barbarzynca
Widziałem dzisiaj sen, który nie opuścił mnie od momentu obudzenia. W moich koszmarach wędrowałem po krainie, która wydawała się być zamieszkana przez barbarzyńców. Nieznanymi mi twarzami, posieranymi skórą i odzianymi w dzikie odzienie, przemierzali oni te ziemie, szerząc strach i chaos gdziekolwiek się pojawili. Ich brutalność i bezwzględność budziły we mnie lęk, bo wiedziałem, że nie ma przed nimi ucieczki.Barbarzyńcy byli jak dzikie bestie, które jednocześnie fascynują i odstraszają swoją siłą i determinacją. Sennik podpowiadał, że może oznaczać to, że w moim życiu pojawiają się ludzie o podobnym charakterze. Przyglądając się bliżej, zaczynam dostrzegać analogię pomiędzy nimi a elementami mojego własnego życia.
Barbarzyńcy w moim śnie byli uosobieniem moich własnych negatywnych cech - agresji, impulsywności i braku współczucia. Przejęły one kontrolę nad moim umysłem, zastępując racjonalne myśli chaosem i destrukcją. Barwne stroje barbarzyńców, symbolizujące ich niekonwencjonalność i niezależność od społecietych norm, przypominały mi, że czasami staję się marionetką ograniczeń społecznych, a to ogranicza moją spontaniczność i autentyczność.
Wędrowanie przez krainę barbarzyńców było jak podróż przez meandry mojego własnego umysłu. Było to wyzwanie, które musiałem przezwyciężyć, aby odzyskać kontrolę i spokój. Wraz z postępem sennego snu, zaczynałem dostrzegać, że barbarzyńcy przedstawiali również część mnie, której się wstydzę. Byli manifestacją mrocznego i zwykłego ludzkiego zachowania, przed którym nie możemy uciec.
Jestem zobowiązany do przyjęcia swojej wewnętrznej barbarzyńcy i poszukiwania równowagi pomiędzy dziką, naturalną siłą a kontrolą i empatią. Sennik sugerował także, że widok barbarzyńców mógł oznaczać trudności i wyzwania, które czekają na mnie w przyszłości. To było ostrzeżenie, abym był przygotowany na to, co nadejdzie i nie bał się zmierzyć się z tymi trudnościami bez wahania.
Ten sen przyniósł mi refleksję i zdolność do samoprzejrzenia. Uświadomiłem sobie, jak ważne jest przyjęcie swoich własnych wad i zastosowanie optymalnej walki, aby znaleźć równowagę i harmonię. Nigdy nie można całkowicie wyeliminować swojego wewnętrznego barbarzyńcy, ale można go kontrolować i kierować w pozytywnym kierunku.
To nauczające doświadczenie przez sen, przysłane przez sennik przypomniało mi, że muszę dostrzegać i akceptować różne aspekty mnie samego, zarówno te dobre, jak i złe. Muszę nauczyć się kierować swoją własną siłą w sposób konstruktywny, zamiast dopuszczać, aby przemieniła się w destrukcję.
Niezależnie od tego, jakie przeciwności napotkam w przyszłości, ważne jest, aby przypominać sobie ten sen i postępować zgodnie z tymi naukami. Muszę być gotowy na nieoczekiwane wyzwania i nie bać się stawić czoła swojemu wewnętrznemu barbarzyńcy. Zamiast uciekać przed nim, muszę go oswoić i wykorzystać jego siłę, aby pomóc mi w mojej własnej podróży przez życie.
źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
Opinie na temat artykułu