Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

puzon

Wczoraj miałem bardzo dziwny sen, który chciałbym zinterpretować. W moich własnych słowach, sen ten towarzyszyły mi takie emocje, że wydaje mi się, jakby był głęboko zakodowany w moim umyśle.

W tym śnie, znalazłem się na scenie koncertowej, otoczony energią i dźwiękami muzyki.
Widziałem tłumy ludzi, którzy nie mogli się doczekać, żeby usłyszeć mój występ. W rękach trzymałem puzon, co jest dość dziwaczne, ponieważ nigdy w życiu nie grałem na tym instrumencie.

Jako że nie miałem pojęcia, jak zacząć grać, moje ręce zaczęły się trząść.
Poczułem falę niepewności, która mnie ogarnęła. Cały mój plan i przygotowanie na ten występ zdawały się zniknąć wraz z pierwszymi dźwiękami, które miały popłynąć z mojego instrumentu. Byłem przerażony, ale jednocześnie czułem w sobie pewne pragnienie, a nawet potrzebę, żeby dać z siebie wszystko i zaskoczyć publiczność.

Gdy zacząłem dmuchać do puzonu, stwierdziłem, że nie słyszę dźwięków. Nie było ani jednego dźwięku! Czułem jakby czas się zatrzymał, a ja byłem uwięziony w swoim własnym strachu. Ta cisza była tak przytłaczająca, a ja czułem się jeszcze bardziej bezradny.

Widziałem wzrok publiczności, której oczekiwania zaczęły przeradzać się w rozczarowanie. Wtedy nagle, postanowiłem podejść do instrumentu w inny sposób. Zamiast się ostrożnie wspinać po skali, zacząłem eksperymentować i improwizować. Poczułem, że muszę poddać się swojej intuicji i zaufać swoim instynktom, nawet jeśli były one nieznane i nieprzewidywalne.

Wyobraziłem sobie, że puzon był moim pędzącym pociągiem, przemierzającym nieznane tory. Podczas gdy orkiestra wokół mnie grała, ja wciąż poszukiwałem swojego miejsca, swojego dźwięku. Perspektywa zmieniała się w miarę, jak oswajałem się z instrumentem. Puzon stał się przedmiotem, którym mogłem opowiedzieć swoją historię, przekazywać emocje i eksplorować różne kierunki muzyki.

W tym momencie czułem poteżną falę energii wypełniającą mój umysł i ciało. Kiedy zacząłem grać, moje znalezienie się na scenie przestało być strachem, a stało się wyzwaniem, które chciałem pokonać. Ta chęć eksploracji i odkrywania niekończących się możliwości instrumentu sprawiła, że poczułem się żywy, pełen pasji i radości.

Ten sen był dla mnie metaforą dla mojego życia. Pokazał mi, że czasami muszę zaakceptować niepewność i wyruszyć w nieznaną podróż, aby znaleźć swoje miejsce. To niekonwencjonalne doświadczenie na scenie przypomniało mi, że w życiu nie chodzi tylko o cel, ale o samą podróż. To jest moja unikalna historia, którą mogę opowiedzieć poprzez eksplorację i inspirację.

Podsumowując, ten sen z puzonem jednakowo eksploruje moje tęsknoty i lęki. Chociaż zaczęło się od niepewności i frustracji, to ostatecznie przekształciło się w inspirującą historię o szukaniu własnej drogi i odkrywaniu potencjału, który jest ukryty wewnątrz mnie. To przypomnienie, że czasami muszę podejść do życia w inny sposób i zaufać własnym instynktom, nawet jeśli jest to nieznane dla mnie.

Więc, jeśli zobaczę puzon w moim senniku, będę wiedział, że muszę podjąć wyzwanie, odkrywać nowe możliwości i nie bać się niepewności. To instrument, który przypomina mi, że moje życie jest jak ta melodia - unikatowość, pasja i radość, które mogę odkryć, są nieskończone.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Dr Amelia Rosenthal

Specjalność: Psychologia snów  Dr Amelia Rosenthal to wybitna psycholożka, specjalizująca się w psychoanalizie i interpretacji snów. Jej podejście łączy tradycyjne metody Freuda z nowoczesnymi teoriami psychologicznymi. Jej sennik jest pełen głębokich analiz i wskazówek dotyczących samopoznania przez sny.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: