Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

akceptacja

W moim śnie znalazłam się w pewnym kraju, gdzie próbowałam zbudować most. Był to ważny projekt, który miał połączyć dwa oddzielone dotychczas brzegi. Pracowałam ciężko, angażując się w każdy detal i starając się zrozumieć, jak stworzyć solidne fundamenty dla mostu.

Wiedziałam, że ważne jest, aby każdy detal był odpowiednio przemyślany i dobrze dopasowany.
Jednak w miarę jak postępowałam z pracami, napotykałam różne problemy i trudności. Niektóre z nich były poważne, a innych nie mogłam sobie wyjaśnić. Zaczęłam czuć frustrację i zwątpienie.

W pewnej chwili, gdy byłam na skraju załamania, zjawiła się przed mną postać, która wyglądała jak starsze, mądre wcielenie mnie samej. Spojrzała na mnie spokojnymi, pełnymi zrozumienia oczami i powiedziała: "Musisz zaakceptować to, czego nie możesz zmienić i znaleźć sposób na kontynuowanie pracy."

Jej słowa przyniosły mi błysk nadziei i zrozumiałam, że najważniejsze jest zaakceptowanie rzeczywistości i znajdowanie sposobu na radzenie sobie z trudnościami. Postanowiłam nie skupiać się na tym, czego nie mogłam zmienić, ale na tym, co mogłam zrobić, aby osiągnąć swój cel.

Zaczęłam analizować swoje działania i szukać lepszych rozwiązań. Zaczęłam również prosić innych o pomoc i radę. Koledzy inżynierowie przybyli na pomoc, i wraz z nimi zbudowaliśmy solidne fundamenty mostu. Każdy z nas wnosił swoje umiejętności i doświadczenie, a wspólny wysiłek pozwalał nam osiągać naprawdę wspaniałe rezultaty.

Wróciłam do mojego snu pewnego ranka, gdy most był już bliski ukończenia. Patrzyłam na ten wspaniały symbol połączenia, który powstał z mojej determinacji, akceptacji i współpracy. Było to zwycięstwo nie tylko nad trudnościami technicznymi, ale także nad własnymi wątpliwościami i lękiem.

Sen ten ma dla mnie wiele znaczeń. Po pierwsze, przypomina mi, że życie składa się z różnych przeszkód i trudności, które musimy pokonać, aby osiągnąć sukces. Musimy zaakceptować to, czego nie możemy zmienić, i skupić się na tym, co możemy zrobić, aby osiągnąć nasze cele.

Drugi, sen przypominający o sieniku, uczy mnie, że nie powinnam mocno upierać się przy jednym rozwiązaniu. Jeśli napotkam przeszkodę, powinnam być elastyczna i otwarta na nowe pomysły i rozwiązania. Często to, co początkowo wydaje się problemem, może okazać się okazją do odkrycia czegoś nowego i lepszego.

Po trzecie, sen ten przypomina mi, że sukces jest wynikiem współpracy i wsparcia innych. Jest ważne, aby prosić o pomoc, a także dawać innym możliwość wspierania nas w trudnych momentach. Wzajemne wsparcie i koleżeństwo mogą pomóc nam pokonać nawet najtrudniejsze wyzwania.

Ostatecznie, sen ten przypomina mi, że cały proces osiągnięcia sukcesu jest równie ważny jak sam sukces. To, jak radzimy sobie z przeszkodami i jak uczymy się na błędach, definiuje naszą drogę do sukcesu. Niezależnie od tego, jak wiele trudności i przeciwności napotkamy, ważne jest, aby nigdy się nie poddawać i kontynuować dążenie do naszych celów.

Podsumowując, w moim śnie o budowie mostu, nauczyłam się wartości akceptacji, elastyczności, współpracy i determinacji. To są ważne lekcje, które mogę odnieść do swojego codziennego życia i pracy. Choć sen ten miał miejsce w mojej wyobraźni, dla mnie ma on prawdziwą wartość, ponieważ przynosi ze sobą ważne przesłanie i inspirację do działania.

źródło: SOW - Stowarzyszenie onejromantów XXI wieku
autor
Onejromanta: Darius, Mistrz Snów Proroczych

Jego umiejętności koncentrują się na interpretacji snów, które mogą zawierać proroctwa lub ważne przesłania dla śniącego.

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: