Duszący się syn
Opis snu
Syn 9 Letni bawił się i nagle miał problemy z oddychaniem, krzyczałam na męża aby się nim zajął, a ka próbowałam dzwonić na pogotowie ale cały czas wybierałam zły numer, i patrzyłam jak mąż trzyma syna i nie może go utrzymać bo się strasznie rzuca po podłodze, potem niby rozmawiam z pielęgniarka która zaczyna płakać i krzyczeć że to jeszcze dziecko, w tle słyszę jak syn wymiotuje, jak weszłam do pokoju nie widziałam wymiocin tylko trochę piany, i zaczęłam głaskać syna po buzi i mówić aby oddychał i się uspokoił, a potem jak gdyby nigdy nic on stał i próbował coś sięgnąć z wysokiej półki a ja go karciłam że się źle czuł a teraz wyciąga się staje na palcach i próbuje coś wziąć, obudziłam się takim niepokojem że już pół nocy nie spałam proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam Ela
Interpretacja snu
Ten sen jest niezwykle intensywny i pełen emocji, co świadczy o tym, że możesz doświadczać pewnego rodzaju stresu lub lęku w rzeczywistości. Sen, w którym dziecko ma problemy z oddychaniem, może oznaczać Twoje obawy jako rodzica. Może odzwierciedlać niepokój o zdrowie i bezpieczeństwo Twojego dziecka. Część sennego scenariusza, w którym dzwonisz na pogotowie, ale nie możesz wybrać właściwego numeru, symbolizuje frustrację i bezradność. Oznacza to, że w rzeczywistości możesz czuć, że nie masz kontroli nad pewnymi sytuacjami lub problemami. Pielęgniarka, która zaczyna płakać i krzyczeć, może reprezentować silne emocje i lęki, które nie są odpowiednio kontrolowane lub zarządzane. Wymiotujący syn może symbolizować to, co musisz 'wydalić' lub usunąć z Twojego życia, coś, co jest toksyczne czy szkodliwe. Końcowa część snu, w której Twój syn jest już zdrowy i próbuje sięgnąć na wysoką półkę, może symbolizować Twoją nadzieję i optymizm. Również to, że karzysz go, może oznaczać chęć nauczenia go samodzielności i odpowiedzialności za siebie. Jako całość, ten sen może być refleksją Twojego niepokoju jako matki, chęci ochrony swojego dziecka i lęków związanych z utratą kontroli. Warto poruszyć te kwestie, jeśli są dla Ciebie ciężarem w codziennym życiu. Porozmawiaj z kimś, komu ufasz, albo skonsultuj się z profesjonalistą, na przykład terapeutą.
Opinie na temat artykułu