Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

konfrontacja

Wchodzę do świetlistego pokoju, w którym stoją dwa lustra. Wpatruję się w jedno z nich, a w jego odbiciu widzę siebie – czyli swoje odzwierciedlenie, które jednak wydaje się być inną wersją mnie. To dziwne uczucie – spotkanie ze sobą samą, ale jednocześnie czymś zupełnie obcym. Czyżby to był senik?

Obserwuję swoje drugie ja, które patrzy na mnie ze smutnymi oczami.
Próbuję się do niego zbliżyć i zacząć rozmowę, ale on ucieka. Chcę go zatrzymać, ale jest nieuchwytny. Czyżby w moim śnie odnajdywał się element konfrontacji?

Włóczę się po pokoju, szukając sposobu na odnalezienie tego drugiego "ja". Wydaje mi się, że za każdym razem, gdy zwracam głowę, on również się porusza. To uczucie jak gry w chowanego, ale z własnym odbiciem. Czy w tym zwierciadle odkrywam siebie na nowo?

W końcu, udało mi się dosięgnąć drugiej wersji mnie. Jego dotyk był dziwny – jakbyś dotykał powietrza, które jest jednocześnie solidne i niematerialne. To dziwne uczucie zrozumienia siebie samą, ale jednocześnie bycia odseparowanym od siebie. Czy to uczucie konfrontacji budzi we mnie potrzebę samopoznania?

Rozmawiamy ze sobą, ale jego słowa są zagadkowe. Wydaje się, że chce mi pokazać coś ważnego, ale nie potrafi znaleźć właściwych słów. Patrzę mu prosto w oczy, szukając w nim odpowiedzi na moje pytania. Czy sennik może mi pomóc zrozumieć te słowa?

Wspólnie wychodzimy z pomieszczenia i wchodzimy do pustego korytarza, który wydaje się nie mieć końca. Czy to symboliczne przedstawienie trudności w podążaniu za prawdą o sobie? Kieruję się za swoim drugim "ja", które prowadzi mnie coraz dalej. Nie wiem, gdzie prowadzi, ale czuję, że to miejsce jest ważne.

Po kilku chwilach docieramy do ogromnych drzwi, które otwierają się przed nami. Przed nami rozpościera się przepiękny krajobraz – łąka pełna barwnych kwiatów, szumiące drzewa i błękitne niebo. To miejsce tak piękne, że nie mogę oderwać od niego wzroku. Czyżby to był senik wskazujący drogę do poznania samej siebie?

Oglądam się na moje drugie "ja", które uśmiecha mi się i znika, zostawiając mnie samego na tej pięknej łące. Czuję spokój i radość – odczuwam jakby odnalezienie odpowiedzi na moje pytania i konfrontacja ze sobą samą przyniosły mi wewnętrzne zadowolenie i harmonię. Czy sennik pokazuje mi drogę do pogodzenia się z samym sobą?

Szybko budzę się z tego snu, ale uczucie spokoju i radości towarzyszy mi przez cały dzień. Czy te symbole w moim śnie były wyrazem potrzeby samoakceptacji i zrozumienia? Czyżby sennik pomógł mi w konfrontacji ze samą sobą, bym mogła osiągnąć wewnętrzną równowagę?

Być może prawda kryje się w symbolach, które pojawiają się w naszych snach. Może senik jest kluczem do odkrywania nas samych i rozwoju osobistego. Może warto słuchać tłumionych uczuć, pytać o sens i interpretować swoje sny, by zyskać większe zrozumienie siebie i swoich potrzeb.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Aurora, Wróżka Natury

Skupia się na snach związanych z naturą i zwierzętami. Wierzy, że sny te są kluczowe dla zrozumienia naszej relacji ze światem przyrody.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: