Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

strak

Gdy zanurzam się w wymiarze snu, moje umysłowe oczy otwierają się na mroczne kulisy mojej podświadomości. Wypełniam je swoimi lękami, pragnieniami i tajemnicami, tworząc fascynujące i czasem przerażające historie. Jednym z tych snów jest mój ostatni sen – sen, który wciągnął mnie w wir nieznanych mi wcześniej emocji i symboli.

To było miejsce nieznanego mi krajobrazu, wypełnione mgłą i cichym szmerem.
Senny świat był pełen napięcia i niepokoju. Czułem, że jestem obserwowany, ale nie wiedziałem przez kogo lub przez co. To uczucie zagrożenia powoli zakradało się do mojej duszy, skrząc w każdej porze ciała. Z każdym oddechem czułem jak moje serce bije głośniej, próbując powstrzymać strach, który narastał wewnątrz mnie. Byłem gotowy na konfrontację, ale nie wiedziałem z czym.

Nagle, zza mgły zmaterializował się mrok. Czarne, nieprzeniknione i pełne złośliwości. Z daleka wydawało się, że jest to tylko cień, ale kiedy zblizyłem się, dostrzegłem jego groteskową twarz. Miała ona oczy płonące ogniem i wąsy jak szpony, które wciąż się wydłużały. Czułem pragnienie zrozumienia tego stworzenia, tego straszliwego wizerunku.

Przerażenie i ciekawość walczyły wewnątrz mnie - jak na równiku ziemi walka między światłem i ciemnością. Niemniej jednak, z dystansem obserwowałem jak mrok próbuje mnie pochłonąć. Z oddali słyszałem szepty i przerażające wycie, które dodawały wyrazistości całości.

Wszelkie próby ucieczki były jednak daremne, gdyż mrok zdawał się podążać za mną wszędzie tam, gdzie się ruszałem. Czułem na plecach chłód ducha, który zaczynał przenikać moje wnętrze. Zadziwiające było, że wciąż byłem świadomy snu. Czułem jak dusza oraz podświadomość zaciskały się w sprzecznościach.

W końcu postanowiłem zmierzyć się z moimi lękami. Zebrałem całą swoją odwagę i ruszyłem w kierunku mroku. Odczuwałem pulsującą energię, która przemieszczała się wokół mnie, jakby podążając za moimi intencjami. W chwili, gdy spojrzałem mrok prosto w oczy, światło zaczął świecić wewnątrz mnie. Był to jasny punkt, który oświetlał rozdarta ciemność.

Tym razem to już mrok czuł strach. Zniknął, jakby się rozpłynął w powietrzu, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu. Zastało mnie ogarnięte poczucie zwycięstwa i odrodzenia. Zrozumiałem, że sen był symbolem moich własnych walk w życiu, ze strachem, niepewnością i przeciwnościami. Był przypomnieniem, że nie ważne jakie są wyzwania czy jaką mamy ilość odwagi, zawsze będziemy mieli w sobie siłę, aby stanąć do walki.

Odczułam bardzo silne połączenie z tym marzeniem i zrozumiałem, że to było przesłaniem dla mnie - aby zwracać uwagę na swoje lęki i bez obaw mierzyć się z nimi. Ten sen zmienił moje spojrzenie na dzień i noc, dodając nowej siły do mojego serca. Zrozumiałem, że trzeba być gotowym na konfrontację ze swoimi największymi obawami, by odnaleźć własną moc i odważnie przechodzić przez życie.

Sen, który chciałabym zinterpretować, miał dla mnie wyjątkowe znaczenie i mocno mnie poruszył. W moim śnie znajdowałam się w ciemnej i przerażającej scenerii. Wszędzie wokół panowała niewyobrażalna ciemność, która przesiąkała każdy zakamarek tego miejsca. Nie umiałam dostrzec żadnego światła, a moje serce zaczęło bić coraz szybciej i mocniej. Wiedziałam, że coś złego jest na rzeczy.

W moim śnie czułam nieustający strach, który paraliżował moje ciało i umysł. Nie wiedziałam, co dokładnie mnie przerażało, ale wiedziałam, że jest to coś potężnego i nieuchronnego. Moje myśli krążyły wokół możliwości, że może to być premonicja jakiegoś niebezpieczeństwa, które miało mnie spotkać w przyszłości.

Nagle, w tej ciemności, dostrzegłam coś, co wydawało się być zarysem postaci. Próbowałam skupić moje spojrzenie, ale moje oczy nie potrafiły w pełni dopasować się do tych warunków. I wtedy usłyszałam głos, głos który przeszedł mi przez całe ciało i sprawił, że biegły mi zimne dreszcze po plecach. Był to głos strach. Oznajmił, że nadchodzi coś strasznego, coś czego nie jestem w stanie zrozumieć.

Był to sen pełen napięcia i zagadki, który wzbudził we mnie niepokój i nieodpartą chęć poznania tajemnicy, jaka tkwiła w jego przesłaniu. Postanowiłam poszukać odpowiedzi, przeglądając sennik, w poszukiwaniu sensu i znaczenia tego sennego koszmaru.

Sennik jest zbiorem symboli i interpretacji, które pomagają nam lepiej zrozumieć znaczenie naszych snów. Zaczęłam przeglądać kolejne strony, poszukując dowodów na to, co mogło kryć się za moimi nocnymi wizjami. Moje badania doprowadziły mnie do odkrycia, że ciemność jest symbolem niepewności i tajemnicy. W moim śnie, symbol ten mógł wskazywać na obawy dotyczące przyszłości i nieznajomością, co jest przede mną.

Strach, który odczuwałam w snach, mógł reprezentować moje wewnętrzne obawy i niepokoje, które nawiedzają mnie w codziennym życiu. Być może sen był próbą wyrażenia mojego strachu przed nieznanym i utraty kontroli.

Głos, który usłyszałam, był głosem mojego własnego strachu, który próbował dotrzeć do mnie. Był to alarm, który wzywał mnie do zwrócenia uwagi na to, co jest ważne i potrzebne w moim życiu. Być może sennik wskazuje na konieczność przełamania swoich lęków i skonfrontowania się z tym, co mnie przeraża.

Cały ten sen mógłby być również przestrogą, ostrzeżeniem przed niebezpieczeństwem, które może czekać na mnie w przyszłości. Sennik wskazuje, że warto nauczyć się rozpoznawać sygnały i znaki, które śnie sprawiają, by dobrze zrozumieć ich przesłanie.

Oczywiście, sennik nie jest naukowo udowodnionym narzędziem do interpretacji snów, ale może dostarczyć pewnych wskazówek i podpowiedzieć, jakie skojarzenia mogą pojawiać się w związku z danym symbolem sennym. Można go traktować jako kolejne źródło informacji, które pomaga przybliżyć się do zrozumienia naszych snów i ich znaczenia.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Lucian, Wizjoner Przyszłości

Jego specjalizacja to przewidywanie przyszłych wydarzeń na podstawie snów. Jest znany z trafnych prognoz dotyczących osobistych i zawodowych zmian.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: