targ
W nocy miałem bardzo, bardzo dziwny sen. Zbudziłem się z poczuciem dezorientacji i niepokoju. Sen, który miałem, mógłby być doskonałą fabułą thrilleru, a ja czuję się zupełnie zdezorientowany i nie wiem, jak zinterpretować te sny.W moim śnie znalazłem się na targu – hałaśliwym i pełnym ludzi. Wszędzie, gdzie spojrzałem, było mnóstwo stoisk, pełnych różnych rzeczy – jedzenia, ubrań, zabawek i innych przedmiotów. Targ był wypełniony tłumem ludzi, którzy krzątali się wokół, głośno rozmawiając i handlując. Przestrzeń była życiem, pełna ruchu i energii.
Jednak, pomimo tego zgiełku, czułem się dziwnie odseparowany. Byłem tam, ale jednocześnie zupełnie nieobecny. Przechadzałem się po targu, ale moje myśli były gdzieś indziej. Chciałem znaleźć coś, co pozwoliłoby mi poczuć się bardziej jednym z tłumem, bardziej połączonym z tym miejscem.
Targ pełen różnorodnych stoisk wydawał się być metaforą życia, pełnego różnorodności i możliwości. Był to miejsce, gdzie każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Ale ja czułem się zagubiony, nie wiedziałem, czego szukam. Chciałem znaleźć coś, co odzwierciedlałoby moje pragnienia i marzenia, coś, co dodałoby sens mojemu życiu.
Nie był to sen liniowy, pełen jasnych wątków fabularnych. To był sen pełen niewyjaśnionych zdarzeń i błyskawicznych zmian. Chwilami byłem sam, a chwilami w otoczeniu osób, które nie znałem. Próbowałem rozmawiać z ludźmi, ale ani oni mnie nie słyszeli, ani ja ich nie rozumiałem. To było frustrujące i jeszcze bardziej pogłębiało moje poczucie odosobnienia.
Być może ten sen odzwierciedla moje aktualne przemyślenia o życiu. Może oznaczać, że czuję się niezwiązany z ludźmi wokół mnie i szukam czegoś, co pozwoliłoby mi poczuć większe zrozumienie i jedność. Zachwiał moją pewność siebie i odsłonił moje wewnętrzne pragnienie znalezienia czegoś, co naprawdę mnie pasjonuje i spełnia.
Może to być również przypomnienie, że choć życie jest pełne różnorodności i możliwości, ważne jest, aby znaleźć swoje prawdziwe powołanie. Targ, gdzie wszyscy handlują i krzątają się wokół swoich interesów, jest przypomnieniem, że nie chcę być tylko jednym z wielu, którzy żyją w szarej rutynie. Chcę znaleźć coś, co naprawdę mnie pasjonuje i wyeksponować to na tym tłumie.
To dziwne, jak sen może tak mocno wpływać na nasze emocje i przemyślenia. Po przebudzeniu czuję się trochę zdezorientowany, ale jednocześnie zmotywowany, aby szukać czegoś więcej w życiu. Targ w moim śnie jest jak sennik który podświadomie podpowiada mi, że muszę odszukać swoje prawdziwe pragnienia i wiedzieć, czego naprawdę szukam.
źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
Opinie na temat artykułu