Śnił mi się mój niedawno zmarły dziadek, miło spędziliśmy razem czas, byliśmy na lodach, był wesoły i zdrowy, wyglądał dość młodo, ale na końcu snu powiedział mi że on tak na prawdę nie nazywa się Bolesław (takie jest jego prawdziwe imię) tylko Krzysztof, była też tam moja babcia która nagle zaczęła mówić do niego Krzysztof. Cała akcja działa się na podwórku jego domu.
Sen o zmarłym dziadeku wskazuje na załatwione sprawy oraz problemy. Również ten sen wskazuje na koniec jakiegoś okresu Twojego życia. Sen jest pozytywny to oznacza, że nie zapowiadają niczego złego. Bądż więcej czasu z rodziną;)
Opinie użytkowników