imie,erazm
Wczorajsza noc przyniosła mi sen, który wciąż głęboko zakorzenił się w mojej pamięci. Wydaje mi się, że mój podświadomy umysł próbuje mi o czymś przypomnieć, wskazać na pewien aspekt mojego życia, który wymaga uwagi. Nie jestem pewien, dlaczego wybrał on tak nietypowy i niezwykły sposób komunikacji, ale jestem gotów odkryć, jakie przesłanie w nim kryje.W moim przypadku sen rozpoczął się w tajemniczym lesie, gdzie otaczały mnie drzewa o gałęziach jakże znaczących i przewieszonych. Czułem się przytłoczony ich obecnością, a jednocześnie zafascynowany ich siłą i pięknem. Chociaż trudno było mi to dostrzec, lesisty krajobraz odzwierciedlał pewien chaos i zamieszanie jaki panuje w moim życiu obecnie.
Podążając ścieżką, dotarłem do niewielkiej polany, na której kręciły się różne postacie. Byli tam ludzie w różnym wieku, z różnymi twarzami i ekspresjami. Część z nich wydawała się radosna i beztroska, podczas gdy inni wyglądali na przygnębionych i zmartwionych. Odkryłem, że polana jest swoistym odzwierciedleniem społeczeństwa, w którym żyję. Każdy człowiek miał swoje własne historie, marzenia i tęsknoty, które przekazywały się za ich oczami. Byłem zdumiony, jak wielu ludzi było tam obecnych. Ich obecność w moim śnie pokazuje, jak ważna jest rola innych ludzi w moim życiu.
Nagle, z dala, dostrzegłem coś, co przyciągnęło moją uwagę. Był to stary, zniszczony sennik Wydało mi się, że był on symbolem mojej potrzeby zrozumienia i odnalezienia sensu w moich snach i marzeniach. Chciałem poznać znaczenie mojego snu, poszukiwałem wskazówek w jego stronę.
Gdy się do niego zbliżyłem, okazało się, że sennik był o wiele większy, niż sądziłem. Jego strony były zapełnione kolorowymi obrazkami, każdy przedstawiający inne symbole. Mój umysł rozpoczął pracę w pełnej parze, analizując każdy obrazek, a ja próbowałem znaleźć tytuł dla tej uciążliwej w tym momencie sytuacji.
Zauważyłem, że wielu ludzi na polanie również posiadało senniki. Sklepują się w małe grupy, próbując rozwiązać zagadkę swoich snów, dzielić się swoimi interpretacjami i poszukiwać odpowiedzi na ważne pytania. Pośród nich były tam również osoby, które były gotowe pomóc mi w odkryciu przesłania mojego własnego snu.
Mimo że sennik wydawał się niekończący, postanowiłem otworzyć go na przypadkowej stronie. I tak moje oczy padły na obrazek przedstawiający spadające liście. Były one złote i czerwone, tańczyły w powietrzu, aż w końcu opadły na ziemię. Symbolizowały one zmianę, transformację i odrzucenie starego. To był moment, w którym w moim życiu musiałem pozbyć się przestarzałych wzorców i przyjąć coś nowego i nieznajomego.
Ten sen i obrazek złotych i czerwonych liści dodały mi odwagi i motywacji, aby przejść przez te zmiany i przyjąć nowe wyzwania. Zrozumiałem też, że sennik był symbolem głębszego zrozumienia siebie i swoich pragnień. Jego poradnik dla snów był drogowskazem, który pomoże mi odkryć przesłanie mojego własnego snu.
Teraz, gdy obudziłem się ze snem, czuję się silniejszy i bardziej świadomy swojej wewnętrznej mocy. Uznaję, że sen był dla mnie przypomnieniem, aby zatrzymać się i zastanowić się nad swoim życiem. Był to moment refleksji, sprawdzenia, czy nadal podążam we właściwym kierunku, czy też muszę dokonać pewnych zmian. To był sygnał, abym spojrzał w głąb siebie i poszukał odpowiedzi, które pomogą mi osiągnąć większą harmonię i spełnienie.
Ten sen pokazał mi, jak ważne jest spojrzenie na swoje życie z perspektywy snu i marzeń. Sennik stał się dla mnie symbolicznym narzędziem, które pomaga mi zrozumieć, odkryć i rozwijać moje najgłębsze pragnienia. Przez tę podróż w głąb siebie, mogę znaleźć sens, przekształcić swoje życie i odkryć swoje prawdziwe powołanie.
źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
Opinie na temat artykułu