Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

groch

W moim śnie jestem w małej wsi, gdzie wszyscy ludzie są wiejsko ubrani i mają na sobie uśmiechy. Przedstawiam się przedstawicielom tej społeczności jako podróżnik, który szuka znaczenia życiowego. Wieśniacy z uśmiechem na twarzach zapraszają mnie do swojego domu, żeby zaoferować mi gościnę i towarzystwo.

W ich domu jest prosta, ale przytulna kuchnia.
Na stole leży talerz z grochem. Wszyscy zaczynają się śmiać i mówią, że groch jest symbolem obfitości i dobrobytu. To dziwne, bo dla mnie groch zawsze był postrzegany jako jedzenie dla biednych. Ale ta wszechobecna radość wśród ludzi tej wioski sprawia, że zaczynam zastanawiać się nad prawdziwym znaczeniem tego marzenia.

Moje życie zawsze było pełne poszukiwań szczęścia. Przez wiele lat próbowałem znaleźć sens i spełnienie w różnych miejscach i działaniach, ale zawsze czułem się jakby mi czegoś brakowało. To srebrzenie się grochem w senniku zaczyna sprawiać, że zaczynam zastanawiać się, czy nie spędziłem całego życia szukając czegoś, co w rzeczywistości było tuż obok mnie.

Groch, który znalazł swoje miejsce na tym wiejskim stole, przewodzi mi do refleksji nad wdzięcznością i docenianiem tego, co już mam. Często myślimy, że nasze szczęście zależy od ciągłego zdobywania nowych rzeczy i posiadania więcej. A jednak, obserwując tych ludzi w tej pokoju, zdaję sobie sprawę, że prawdziwe bogactwo tkwi w cieszeniu się z prostych rzeczy, które nam już dano.

Ta wioska staje się dla mnie metaforą spokojnego i zrównoważonego życia. Czuję, że ta wizja jest dla mnie bardzo atrakcyjna, ponieważ przez wiele lat przemierzałem drogi pełne pośpiechu i ambicji, ale często zaniedbywałem drobne szczęścia, które były na wyciągnięcie ręki.

Zdaję sobie sprawę, że często spędzamy życie, dążąc do czegoś, co uważamy za lepsze, bardziej dostojne lub bardziej prestiżowe. Ale czy naprawdę jest to nasza pasja i coś, co przyniesie nam prawdziwe spełnienie? Czasem zapominamy o prostych, ale ważnych aspektach życia - radości ze spotkania z innymi ludźmi, miłości, przyjaźni i właśnie tych prostych studniach szczęścia, które sprawiają, że nasze codzienne życie ma sens.

W senniku, groch symbolizuje obfitość i dobrobyt, ale dla mnie teraz oznacza coś o wiele głębszego. Wszechobecna radość i prostota tej wioski uczy mnie, że aby znaleźć prawdziwe spełnienie, nie muszę podróżować daleko ani stać się kimś wyjątkowym. Muszę tylko zatrzymać się na chwilę i docenić to, co mam. To jest lekcja, której potrzebowałem, aby zdać sobie sprawę, że spełnienie nie zawsze jest czymś, czego musimy szukać na zewnątrz, lecz czymś, co już jest w naszym wnętrzu.

Groch w senniku otwiera mi oczy na to, że bogactwo nie jest liczbowe, ale emocjonalne i duchowe. To przypomnienie, że prawdziwe szczęście jest wtedy, gdy jesteśmy zadowoleni z tego, co posiadamy, zamiast ciągle pragnąć czegoś więcej. Ta mała, wiejska wioska i jej radosny lud pokazują mi, że życie może być piękne i spełnione nawet w najprostszych momentach. Wystarczy tylko spojrzeć wokół i zobaczyć wiele powodów, dla których warto się uśmiechać i cieszyć z tego, co mamy.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Aurora, Wróżka Natury

Skupia się na snach związanych z naturą i zwierzętami. Wierzy, że sny te są kluczowe dla zrozumienia naszej relacji ze światem przyrody.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: