Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

blacha

W moim śnie, znalazłem się w nieznanym miejscu. Otaczały mnie wszelkiego rodzaju blachy – stalowe, aluminiowe, miedziane. Były one poukładane w wielkiej hali, tworząc niemalże labirynt z niekończącymi się korytarzami. Każdy kawałek blachy był inny – miał inną fakturę, inną kolorystykę, inną grubość. Wydawało mi się, że te blachy mają coś do mi powiedzenia, że mają ważne znaczenie. Postanowiłem zgłębić ich tajemnicę.

Przeszedłem przez ową hale, dotykając każdej z blach. Każda z nich miała własny dźwięk – pewne zabrzęczenie, wibrację, która oblepiała moje dłonie. Przyjemnie było poznawać różne tekstury pod palcami – od chłodnej surowości stali po puszystą miękkość aluminium. Te dotknięcia pomagały mi zbliżyć się do esencji każdej blachy.

Patrzyłem na nie, starając się odczytać ich znaczenie. Przypominało mi to jakby sen ik – interpretację snów. Blacha stalowa symbolizowała siłę i wytrzymałość. Była ona odzwierciedleniem mojej odwagi i determinacji. Ta blacha mówiła mi, że nie powinienem łatwo ulegać trudnościom, ale dobrze jest być twardym i nieugiętym.

Blacha aluminiowa natomiast symbolizowała lekkość i elastyczność. Mówiła mi, że czasem warto pozwolić sobie na zmiany i dostosowywanie się do nowych sytuacji. Ta blacha przypominała mi, że czasem trzeba się ukłonić przed siłą przeciwnika, ale jednocześnie nie zgubić swojej tożsamości.

Miedziana blacha była żywiołowa i ciepła. To była metaliczna burza ognia, która przypominała mi o moich namiętnościach i emocjach. Ta blacha mówiła, abym się nie bał wyrazić siebie i swoich uczuć. Ta blacha dawała mi odwagę do podążania za swoimi pragnieniami i pasjami.

Wśród tych różnych blach, poczułem się jak alchemik, który próbuje rozszyfrować magię metalu. Ich faktury i dźwięki był dla mnie jak pieśń, którą próbowałem odczytać. Być może to był przekaz od podświadomości, próba nauki mnie czegoś ważnego. Może to była próba uświadomienia mi, że we mnie samym tkwią różne cechy i wartości, które mogę wykorzystać w swoim życiu.

Ten sen o blachach przypominał mi, że zamiast porównywać się do innych i próbować dostać się do jednego określonego wzorca, powinienem docenić różnorodność w sobie i w innych. Każda z tych blach miała swoje unikalne cechy i wartość, podobnie jak ja i wszyscy ludzie wokół mnie.

Wniosek? Ten sen o blachach pokazał mi, że warto poświęcić czas na eksplorację własnej duszy. Zamiast bać się tajemniczych sytuacji, powinienem je przyjąć z otwartym umysłem i sercem. To właśnie w tych momentach odkrywamy najcenniejsze skarby, które pomagają nam rozwijać się i odnajdywać sens w naszym życiu.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Raphael, Mistrz Symboli

Jest ekspertem w analizowaniu snów zawierających złożone symbole i metafory. Jego interpretacje często dotyczą duchowego rozwoju i wewnętrznej transformacji.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: