Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

schody

W głębokim śnie zanurzałam się, kiedy nagle mój umysł zapragnął przenieść mnie do zupełnie innego miejsca. Otworzyłam oczy i znalazłam się na przedziwnych schodach. Czując miękkość dywanu pod stopami, spojrzałam w górę i zauważyłam, że schody ciągną się w nieskończoność. Miałam poczucie, że jeśli zdecyduję się na zejście, nigdy nie dotrę na dół. Byłam zachwycona tą tajemniczą wizją, ale jednocześnie czułam się zdezorientowana.

Patrzyłam na schody, które prowadziły coraz wyżej, aż osiągnęły wielkie, nieprzeniknione niebiosa.
Wydawały się być nieodłączną częścią nieba, schodząc w dół, ale nie wiem gdzie. Były wyjątkowe i magiczne.

Czułam się jak istota przyziemna, której dane jest podążyć w tajemnicze nieznane. Przepełniała mnie ciekawość, chciałam wiedzieć, co czeka na mnie na samym szczycie. Być może tam ujrzę piękno i harmonię, której dotąd nie znałam.

Podjęłam decyzję - zacznę wspinać się, nie bacząc na to, jak daleko jeszcze czeka na mnie ten wspaniały cel. Czułam, jak napierają na mnie emocje, skłaniając do poszukiwania tego, co nieznane. To było jak moje własne odkrycie, pełne nadziei i poczucia przygody.

Wcześniejsze przeszkody i trudności zaczęły się wydawać mniej ważne, ponieważ schody przedstawiały dla mnie nową możliwość. Otwierały drzwi do nieznanych mi jeszcze okoliczności i obiecywały nowe doświadczenia.

Kiedy już szłam w górę schodów, zaczęłam dostrzegać moje otoczenie w zupełnie inny sposób. Zobaczyłam piękno dokoła mnie, zrozumiałam, że każdy poziom ukrywał swoje własne magiczne widoki. To były jak różne sny, które czekały tylko na odkrycie.

Widok z wysokości tych schodów był niezwykły. Perspektywa, którą ujrzałam, otworzyła mi oczy na to, jak wiele jeszcze czeka na odkrycie. Było to jak odrodzenie, które przeniosło mnie na wyższe duchowe poziomy.

Na tych schodach czułam się wolna, lekka i pełna radości. Nie było miejsca na obawy, tylko miejsce na realizację moich marzeń. Wiedziałam, że nie ma granic dla mnie i moich możliwości.

Ten sen mógł mi przekazać wiele różnych znaczeń. Schody mogą symbolizować życiowe wyzwania i przeszkody, które muszę pokonać, aby osiągnąć swoje cele. Mogą również reprezentować rozwój duchowy i dążenie do samodoskonalenia.

Zobaczenie schodów jako drogi do nieba może oznaczać poszukiwanie większej duchowej harmonii i pełni. To zachęta do odkrywania nowych aspektów siebie i swojego życia, oraz wyruszenia na poszukiwanie czegoś wyjątkowego i pięknego.

Odkrycie tych schodów w moim śnie dało mi siłę i determinację, aby pójść naprzód w mojej drodze do samooświecenia i spełnienia. Niezależnie od wyborów, które muszę podjąć, wiem, że wszystkie mają swoje znaczenie i doprowadzą mnie tam, gdzie mam być.

Ten sen pokazał mi, że każdy dzień jest nową szansą do odkrycia, nauki i wzrostu. To przypomnienie, aby nie bać się eksplorować i podążać w kierunku swoich marzeń.

Sennik może wskazywać, że sen ten przynosi ze sobą optymistyczne przesłanie i że powinnam użyć go jako inspiracji do kontynuacji mojego dążenia do sukcesu i szczęścia. Wiedziałam, że ta wizja schodów była tylko początkiem, a ja samodzielnie będę musiała odkryć resztę tej niezwykłej historii.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Raphael, Mistrz Symboli

Jest ekspertem w analizowaniu snów zawierających złożone symbole i metafory. Jego interpretacje często dotyczą duchowego rozwoju i wewnętrznej transformacji.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: