Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

koleda

Sen, który miałem, był naprawdę niezwykły. Pamiętam, jak wędrowałem po mroźnej, zimowej scenerii. Delikatnie spadający śnieg pokrywał całą powierzchnię ziemi, tworząc magiczny krajobraz. W oddali mogłem usłyszeć ciche szumienie strumienia, który przepływał przez wiejską dolinę. Atmosfera była spokojna i uspokajająca, a ja czułem się jakbym został przeniesiony do innej rzeczywistości.

Wędrując z pewnym celem, nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że jestem na jakiejś ważnej misji.
Wiedziałem, że muszę odnaleźć coś istotnego, coś, co miało głęboki sens. Moje kroki prowadziły mnie coraz głębiej w las, gdzie drzewa były pokryte warstwą śniegu.

Parę razy zatrzymałem się, aby zbadać moje otoczenie. Wzdychając, zaczynałem analizować każdy detal. Wokół mnie były przepiękne drzewa, wznoszące się w górę ku niebu jak ogromne, zimowe katedry. Tego dnia nawet przyroda wydawała się uczestniczyć w moim poszukiwaniu.

W pewnym momencie moje oczka padły na jedno drzewo, które wydało mi się trochę inne od reszty. Miało wyjątkowo bujne gałęzie, pokryte tworami przypominającymi dzwoneczki. Stałam przed nim z niedowierzaniem. Wyglądało ono tak pięknie i tajemniczo, że ciężko było uwierzyć, że stało tam naprawdę. Wiedziałem, że muszę się do niego zbliżyć. Chciałem przyjrzeć mu się dokładniej i odkryć, co to za zjawiskowy drzewo.

Kiedy przeszedłem przez warstwę śniegu pod tym drzewem, poczułem jakby coś magicznego działo się ze mną. Nagle otoczenie się zmieniło. Drzewo oświetliło się własnym blaskiem, a dźwięk dzwoneczków stał się coraz wyraźniejszy. Wiedziałem wtedy, że to jest to, czego właśnie szukałem.

Byłem zainspirowany i podniecony. Czułem, że drzewo daje mi jakieś przesłanie, coś, co powinienem zrozumieć i wziąć sobie do serca. Byłem gotów słuchać i uczyć się od tego magicznego drzewa. Dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że sen, który miałem, mógł być znakiem od mojego własnego umysłu, próbującego przekazać mi coś ważnego.

Chociaż sen był niezwykły, a ja czułem się jakbym przeżywał coś prawdziwego, nie jestem pewien, co dokładnie oznacza znalezienie tego tajemniczego drzewa. Może symbolizuje ono szczęście, nadzieję i magię, które niosą ze sobą święta. Albo może jest to przypomnienie, aby zatrzymać się i zauważyć piękno wokół mnie, nawet w najtrudniejszych chwilach.

Nie mogę zapomnieć o słowie kluczowym "sennik". To jest coś, co popycha mnie do zrozumienia symboliki tego snu. Otwieram sennik i przeglądam stronę po stronie, szukając odpowiedzi na moje pytania. Znajduję różne interpretacje, które sugerują różne możliwości. Niektóre mówią o bliskiej relacji ze swoją rodziną i przyjaciółmi, inne sugerują znalezienie wewnętrznego spokoju i związanie się ze swoją duchową stroną. To wszystko brzmi bardzo obiecująco.

Podsumowując, sen o odnalezieniu magicznego drzewa naprawdę zainspirował mnie do głębszych przemyśleń. Czułem, że otrzymuję ważną wiadomość i że coś istotnego dzieje się w moim życiu. To był sen, który obudził we mnie nadzieję i chęć do odkrywania tajemnic, zarówno w sobie jak i w świecie zewnętrznym. To był sen, który zainspirował mnie do kontemplacji i przypomniał mi, że czasem prawdziwe skarby można znaleźć w najmniej oczekiwanych miejscach.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Celeste, Wróżbitka Snów Astralnych

Specjalizuje się w snach związanych z podróżami astralnymi i doświadczeniami poza ciałem, oferując wgląd w te niezwykłe zjawiska.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: