granica
Wydawało się, że sen był na granicy jawy i snu. Chociaż moje oczy były zamknięte, a ciało w stanie bezruchu, moje zmysły były zaskakująco czujne. Czułem, jak mnie otaczała cisza i spokój, a jednocześnie miałem wrażenie, że znajdowałem się na granicy jakiegoś nowego wymiaru. Odczuwałem mieszankę przyjemności i niepokoju, co sprawiało, że sen był jeszcze bardziej realistyczny.W moim snie byłem samotnym wędrowcem w nieznanych okolicznościach. Wędrowałem przez górzyste tereny, wśród skał i drzew, które zdawały się przytaczać mnie swoją potęgą i majestatem. Byłem mały i nieistotny wobec ich ogromu, co wywoływało pewne poczucie skruchy i poddania. Zgubiłem się i nie miałem pojęcia, jak odnaleźć drogę.
W tym senie granica była dla mnie symbolizowana przez niezdolność do znalezienia drogi. Czułem jakbym błądził bez celu, nie wiedząc jak znaleźć drogę do domu. Byłem zdezorientowany i przerażony, ale jednocześnie podziwiałem piękno i potęgę krajobrazu wokół mnie. To było jakby granica między strachem a zachwytem.
Może sen ten odnosi się do jakiegoś konkretnego momentu w moim życiu, w którym czuję się zagubiony i niezdecydowany. Może jest to symboliczne przedstawienie moich obaw dotyczących przyszłości i niepewności, która mnie otacza. Wędruję przez skały i drzewa, reprezentujące wyzwania i trudności, które muszę pokonać.
Tego dnia, moja podróż była pełna odkrywania i uczenia się. Odkrywałem swoje własne granice i stawiałem czoła moim lękom. Czułem, że muszę przekraczać granice, które sam sobie narzucam, aby osiągnąć swoje cele i spełnić swoje marzenia. Ta granica była symbolicznym przeszkleniem, które mi się stawiało.
Może sen ten jest również związany z moim podświadomym pragnieniem wyjścia ze strefy komfortu i poszukiwaniem nowych przygód. Chociaż mogę czuć się niepewnie i zagubiony na tej granicy, to również czuję, że jest to szansa na stanie się lepszą wersją siebie.
Czy sen ten ma jakieś znaczenie w sennik ? Być może. Sennik zawsze jest subiektywny i odniesienie się do ogólnych znaczeń może być trudne. Jednak dla mnie ten sen był przypomnieniem, że granice są po to, aby były przekraczane. Niezależnie od tego, jak straszna i nieznana może wydawać się granica, możemy nauczyć się z niej wiele i osiągnąć coś spektakularnego. Tak jak w moim śnie, granica staje się szansą na wzrost i przekształcanie siebie.
Więc może właśnie znajduję się na tamtym miejscu. Wędrując wokół tej granicy, czuję jakość swojego strachu i siły wewnętrznej. Odkrywam, kim jestem i kim chcę być, dzięki temu, że przekraczam granice i kroczę w nieznane.
źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
Opinie na temat artykułu