Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

imie,roman

Moje imię to Roman, a dziś chciałbym podzielić się z Tobą tym, co ostatnio przeszyło i zaintrygowało moje umysłowe królestwo we śnie. Już od samego początku wiedziałem, że sen ten ma dla mnie jakieś znaczenie, ponieważ bezustannie zadaje mi pytania i prowokuje mnie do analizy każdego szczegółu, każdego obrazu, a nawet dźwięku, który się pojawił. Czułem, że sen ten tchnie w mnie pewną tajemniczość i symbolikę, które powinienem odkryć.

Sama sceneria snu była przesiąknięta nieznanym mi wcześniej miejscem.
Stałem na wybrzeżu, na skraju czarnej plaży pokrytej czarnym piaskiem, a morze w tle wydawało się być jeszcze ciemniejsze. Woda była spokojna, prawie nieruchoma, samoobrona podrzucala delikatne fale na brzegu. Powietrze było gęste, pełne tajemnic i skrywające w sobie coś nieuchwytnego. Słyszałem jedynie szelest fal, czasem przerywany przez cichy szum wiatru.

Stojąc tam samotnie, poczułem, jak miasto zaczęło wyłaniać się w oddali. Było to zaskakujące, ponieważ było to miasto, które mnie odwiedziłem w życiu tylko w moich marzeniach. Wzbiło się ponad falami, jakby odizolowane od reszty świata. Budynki były wysokie, zbudowane z różnych materiałów - szkło, stal, beton. Ich konstrukcje były zaskakująco nowoczesne, ale jednocześnie emanowały wrażliwością i delikatnością. Świeciły na tle tego ciemnego nieba, jakby same miały swój własny, wewnętrzny blask.

Kiedy weszłem do miasta, poczułem dziwną energię. Wszystko wokół mnie wydawało się pełne życia, jakby ciche pulsowanie tego miejsca rozbrzmiewało w mojej głowie. Przeszedłem przez wąskie uliczki i zauważyłem, że mieszkańcy byli szczęśliwi i radośni. Ubierali się w jasne kolory i mieli na twarzach szerokie uśmiechy. Rozmawiali ze sobą, śmiali się i oddawali hołd twórczości. Przechodziłem obok kawiarni, gdzie artyści wystawiali swoje dzieła, porcelanowe rzeźby, obrazy i fotografie.

Kiedy tylko spojrzałem na jeden z obrazów, zamarłem. Widziałem siebie samotnie stojącego na tej czarnej plaży, z tą samą wewnętrzną energią, której doświadczyłem wcześniej. Wiedziałem, że ten obraz przedstawiał mój sen, ale w jaki sposób? Co to wszystko oznaczało?

Nie mogłem oderwać wzroku od tego obrazu. Czułem, że kryje on klucz do odkrycia sensu mojego snu. Chciałem dowiedzieć się, co to za miejsce, co to za miasto, które o dziwo odwiedziłem w snach. Próbowałem podejść do artyści i zadać im pytanie, ale każdy ruch, który podejmowałem, sprawiał, że odbijali od mnie jak od żelaznej ściany. Byłem osamotniony i niezdolny do komunikacji.

Nagle niewielka dziewczynka podbiegła do mnie i wyciągnęła małą, białą kartkę z winylowymi literami "Sennik". Pomogła mi przeczytać pierwsze zdanie: "Sennik to miejsce, w którym odkrywasz swoje najgłębsze pragnienia, tajemnice i obawy przedstawione przez twoje własne umysłowe wizje. To przewodnik, który prowadzi cię przez labirynt snów, pomagając ci zrozumieć, kim jesteś i czego naprawdę pragniesz w życiu".

Uświadomiłem sobie, że to miasto, to symbol mojej podświadomości, które próbuje mi przekazać ważne wiadomości o mojej egzystencji. To właśnie moi najgłębsze pragnienia i obawy wychodzą na światło dzienne w moim śnie, a ja muszę odkryć swoje własne labirynty wewnątrz siebie, aby zrozumieć, kim jestem i co naprawdę pragnę w życiu.

Kiedy się obudziłem, odczułem ogromne pobudzenie i ciekawość. Wiem teraz, że sen ten jest kluczem do odkrycia mojej tożsamości i spełnienie moich najgłębszych pragnień. Muszę teraz kontynuować tę podróż po mojej podświadomości za pomocą sennik i oglądając moje sny jako mapę mojej duszy.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Celeste, Wróżbitka Snów Astralnych

Specjalizuje się w snach związanych z podróżami astralnymi i doświadczeniami poza ciałem, oferując wgląd w te niezwykłe zjawiska.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: