tanczyc
W świecie mojego snu, znalazłem się na pięknym, obszernym parkiecie. Całe miejsce emanowało energią i radością. Bez wahania, zaczęłem tańczyć. Moje ciało poruszało się w rytmie muzyki, wyrażając się bez słów. To było uczucie niezwykłego spełnienia, bycia w jedności z samym sobą i z otaczającym mnie światem. Snułem się po parkiecie, wykonywałem skomplikowane i eleganckie figury. Moje ruchy były pełne swobody i harmonii.Taniec w moim śnie był mniejszą formą wyrazu, przez którą mogłem w pełni wyrazić swoje emocje i uczucia. Był to mój sposób na komunikację z innymi, bez potrzeby używania słów czy gestów. Taniec był językiem, który przekraczał wszelkie bariery i łączył mnie ze wszystkimi wokół mnie.
Tańczyłem z pasją i z oddaniem, zatracając się w każdym ruchu. Odczuwałem olbrzymią radość i beztroskę, ponieważ taniec wypełniał mnie absolutnym szczęściem i spełnieniem. Był to mój moment wolności, w którym mogłem być sobą w najczystszej formie.
W tym snie wszystko było możliwe, a taniec był kluczem do otwierania drzwi do nieznanych światów i możliwości. To był mój sennik który odzwierciedlał moje pragnienia i pragnienie wyrażenia się na swój unikalny sposób. Poprzez taniec mogłem być sobą, wyrażać swoje emocje i odkrywać własne wnętrze.
Taniec był również symbolem mojej wolności. W normalnym życiu często czuję się ograniczony przez oczekiwania innych ludzi i normy społeczne. Jednak w moim śnie, mogłem być sobą bez żadnych zewnętrznych ograniczeń. Byłem w stanie zanurzyć się w swojej własnej przestrzeni, w której jedynym istotnym czynnikiem było moje własne poczucie wolności i wyrażenia siebie.
Ten sen przypomniał mi, jak ważne jest znalezienie własnej pasji i sposobu na wyrażanie siebie. Pokazał mi siłę, jaką ma taniec jako narzędzie komunikacji i wyrażania emocji. Ważne jest, by każdy z nas znalazł swój własny taniec- czy to dosłowny taniec, czy inna forma sztuki, która pozwala wyrazić naszą duszę.
W mojej interpretacji sennika, ten sen oznacza, że powinienem szukać swojej pasji, czegoś co mnie napędza i sprawia, że czuję się żywy. Powinienem otworzyć się na nowe możliwości i pozwolić sobie na wyrażanie siebie w nowy, niekonwencjonalny sposób. W końcu, powinienem przestać się martwić o to, co inni myślą i po prostu zacząć świetnie się bawić.
źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
Opinie na temat artykułu