim śnie to symbol akceptacji, uznania i spełnienia. To przypomnienie dla mnie, że nie powinienem się bać wystąpić na scenie życia i pokazać światu kto naprawdę jestem. Niech ten sen będzie motywacją dla mnie do kontynuowania swojego rozwoju, do pokonywania własnych słabości i do dążenia do doskonałości.

Widownia niech będzie dla mnie inspiracją, aby działać, marzyć i spełniać moje największe pragnienia. Niech ten sen przypomina mi, że jestem zdolny do czegoś wielkiego i że każdy występ na tej scenie jest unikalny i niezapomniany. Niech to będzie moje motto, które będzie mnie popychać do pokonywania wszelkich przeszkód i realizowania swoich najbardziej skrytych marzeń. Niech ten sen, o mieście tłumów, okazuje się być jednym z najdroższych wspomnień mojego życia.