Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

imie,sobieslawa

Wczorajszy sen był dla mnie niezwykle intensywny i emocjonujący. Wciąż mam przed oczami każdy szczegół i czuję, jakby to wszystko właśnie się wydarzyło. Sen zaczął się w mojej starej szkole podstawowej, gdzie spędziłem większość mojego dzieciństwa. Byłem zaskoczony, że wróciłem tam po tylu latach, ale jednocześnie czułem nagłą nostalgiczność przywołującą wspomnienia moich tamtych lat.

W szkole panował spokój, a światło z okien wpadało do klasy, tworząc ciepłe, przytulne oświetlenie.
Usiadłem w swoim dawnym ławku i z nostalgią patrzyłem, jak reszta uczniów zajmuje swoje miejsca. Wtedy zrozumiałem, że jestem obserwatorem, który może przyjrzeć się z bliska temu, co działo się na lekcji. Rozpoznałem swoją nauczycielkę, Panią Kowalską, prowadzącą naszą lekcję matematyki.

Podczas gdy Pani Kowalska tłumaczyła nam zagadnienie, podszedłem bliżej, aby lepiej widzieć tablicę. Wtedy coś dziwnego się stało - wszystkie liczby na tablicy zaczęły się zmieniać w różne symbole i obrazy. Byłem zaszokowany i zupełnie zdezorientowany. Pomyślałem, że musi to być sen, ale jednocześnie nie mogłem oderwać wzroku od tego fascynującego zjawiska.

Nagle, sala lekcyjna zniknęła, a ja znalazłem się w zupełnie nowym miejscu. Teraz byłem na tajemniczej i mistycznej plaży, z pełniącego niebo niebieskimi gwiazdami i jasnym Księżycem. To było tak piękne, że poczułem się jakbym był w innej rzeczywistości. Delikatne szumowanie fal i zapach słonego powietrza otaczały mnie, a ja oddałem się całkowicie tej magii.

W oddali dostrzegłem postać kobietę, która powoli zbliżała się do brzegu morza. Była piękna i emanowała pewną tajemnicą. Jej długie, jasne włosy falowały na wietrze, a jej oczy były pełne blasku i mądrości. Kiedy przemierzała piasek, zdałem sobie sprawę, że jest to Sobiesława - imię, które nigdy wcześniej nie słyszałem. Była postacią oświeconą, która miała zrozumienie tajemnic wszechświata.

Sobiesława zbliżyła się do mnie i dotknęła mojej dłoni. Jego kontakt był ciepły i miły, czułem, jak przenika we mnie energia i spokój. Bez słów wyciągnęła przed siebie dłoń, na której ukazały się liczne symbole i znaki. Bez zastanowienia chwyciłem ołówek i zacząłem pisać te symbole na piasku, podążając za jej intuicją.

W miarę jak pisałem, zaczęło się dziać coś niesamowitego. Symbole na piasku ożyły i zaczęły płynąć jak rzeki, tworząc piękne i harmonijne wzory. Były one zrozumiane tylko przez nas dwoje, miały znaczenie, których nie mogłem wyrazić słowami. Było to jakby nasza tajemna rozmowa poprzez język symboli.

Nagle, szum fal stał się głośniejszy, a plaża i Sobiesława zniknęły. Znów znalazłem się w swojej klasie, tym razem zapisując te symbole na kartce papieru. Były one skomplikowane, ale jednocześnie piękne i wyrażały coś ważnego. Wiedziałem, że muszę odkryć ich znaczenie.

Kiedy obudziłem się, poczułem się niesamowicie poruszony i nie mogłem przestać myśleć o tym, co przekazał mi ten sen. Wiedziałem, że jest to jedna z tych wyjątkowych chwil, które mogą zmienić nasze życie. Wyszukałem w sennik znaczenie imienia Sobiesława i odkryłem, że jest to imię pochodzenia słowiańskiego oznaczające "sławę w walce". To odkrycie jeszcze bardziej umocniło moje przekonanie, że ten sen ma dla mnie ważne przesłanie, które muszę rozszyfrować.

Podczas całego tego doświadczenia zrozumiałem, że sen był przypomnieniem, aby spojrzeć w swoje wnętrze i odkryć swoje głębokie pragnienia i skrywane talenty. Symbole i znaki, które napisałem, przemawiały do mnie o mojej prawdziwej naturze i o potencjale, który się we mnie skrywa. Sobiesława jako postać oświecona symbolizowała mądrość i wgląd, którego też mogę doświadczyć, jeśli tylko otworzę się na nią.

Ten sen dał mi ogromną inspirację i motywację do kontynuowania mojej drogi rozwoju i odkrywania swojego prawdziwego potencjału. Uświadomił mi, że czasami musimy zaniechać codziennych zmartwień i zobaczyć większy obraz, który ukrywa się za naszymi rutynowymi zajęciami. Czymś jeszcze, co zachęciło mnie do działania, był fakt, że przekraczając granice codzienności, mogę odkryć coś absolutnie wyjątkowego, tak jak odkrycie nieznanego imienia Sobiesława.

W zamyśleniu nad tym wszystkim, uświadomiłem sobie, że sen był dla mnie przepowiednią, że niezależnie od przeszkód, z którymi się spotkam, mogę walczyć o swoje marzenia i osiągnąć coś niesamowitego. Bez względu na to, jak skomplikowane i trudne mogą być moje cele życiowe, jeśli będę wierzył w swoje talenty i słuchał swojej intuicji, osiągnę sukces.

Ten sen będzie zawsze przy mnie i będzie mi przypominał, że mam w sobie siłę i wyjątkowość, aby przynieść dobro i niesamowitość w świat. Wierzę w to, że istnieje większy cel dla mojego życia i że jestem zdolny do wyjątkowych osiągnięć. Jestem gotów podjąć to wyzwanie i w pełni wykorzystać swoje umiejętności, by osiągnąć życiowe spełnienie.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Dr Amelia Rosenthal

Specjalność: Psychologia snów  Dr Amelia Rosenthal to wybitna psycholożka, specjalizująca się w psychoanalizie i interpretacji snów. Jej podejście łączy tradycyjne metody Freuda z nowoczesnymi teoriami psychologicznymi. Jej sennik jest pełen głębokich analiz i wskazówek dotyczących samopoznania przez sny.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: