Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

brzydzic sie

Wczoraj miałem sen, który mocno mnie zaniepokoił. W tej chwili mogę go jeszcze dostrzec przed oczami, jakby był wyryty w mojej pamięci. Czuję, że muszę to podzielić się z innymi, aby uwolnić się od napięcia, jakie odczuwam.

Moje sny często mają swoisty klimat i wiele symbolicznych elementów, które trudno zrozumieć na pierwszy rzut oka.
Niektóre sny są zaskakująco realistyczne, inne natomiast pełne abstrakcji. Ten sen, który dzisiaj omawiam, należał do tej drugiej kategorii.

Rozpoczyna się w ciemnym, mrocznym miejscu. Czułem się zagubiony i przerażony, widząc tylko cienie, które tańczyły przed moimi oczami. Był to moment, w którym wiedziałem, że moja podświadomość chce przekazać mi jakąś ważną wiadomość.

Nagle jednak stało się coś niezwykłego - wokół mnie zaczęło się powoli rozbłyskać światło. To było jakby jaskrawe, białe promienie oświetlające całe moje otoczenie. Bolesna fala strachu przetoczyła się przez moje ciało, gdy odkryłem, że znajduję się wśród martwych zwierząt.

Moje wnętrzności szybko napłynęły gorącem, a lodowate dreszcze przeszyły moje ciało. Czułem narastający żal i obrzydzenie, patrząc na te zwłoki. Instynktownie próbowałem się od nich oddalić, ale nie było ucieczki. Byłem uwięziony w tej makabrycznej scenie.

Po chwili jednak zauważyłem, że te martwe zwierzęta przypominają mi jakąś sytuację z przeszłości. Były one odzwierciedleniem odpychania, które czułem wtedy, kiedy zostałem odrzucony przez kogoś, kto był mi bliski. To było uczucie, które wówczas bardzo mnie zraniało.

W miarę jak zdawałem sobie sprawę z tego, że moje odrażające uczucia wobec zwłok są symbolem mojego brzydzenia się sobą samym, zaczęło mi być łatwiej. Zrozumiałem, że ten sen był moją podświadomością, która chciała przypomnieć mi o ważnym aspekcie mojego życia, którego dotąd unikałem.

Pomyślałem o tym, jak często brzydzimy się tym, co jest w naszych wnętrznościach - naszymi wadami, niedoskonałościami, porażkami. Jest to uczucie, które chcemy ukryć przed światem, czekając na moment, w którym nikt nie będzie namęczał naszych zranionych serc.

Wszyscy mamy tajemnice, które skrywamy przed światem, ale czy to naprawdę takie dobre rozwiązanie? Czy ukrywanie się przed samym sobą i brzydzenie się swoimi wewnętrznymi demonami prowadzą do czegokolwiek innego niż melancholia i samotność?

Sennik mówi, że sen o brzydzeniu się jest przestrogą przed wciąż ukrywanymi emocjami i problemami. To przypomnienie, że musimy stawić czoła naszym słabościom i zaakceptować je jako część nas samych. Dopiero wtedy będziemy w stanie przestać nachodzić się nawzajem i zacząć naprawdę żyć.

To, czy będziemy brzydzić się sobą samymi, zależy tylko od nas. To my mamy kontrolę nad naszymi myślami, uczuciami i działaniami. Dlatego właśnie sen o brzydzeniu się jest tak ważną przestrogą - przypomina nam o konieczności podjęcia odpowiedzialności za nasze wnętrze i zrozumienia, że nie jesteśmy idealni, ale to nie znaczy, że nie jesteśmy godni miłości i akceptacji.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Aurora, Wróżka Natury

Skupia się na snach związanych z naturą i zwierzętami. Wierzy, że sny te są kluczowe dla zrozumienia naszej relacji ze światem przyrody.

Opinie na temat artykułu

Średnia ocena
pełna gwiazdka pełna gwiazdka pełna gwiazdka pełna gwiazdka pełna gwiazdka
(1)
pełna gwiazdka pełna gwiazdka pełna gwiazdka pełna gwiazdka pełna gwiazdka
"Artykuł bardzo pomocny, szczególnie dla osób, które mają lęki przed pewnymi rzeczami lub sytuacjami. Polecam przeczytanie i skorzystanie z porad zawartych w artykule."
Andrzej Andrzejewski
09.05.2023

Dodaj opinię

Ocena: