Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

bloto

Wczoraj miałam sen który zapadł mi w pamięć na długo. Wydawał się być tak realistyczny i pełen niezwykłych obrazów, że trudno było mi uwierzyć, że to tylko sen. Choć mój umysł wciąż go przetwarzał, postanowiłam podzielić się swoją interpretacją tego snu, opisując go w pełni szczegółowych akapitach.

Znajdowałam się w środku jakiegoś mokradła, otaczając mnie bloto do kolan.
Moje uwięzienie w tej nieprzyjemnej substancji wydawało się niemożliwe do uniknięcia. Wraz z każdym krokiem tonęłam coraz głębiej, czując, jak brud osacza mnie z każdej strony. To uczucie bezsilności wywołało paniczny strach we mnie.

W tym momencie, zobaczyłam nadchodzące opady deszczu. Kropelki spadały na mnie, pozwalając mi choć na chwilę poczuć się odświeżona. Jednak deszcz nie był wystarczający, by oczyścić mnie z tego błota. Zamiast tego, zwietrzyłam zapach wilgotnej ziemi, który przedłużał moje uwięzienie i utrudniał mi wydostanie się stamtąd.

W trakcie błądzenia po tym mokradle, zauważyłam także obecność nieszczęśliwych zwierząt, które borykały się z tym samym problemem. Były przytłoczone przez bloto i traciły wszelką nadzieję na uwolnienie się. Wiedziałam, że muszę coś zrobić, aby pomóc zarówno sobie, jak i tym nieszczęsnym istotom. Ale jak?

Nagle, zauważyłam w oddali drabiny, które wydawały się prowadzić do wyjścia z tego mokradła. To było jedynym sposobem uwolnienia się z tego błota. Wydawało się to nierealne, ale widok tej możliwości wyrwał mnie z pesymizmu i osaczenia. Z odwagą i determinacją, zaczęłam się wyczołgiwać przez to błoto, kierując się ku tym drabinom.

W miarę jak zbliżałam się do drabin, odczuwałam ulgę i nadzieję. To było jakby obietnica na lepsze jutro. Kiedy w końcu dotarłam do jednej z nich, nie było dla mnie wątpliwości, że ta drabina to moja jedyna szansa na wydostanie się z tego mokradła. Zaczęłam wspinać się z determinacją, ignorując uczucie zmęczenia i swoje wątpliwości.

W miarę jak wspinaczka stawała się coraz trudniejsza, błoto zaczęło mnie coraz bardziej odpychać, próbując pokrzyżować moje wysiłki. Jednak nie składałam broni. W końcu, po wielu wysiłkach, dotarłam na szczyt tej drabiny, gdzie zobaczyłam jasne niebo i odczułam świeże powietrze na skórze.

Odczucie wolności i radość, które przemknęły przez mnie w tym momencie, mogły porównać tylko do uczucia osoby, która wygrała walkę o przetrwanie. Okazało się, że wytrwałość i determinacja były kluczowe. Nie tylko udało mi się uwolnić od błota, ale również pomóc innym zwierzętom, które również znalazły swoje drabiny ucieczki.

Ten sen przypomniał mi, że życie jest pełne trudności i przeciwności losu, które mogą nas przytłoczyć. Jednak, niezależnie od tego, jak głęboko będziemy tonąć w problemach i smutku, zawsze istnieje droga wyjścia. To nasza determinacja, odwaga i wiara w siebie mogą nas prowadzić do sukcesu.

W rzeczywistości, sen ten może być metaforą naszych własnych trudności i walki z trudnościami w życiu. Mokradło symbolizuje wszystkie problemy i przeciwności, które napotykamy na swojej drodze, a bloto reprezentuje uczucie przytłaczania i bezsilności. Drabiny natomiast to nasze możliwości i szanse, które powinniśmy wykorzystać, by przezwyciężyć te trudności.

Ten sen na pewno daje mi nadzieję i motywację, by nie poddawać się w trudnych sytuacjach. Pokazuje, że nawet w najtrudniejszych momentach, zawsze istnieje droga wyjścia i możliwość pozytywnego zakończenia. Jest to wskazówka na to, że warto walczyć i nie tracić nadziei, niezależnie od tego, jak beznadziejna i przytłaczająca może wydawać się sytuacja.

Wniosek z tego snu jest taki, że w życiu często napotykamy trudności i przeciwności. Nie zawsze jest łatwo i czasem czujemy się przytłoczeni. Jednak, niezależnie od tego, jak głęboko będziemy tonąć w naszych problemach, zawsze istnieje droga wyjścia. To nasza determinacja, odwaga i wiara w siebie mogą nas prowadzić do sukcesu. Sennik, sen, bloto.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Raphael, Mistrz Symboli

Jest ekspertem w analizowaniu snów zawierających złożone symbole i metafory. Jego interpretacje często dotyczą duchowego rozwoju i wewnętrznej transformacji.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: